Respawn.pl

Dlaczego Polacy dołączając do ENCE tylko zyskali?

Autor: Maks Bartosik

Dalej żyjemy transferem trójki Polaków z 9INE do ENCE. Teraz na szybko przyjrzymy się korzyściom, które wynikają z transferu do fińskiej organizacji.

Finanse i rozpoznawalność

Oczywiście, że kwestie finansowe musiały być tutaj poruszone. Co prawda nie wiemy, ile płacono w 9INE, jednak z pełną dozą prawdopodobieństwa możemy stwierdzić, że stawki w ENCE są zdecydowanie wyższe. Byle tylko nie wyszedł z tego jakiś drugi mercedes…

Tak samo rozpoznawalność marki. ENCE jest marką globalną i jedną z najbardziej znanych organizacji na świecie, a co za tym idzie, chcąc nie chcąc o Polakach i ich występach będzie głośno.

ENCE 1

fot. ESL

Idealne miejsce do rozwoju

O tym, że ENCE stało się polską kolonią wiadomo było już dawno temu. Po dołączeniu Kubena, w sztabie ENCE pracowało już dwóch naszych rodaków – drugim był Trochu, analityk wtedy jeszcze europejskiej formacji. Do tego sam sztab w fińskiej organizacji jest jednym z najlepiej rozbudowanych na świecie, a co za tym idzie, Polacy o analizę swojej gry nie będą musieli się ani trochę martwić. Trafili do idealnego miejsca, by dalej się rozwijać i osiągać dobre wyniki w CS2.

Sana współpraca z tak doświadczonymi legendami sceny CS:GO jak Gla1ve i Kuben również jest ogromnym plusem. Zarówno Duńczyk jak i Polak mogą przekazać ogrom wiedzy ciągle rosnącym jeszcze zawodnikom i wynieść ich umiejętności na najwyższy światowy poziom.

kuben

Fot. EPICENTER

Turnieje, turnieje i jeszcze raz turnieje

Jednak najważniejsza korzyść dopiero przed nami. ENCE jest organizacją partnerską ESL, a to oznacza tylko jedno – zaproszenia do najważniejszych turniejów na scenie CS2. Już teraz wiemy, że Hades i spółka wystąpią w kolejnych sezonach ESL Pro League, a to nie jedyne rozgrywki, w których partnerstwo z ESL może sprzyjać Polakom. W mijającym sezonie wśród turniejów, na których ENCE wystąpiło jako drużyna partnerska były m.in. IEM Dallas 2023 i IEM Sydney 2023. Jeśli nic się w tej kwestii nie zmieni, to Polacy praktycznie bez wysiłku pojawią się na najważniejszych turniejach, a to tylko pomoże im w budowaniu pozycji w rankingu.

dycha

twitter.com/Dychacs

Polskie ENCE ma wszystko, czego potrzeba drużynie CS2

Podsumowując, lepszego miejsca do rozwoju polskie trio nie mogło sobie wymarzyć. Współpraca z Gla1vem i Dychą pod okiem Kubena, do tego idealne warunki do poprawiania swojej gry, a przede wszystkim udział w turniejach Tier 1. Trzeba przyznać, ma to potencjał i to całkiem spory…