Respawn.pl

Bubzkji i Astralis to już przeszłość! Duńczyk wolnym agentem

Autor: Marcin Kapusta

Tułaczka Lucasa “Bubzkjiego” Andersena w Astralis oficjalnie dobiegła końca. Duńczyk został wolnym agentem!

Dziś Lucas “Bubzkji” Andersen oficjalnie poinformował o definitywnym opuszczeniu Astralis, w którym był rezerwowym i postacią drugoplanową. Obie strony zgodziły się na rozwiązanie obowiązującego kontraktu. “To była niezwykle pouczająca podróż, obfita w niezapomniane wrażenia. Wielkie podziękowania kieruję dla wszystkich, z którymi miałem okazję grać pod banderą Astralis. To był absolutny zaszczyt!” – napisał 23-latek za pośrednictwem Twittera.

Bubzkji dołączył do Astralis pod koniec lipca 2020 roku, obejmując rolę szóstego gracza. Z tego też względu rzadko mogliśmy go oglądać na serwerze. Dłuższy angaż w wyjściowej piątce otrzymał w połowie kwietnia 2021, gdy Nicolai “dev1ce” Reedtz niespodziewanie przywdział trykot Ninjas in Pyjamas. Niemniej zespół po stracie swojej gwiazdy radził sobie poniżej oczekiwań, a zatrudnienie nowego snajpera w postaci Philipa “Lucky’iego” Ewalda również na nic się zdało. Duńczycy miewali jednak pojedyncze przebłyski, a także zdołali zakwalifikować się na sztokholmskiego Majora. Sam Bubzkji dołożył ogromną cegiełkę do awansu, ale ostatecznie nie wystąpił na tym turnieju. Jego miejsce zajął powracający z urlopu tacierzyńskiego Lukas “gla1ve” Rossander, a Bubzkji znów wylądował na uboczu. Trzeba przyznać wprost, że został on potraktowany po prostu podle, bo organizacja odebrała mu szansę na udział w pierwszym Majorze. Społeczność esportowa w dosadny sposób skrytykowała działania Astralis, a trendem stało się stwierdzenie “#FreeBubzkji”. Od tego czasu ani razu nie zagrzał miejsce w głównym składzie, który w międzyczasie przeszedł ogromną restrukturyzację.

Mimo, że dołączył do nas w trudnym okresie, Lucas odegrał znaczącą rolę w Astralis w ciągu ostatnich dwóch lat. Podczas pobytu był lojalny, a jego etyka pracy może posłużyć jako wzór dla innych profesjonalnych graczy. Cieszę się, że znaleźliśmy rozwiązanie, dając Lucasowi wolną rękę w poszukiwaniu nowych przedsięwzięć. Zawsze dawał z siebie wszystko, gdy był potrzebny i jesteśmy winni mu wielkie podziękowania. Zawsze będzie bardzo cenioną częścią naszej historii.” – oznajmił dyrektor sportowy Astralis, Kasper Hvidt.

Nowy etap w karierze Bubzkjiego

Lucas szybko znalazł nowego pracodawcę, którym okazała się… Duńska Rządowa Stacja Telewizyjna (TV2 Danmark). Będzie pełnił w niej rolę analityka CS:GO. “Zapytałem TV2, czy są zainteresowani współpracą ze mną i na szczęście byli. Wielu pewnie będzie zszokowanych, że wolę pracować jako analityk niż grać, ale w tej chwili czuję, że jest to dla mnie bardziej rozsądne“.

Bubzkji w wywiadzie dla Dexerto przyznał wprost, że nie spieszy mu się z powrotem do profesjonalnej gry. Ponadto w ostatnich miesiącach odrzucił wiele ofert od organizacji esportowych. “Wiem, co trzeba zrobić, aby grać na najwyższym poziomie i nie chciałem podpisywać kontraktu z drużyną tylko po to, aby grać za pensję. Kiedy podpisujesz umowę, jesteś winien ogromny temperament i wkład. Nigdy nie grałem dla pieniędzy, więc nie kusiło mnie, by cokolwiek podpisywać. A kiedy nie jestem zmotywowany, to nie ma sensu.