Respawn.pl

Cloud9 zagra w kolejnej fazie, KOI wraca do domów!

Autor: Maks Bartosik
Cloud9, HObbit

Drugi dzień PGL Major Copenhagen 2024 kończymy bez niespodzianek. Cloud9 pokonało SAW i awansowało do głównej fazie, a FURIA wyrzuciła KOI za burtę!

Na koniec drugiego dnia PGL Major Copenhagen 2024 czekały nas dwa decydujące spotkania. W pierwszym, które decydowało o tym która drużyna awansuje z bilansem 3:0, Cloud9 podejmowało SAW.

Cloud9 z awansem!

Spotkanie od samego początku było niezwykle zacięte i na Nuke oba zespoły szły łeb w łeb. Regulaminowy czas nie wystarczył, by wyłonić zwycięzcę pierwszej mapy i potrzebne były dogrywki. W tych również oba zespoły walczyły jak równy z równym i po wyczerpującej walce finalnie lepsi okazali się Rosjanie, którzy wygrali 19:17.

Bez dogrywek skończyła się natomiast druga mapa – Anubis. Cloud9 mimo przegrywania 5:7 do przerwy zdołało odwrócić losy spotkania i po dosyć udanej stronie atakującej Rosjanie wygrali 13:9, gwarantując sobie awans do kolejnej fazy PGL Major Copenhagen 2024 z bilansem 3:0.

KOI wraca do domu!

Z kolei w drugim meczu mieliśmy poznać drugą drużynę, która odpadnie z Majora z bilansem 0:3. O to niezbyt zaszczytne miano walczyły ze sobą FURIA oraz KOI. Faworytem tego spotkania była rzecz jasna FURIA, która od samego początku narzuciła rywalom swój styl gry. Brazylijczycy pewnie weszli w Overpassa, na którym do przerwy prowadzili aż 10:2. Po zmianie stron KOI nie było w stanie wrócić do spotkania i FURIA szybko zamknęła pierwszą mapę, wygrywając 13:6.

Nieco więcej walki ze strony Hiszpanów zobaczyliśmy na drugiej mapie, Vertigo. Tam do przerwy mieliśmy remis 6:6, który dawał jeszcze KOI nadzieję na powrót do spotkania. Jednak po zmianie stron FURIA ponownie okazała się drużyną lepszą, wygrywając 13:9 i wyrzucając Hiszpanów za burtę PGL Major Copenhagen 2024.

Transmisję z polskim komentarzem można obejrzeć na kanale Piotra “Izaka” Skowyrskiego w serwisie Twitch oraz Youtube. Po więcej informacji o pierwszej części PGL Major Kopenhaga 2024 zapraszamy do dedykowanej relacji. Partnerami pierwszego w historii Majora w CS2 są marki, które od dawna są mecenasami esportu i wspierają rozwój tej dziedziny na wielu szczeblach, a są to: logitech G, adidas, AMD, KFC, LV BET, Grześki, eobuwie, Modivo oraz Quersus. Pierwszy krok w esportową społeczność stawia marka INEA. Za realizację transmisji odpowiedzialny jest zespół GX Studio. Natomiast patronat medialny objął serwis Respawn.pl.