Respawn.pl

Dead Island 2 – apokalipsa zombi w pięknym otoczeniu?

Autor: Marcin Skrętkowicz

Tyle lat czekaliśmy na kontynuację Dead Island. “Jedynka” pojawiła się na rynku w 2011 roku, a dziś mamy okazję zagrać w kontynuację sandboxowej rozwałki z zombiakami. 

Dead Island 2 to gra akcji z elementami survival horroru. Tym razem została wyprodukowana przez Sumo Digital oraz Deep Silver Dambuster Studios. Gra ma miejsce w Los Angeles, gdzie trafiamy jako jeden ze szczęśliwców odpornych na działanie śmiertelnie niebezpiecznego wirusa. Akcja toczy się bezpośrednio po wydarzeniach przedstawionych w pierwszej odsłonie cyklu. Zombie dotarły (a w sumie wirus) do Kalifornii. Niby wojsko miało zapewnić bezpieczeństwo ale jak wiemy z tysiąca filmów i seriali – nie podołali i tym samym metropolia została objęta kwarantanną.

venice

Gracz wciela się w jednego z czterech bohaterów, z których każdy ma swoje unikalne umiejętności i style walki. Podczas eksplorowania wyspy, gracz będzie musiał zbierać surowce, bronić się przed atakami zombie i szukać schronienia przed nocą, gdy zombie stają się jeszcze bardziej agresywne. Gra oferuje też system craftingu, który pozwala na łączenie różnych elementów, aby stworzyć bardziej skuteczną broń lub lepsze narzędzia.

sewers

UWAGA OD TEGO MOMENTU MOGĄ BYĆ SPOILERY!

W Dead Island 2 jesteśmy jedynym ocalałym odpornym na infekcję zombie, która szaleje w Los Angeles. Szczerze mówiąc w pewnym momencie stajemy się najważniejszym człowiekiem na wyspie rozłupując każdego napotkanego wroga na tysiące kawałków. I to dosłownie.. bo trochę słabo, że non-stop spotykamy tych samych wrogów, w tych samych miejscach gdzie wcześniej je wyczyściliśmy.

patton

Tak naprawdę po przeżyciu katastrofy lotniczej podczas nieudanej próby ucieczki z miasta, Dead Island 2 wysyła nas do Beverly Hills do naszej znajomej z katastrofy lotniczej. Cóż.. niby miał być to otwarty świat ale niestety otoczenie Los Angeles to nie jeden wielki otwarty świat lecz kilkanaście dzielnic połączonych ekranami ładowania. Co gorsza do wszystkich lokacji musimy przedzierać się na pieszo pomimo tysiąca porzuconych samochodów, skuterów, motocykli czy nawet rowerów, a o hulajnogach nie wspominając.

co op

Mimo, że nie jest to typowy otwarty świat to każdą napotkaną lokację z chęcią się eksploruje zważywszy na mini misje. Wiele miejsc jest też zamkniętych i możemy do nich powrócić jak kupimy bezpieczniki od lokalnych sprzedawców elektroniki. Warto bo często znajdują się tam rzadkie przedmioty i unikalne bronie.

butcher

Jeżeli chodzi o rozwój postaci to tutaj sprawa jest prosta. Mamy system kart umiejętności, który pozwala dostosować cechy postaci tak, aby najlepiej pasowały do własnego stylu gry. Jest to dość ciekawe i nowoczesne podejście bo ogranicza nas ilość miejsc na te cechy – tak więc czasami możemy dostosować swoją postać do danej sytuacji. Karty można na przemiennie zmieniać w eq.

Bel Air

Asortyment broni jest spory i naprawdę tutaj plusik dla twórców bo względem pierwszej odsłony gry naprawdę poprawili to co było bolączką. Każde z broni można ulepszać, dostosować do aktualnego poziomu postaci ale również zakładać ciekawe zestawy np. rażące prądem, etc. Natomiast tu warto wspomnieć, że jeden typ broni nie będzie idealny na każdego zombie. Przykładowo broń, która podpala przeciwnika nie będzie skuteczny przeciwko już płonących zombie.

Gra do recenzji został dostarczony przez firmę Deep Silver lub firmę marketingową/PR’ową zajmującą się daną marką na rynku polskim. Portal Respawn.pl za tę recenzję przyjął gratyfikację w formie recenzowanej gry. Firma nie miała żadnego wpływu na opinię wystawioną przez portal Respawn.pl oraz nie miała wpływu na autora niniejszej recenzji. Autor rozumiany jako redaktor portalu Respawn.pl