Temat ogólnie pojętych zarobków to zawsze interesująca kwestia dla społeczności. Jeśli chodzi o samego Twitcha, to jest to temat rzeka. Dawid “Bonkol” Bączkowicz postanowił zestawić ze sobą zarobki z 2019 roku a 2022.
Mimo że Twitch w Polsce jest już bardzo rozwinięty, tak wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że osoby nadające na tej platformie na żywo mogą w ogóle zarabiać. Pomijając oczywiście donacje czy subskrypcje – streamerzy otrzymują środki również za wyświetlanie reklam. To właśnie na ich podstawie Bonkol porównał panujące stawki na przestrzeni trzech lat.
Połowa Stycznia 2022 roku za nami a ja z ciekawości sprawdziłem zarobki z wyświetleń reklam na platformie #twitch porównując te obecne do tych z 2019 roku.
Zawsze w styczniu zarówno na YouTube oraz Twitch z reklamami słabo ale wychodzi na to, że “Kiedyś to było” 10 razy lepiej 😀 pic.twitter.com/0tYcnxP9cp— Bonkol (@BonkolTV) January 16, 2022
Spoglądając na te wykresy, nie sposób nie złapać się za głowę. Jeszcze trzy lata temu stawki za wyświetlanie reklam były o wiele, wiele większe. Warto na samym początku zaznaczyć, że styczeń od zawsze na Twitchu, czy YouTubie był słabo płatny. To grudzień cieszy się najlepszymi stawkami, co argumentować można chociażby świętami.
Jeśli patrzymy na słupki udostępnione przez Bączkowicza, śmiało wnioskujemy, że jest dziesięć razy gorzej. Twórca przy tym zaznaczył, że statystyki ilości widzów są porównywalne, a widownia jest minimalnie większa w porównaniu ze styczniem 2019 roku.
Warto zatem zadać pytanie, co jest czynnikiem, który zaledwie w przeciągu trzech lat zmniejszył stawki o aż tyle? Trudno jest znaleźć jednoznaczną odpowiedź na to pytanie. Mogłoby się wydawać, że pandemia koronawirusa oraz więcej osób spędzających czas w domach powinien te stawki zwiększyć. Nie jest natomiast tajemnicą, że na polskim rynku jest trudno znaleźć reklamodawców, a co roku do mainstreamu przebijają się coraz to kolejne osoby.
