Respawn.pl

24/7, czyli była już organizacja "azjatyckiej bestii" – Cong Anh "crazyguy" Ngo

Autor: Sergiusz Lelakowski

Większość z czytelników zapewne nie raz, nie dwa słyszała określenie “azjatycka bestia”. Tyczy się ono gracza z Wietnamu, który podczas DreamHack Open Stockholm udowodnił, że posiada umiejętności godne najlepszych. Kto jeszcze jest w stanie stanąć do walki na równi z jednymi z najbardziej uzdolnionych graczy świata? Zapewne niewielka grupa, a on do niej zdecydowanie przynależy.

Cong Anh Ngo podczas internetowych zmagań występuje pod pseudonimem “crazyguy“. Ksywka zarówno wybrana niemalże perfekcyjnie, jak i adekwatna do tego, czego podczas spotkań możemy się od niego spodziewać. Niesamowite umiejętności, idealne wpasowanie się do drużyny, a także poświęcenie dla pasji to tylko jedne z wielu jego zalet. Odnośnie drugiego określenia – pragnę zaznaczyć, że podczas wspomnianego w nagłówku wydarzenia występował on jako stand-in w drużynie SKYRED.CSGO, ponieważ jeden z ich głównych reprezentantów – Vu „cLb” Hoang Nguyen – nie był w stanie wyjechać z kraju z powodów rodzinnych. Niczego nie ujmując pozostałym przedstawicielom azjatyckiej sceny – ten gracz jest, z resztą całkowicie słusznie, uznawany za jednego z najlepszych jej przedstawicieli.

Swoją drogą, polecam szczegółowy wywiad z owym zawodnikiem, który dostępny jest TUTAJ.

skyred-anh-3

W okularach, drugi od lewej – Cong Anh “crazyguy” Ngo

Wracając do tematu – do dnia dzisiejszego mogliśmy podziwiać jego zagrania podczas występów w barwach drużyny 24/7 Esports. Po dwóch tygodniach, sielanka dobiega końca, ponieważ od dnia dzisiejszego zawodnicy zmuszeni są do poszukiwań kolejnej organizacji chętnej przyjąć ich pod swoje skrzydła. Jaki jest powód decyzji zarządu organizacji? Mianowicie oskarżenia o ustawianie spotkań. Nic pewnego, aczkolwiek ogólna opinia panująca wśród internautów zmusiła spółkę do podjęcia tak drastycznych kroków. Nikt nie chce zwracać przeciwko sobie tak niszczycielskiej siły jak internet. Podsumowując ostatnie wydarzenia – wczoraj pisaliśmy o Mateuszu “matty” Kołodziejczyku, wspominaliśmy przeszłe wydarzenia związane z tak przykrymi incydentami, a dziś historia ponownie zatacza koło. Niczym fatum, które oblega scenę Counter-Strike’a.

Crazyguy_at_DreamHack_Stockholm_2015

Cong Anh “crazyguy” Ngo

Część wiadomości podanej do szerszego grona odbiorców przez właściciela 24/7 Esports:

[pull_quote_center]Jestem zawiedziony zachowaniem zawodników, lecz dla dobra Esportu, 24/7 Esports nie może wybaczyć ustawiania spotkań, ani nawet podjąć dyskusji o takich wydarzeniach. Zaznaczam, że nie ma oficjalnych dowodów wskazujących jednostronnie na ich przewinienia. Dodatkowo, ostatnimi czasy byliśmy w fazie negocjacji kontraktów – zostały one porzucone bez możliwości wznowienia, lecz ciągle wierzę, że drużyna nie brała udziału w tak oburzającym precedensie[/pull_quote_center]

My także mamy taką nadzieję, ponieważ po ostatnich wydarzeniach związanych z azjatycką sceną, mogli oni zrobić oszałamiającą karierę i już niedługo występować wśród najlepszych sportowców świata.