Respawn.pl

ELEAGUE Major 2018: Virtus.pro w poważnych tarapatach po przegranej z Fnatic

Autor: Jakub Wąsala

Zaskoczeni czy wręcz przeciwnie? Virtus.pro przegrywa z Fnatic wynikiem 6:16, co oznacza, że przyszłość Polaków w ELEAGUE Major 2018 zawisła na włosku.

Pierwsza połówka na Inferno nie potoczyła się dla Polaków najlepiej. “Pistoletówka” wpadła na konto graczy Fnatic i następnie udało im się powiększyć prowadzenie i przejąć kontrolę na mapie. Dopiero po tym upokarzającym starcie, w obozie Virtus.pro pojawiły się jakieś przebłyski na sukces. Ostatecznie przed zmianą stron Wiktor “TaZ” Wojtas i spółka przegrywali “tylko” 5:10.

Druga połówka to była czysta “sieczka”, w której rolę ofiary grało Virtus.pro. Polacy bez żadnego pomysłu na grę mogli tylko patrzeć, jak na tabeli wyników raz po raz rośnie liczba wypisana przy nazwie ich przeciwnika.

Virtus.pro 6:16 Fnatic (Inferno)

W kolejnym starciu zobaczymy BIG i Natus Vincere. Więcej informacji, a także wyniki poprzednich spotkań znajdziecie w naszej sekcji Eleague Major by STS.