Respawn.pl

Dzień pożegnań na BLAST Premier World Final! W akcji Natus Vincere czy G2

Autor: Krzysztof Sarna

Przed nami kolejny dzień zmagań na BLAST Premier World Final. Piątek będzie jednocześnie dniem pożegnań, wszak plac boju opuszczą aż dwie formacje. W konsekwencji tego w walce o mistrzostwo pozostaną jedynie cztery. A szansę na pożegnanie się z imprezą mają: Natus Vincere, G2 Esports, Astralis oraz Team Liquid. 

Wczoraj Astralis okazało się lepsze od Ninjas in Pyjamas i równocześnie wyeliminowało organizację ze Szwecji z ostatniego turnieju na najwyższym poziomie w tym roku. Aktualnie mamy jeszcze sześć formacji, które są na BLAST Premier World Final. Jednak już po pierwszym starciu z imprezą pożegna się Natus Vincere bądź G2 Esports. 

Mecz ten będzie jednocześnie hitem piątku. Rozpocznie się o godzinie 16:30 i jednocześnie będzie rewanżem za wielki finał PGL Majora w Sztokholmie. Wówczas mistrzem świata oczywiście zostało Natus Vincere, które triumfowało 2:0, a wyróżniał się rzecz jasna Oleksandr “s1mple” Kostyliev. Po ponad miesiącu oba zespoły skonfrontują się ze sobą raz jeszcze. Rosyjsko-ukraiński kolektyw zaskoczył wiele osób, ponieważ w potyczce otwarcia uległ Teamowi Liquid. Jednak wczoraj dokonał pierwszej obrony, górując nad Heroic. Z kolei “Samuraje” wygrały z Ninjas in Pyjamas, ale nie dały rady w derbach Francji wyżej notowanemu Vitality. Wiele wskazuje jednak na to, że porażka Na’Vi z organizacją zza oceanu były jedynie wypadkiem przy pracy. Faworytem niezmiennie jest ekipa wywodząca się z regionu CIS, aczkolwiek musimy mieć na uwadze, że na serwerze pierwsza ekipa świata spotka się z trzecią. Nie widzimy innego scenariusza jak trzy mapy i dogrywki. 

O przetrwanie powalczy jeszcze Astralis wraz z Teamem Liquid. Formacja z Ameryki jak już wcześniej wspomnieliśmy, zaskoczyła i pokonała Natus Vincere. Wczoraj jednak na etapie półfinału górnej drabinki Keith “NAF” Markovic i jego koledzy zostali zatrzymani przez Gambit Esports. Z kolei skandynawska marka została na start zmiażdżona przez Team Vitality. Przypomnijmy, że dziewiąta formacja świata zdobyła w całym starciu łącznie dziesięć punktów. Pogląd na dyspozycję tych drużyn również już mamy, bowiem to Liquid równe dwa tygodnie temu podczas Intel Extreme Masters Winter wygrało ze skandynawskim zespołem. Trudno jest jednak wyznaczyć jednoznacznego, a także minimalnego faworyta tego pojedynku.

Harmonogram piątkowych spotkań BLAST Premier World Final prezentuje się następująco:

16:30 | Natus Vincere vs. G2 Esports – BO3

19:30 | Astralis vs. Team Liquid – BO3

BLAST Premier World Final potrwa do nadchodzącej niedzieli, 19 grudnia. Wtedy to rozegra się wielki finał. Łączna pula nagród wydarzenia wynosi milion dolarów, a dla najlepszej formacji przewidziano połowę tej kwoty.

Transmisję wraz z polskim komentarzem możecie oglądać na oficjalnym kanale Twitch ESPORTNOW. Przejdziecie do niego klikając ten odnośnik.

Chcecie dowiedzieć się więcej o BLAST Premier World Final? Sprawdźcie nasze kompendium wiedzy!