Respawn.pl

ESC Gaming okradło polskich zawodników – organizacja wbrew zapewnieniom wypłaciła pieniądze za naklejki z DreamHack Winter 2014?

Autor: Michał Maćkowski
ESC

AKTUALIZACJA

Nasza redakcja dotarła do kolejnych informacji związanych z aferą dotyczącą pieniędzy za naklejki dla polskich zawodników za DreamHack Winter 2014. Najnowsze informacje nadają sprawie coraz większych niewiadomych, a całość wygląda nadzwyczaj dziwnie. Na ten moment nie można jasno powiedzieć, gdzie są pieniądze. Z tego powodu przygotowaliśmy nowy materiał, w którym dowiecie się, jak aktualnie wygląda sytuacja związana ze sprawą pieniędzy za naklejki DreamHack Winter 2014. 

Kilka dni temu esportową scenę obiegła informacja o powrocie organizacji ESC Gaming, w której barwach ukształtował się legendarny skład Virtus.pro. Niemiecka organizacja przedstawiła nowy skład CS:GO, mimo ciągłych zobowiązań finansowych wobec polskich zawodników. Nie chodzi jednak o graczy złotej piątki. 

Przenieśmy się jednak nieco w czasie. Organizacja ESC Gaming powstała w 2008 roku, a jej barwy w 2011/12 roku reprezentowali między innymi byli gracze Virtus.pro – Wiktor “TaZ” Wojtas, Jarosław “pashabiceps” Jarząbkowski czy Filip “Neo” Kubski. Co jednak ciekawe epizody w niemieckiej organizacji mają także inni znani gracze znad Wisły, jak Paweł “innocent” Mocek czy Jacek “minise” Jeziak.

Początek historii 

Historia organizacji nie jest jednak usłana różami i wielu zdziwił jej powrót. W 2014 roku do ESC Gaming dołączyli polscy zawodnicy, grający wtedy pod nazwą Dobry&Gaming. Zawodnicy polskiej formacji, w której oglądaliśmy: Innocenta, Minise, Szpero, Rallen i mouz awansowali na Majora – DreamHack Winter 2014, co oznaczało, że w grze pojawią się naklejki. Przychody wygenerowane właśnie ze sprzedaży naklejek miały zostać podzielone zgodnie z kontraktem pomiędzy organizacją a zawodnikami.  To jednak sprawa nadal się toczy, ponieważ zawodnicy nie otrzymali pieniędzy. Pod wpisem ESC Gaming na Twitterze o nowym zespole, Paweł “innocent” Mocek  napisał, że organizacja ciągle nie zapłaciła zawodnikom za naklejki z turnieju. Od rozgrywek minie w tym roku już osiem lat, a sprawa nadal nie została rozwiązana, mimo że organizacja ostatni raz poinformowała o chęci zakończenia sprawy pięć lat temu. 

Postanowiliśmy więc wrócić do sprawy i rozłożyć ją na czynniki pierwsze. Zacznijmy od tego, że  organizacja według naszych informacji zarobiła na naklejkach z turnieju 5230,27 dolarów. W kontrakcie podział pomiędzy zawodnikami a organizacją najprawdopodobniej wynosił 80-20 lub 90-10. Pieniądze powinny zostać wypłacone na konto, które podała organizacja. 

Tak, minęło już 7 lat odkąd ESC jest nam winne pieniądze. Nie są to wielkie pieniądze, bo wtedy jeszcze na stickerach się nie zarabiało fortuny, ale zawsze jest to duży niesmak, że ich nie dostaliśmy.  Grając w ESC Gaming nie mieliśmy żadnego wynagrodzenia, to jeszcze nie te czasy. Prawie wszyscy z tamtej drużyny wtedy gdzieś pracowali, od ESC dostawaliśmy tylko jakieś małe wsparcie przy okazji turniejów offline, a i o to bywało ciężko. Mieliśmy w umowie prawdopodobnie podział 80-20 lub 90-10 z organizacją. Nie pamiętam dokładnie liczb a znalezienie tego kontraktu graniczy z cudem, ale na pewno były zapisy, gdzie ta kwestia była poruszana – mówi nam jeden z zawodników ówczesnego zespołu.

ESC

Zarobiona kwota przed opodatkowaniem

Powrót, który mógł zakończyć się szczęśliwie

Temat pieniędzy za naklejki z DreamHack Winter 2014 powrócił w kwietniu 2017 roku. Innocent zamieścił tweeta, w którym przypomniał o niezapłaconych przez ESC pieniądzach. Organizacja zareagowała natychmiast i zadeklarowała chęć jak najszybszego rozwiązania sprawy, która przypomnijmy rozpoczęła się w 2014 roku.

Niestety na samych chęciach się skończyło, ponieważ organizacja skontaktowała się z ówczesnym menadżerem i jednym z zawodników, ale do rozwiązania problemu nie doszło. Polski zawodnik skontaktował się także z Valve i które potwierdziło, że zmiana danych jest możliwa na koncie i wystarczy jej dokonać, aby otrzymać środki. Na to Rolf, który według mediów społecznościowych nadal jest osobą związaną z organizacją i rozpoczął działania na nowo pod tą samą nazwą twierdził, że dokonanie zmiany jest niemożliwe.

Gdzie są pieniądze za naklejki?

Według naszych informacji, właściciele organizacji wbrew zapewnieniom wypłacili pieniądze i przywłaszczyli sobie w całości kwotę, jaką udało się wygenerować związku ze sprzedażą naklejek za DreamHack Winter 2014. Nasz portal dowiedział się, że właściciele organizacji otrzymali pieniądze w styczniu 2016 roku, o czym poinformowało Valve jedną z osób powiązanych z drużyną, zaznaczając, że od tamtego czasu na koncie nie widać też żadnych innych przychodów. 

257758993 499769451489547 1710757444191508183 n 1

ESC Gaming okradło graczy

Według naszych informacji, organizacja ESC Gaming przywłaszczyła kwotę 5230,27$ za naklejki DreamHack Winter 2014 a w dzisiejszym komunikacie obwinia za brak wypłat ówczesnego menadżera zespołu. Menadżera, który kontaktował się z Valve i otrzymał informację, że żadne pieniądze nie czekają na wypłatę na specjalnym koncie Steam drużyny. Pieniądze zostały przelane na rachunek ESC eSPORT LTD. Pod taką nazwą firmy funkcjonowała ówczesna organizację ESC Gaming, która w 2011 roku została zarejestrowana w Anglii i co ciekawe już nie prowadzi swojej działalności. W 2019 roku firma została zamknięta przez Rolf.P, który jak wiele wskazuje ponownie rozpoczął działalność pod tą samą nazwą.

ESC

259292489 304293888219381 3826118303523286019 n

Poprosiliśmy o komentarz i odpowiedzi na nasze pytanie w tej sprawie organizację ESC Gaming, jednak otrzymaliśmy wyłącznie informację, że wyżej wymieniony podmiot nie planuje odnosić się do sprawy z dopiskiem – Pozdrawiam Rolf, co najprawdopodobniej oznacza, że nadal za organizacją stoją te same osoby – Rolf wyjechał do USA i ślad po nim zaginął. Parę dni temu dowiedziałem się, że ma się dobrze i dalej działa w ESC. Dziwna sytuacja, wielkie bagno – dodaje jeden z zawodników.

Jak widzimy, organizacja jednak postanowiła wydać oświadczenie, w którym sugeruje błędy ze strony ówczesnego menadżera zespołu i oskarża Pawła “innocenta” Mocka o rozpowszechnianie kłamstw.

ESC Gaming wróciło z nowym składem 29 stycznia w którym znajdują się młodzi zawodnicy i którzy w większości mają pojedyncze spotkania zarejestrowane w serwisie HLTV. Nie wiemy na ten moment czy historia z 2014 znajdzie swój finał i dojdzie do rozwiązania problemu. 

Nowy skład ESC Gaming wygląda następująco:

  • Deniz “experative” Mutlum
  • Youssef “juissi” Adam
  • Hedin “HMonster” Mortensen
  • Andrej “fanatic” Brađan
  • Radim “KADIM” Vojkůvk

Czy Ty jako były zawodnik ESC planujesz ubiegać się o zaległe pieniądze?

Szczerze mówiąc już straciłem jakąkolwiek nadzieję na odzyskanie tych pieniędzy. Szczerze mówiąc wygodniej mi się żyje będąc z tym pogodzonym niż jakbym miał ciągle o tym rozmyślać i próbować o nie zawalczyć…..

Szczerze mówiąc, to pogodziłem się już z tym, że ich nie odzyskamy i totalnie o tym zapomniałem. Jednak jak teraz jest o tym głośniej, to fajnie byłoby wyjaśnić całą sytuację. – Mówią nam  byli zawodnicy ESC Gaming