Byli komentatorzy Counter-Strike’a, był komentator VALORANTA, ale w plebiscycie “esportowych sztosów 2023” roku nie mogło zabraknąć także głosu League of Legends. Do sięgnięcia po tytuł “sztos komentatora esportowego 2023” roku nominowany został Tomasz “TheFakeOne” Milaniuk.
TheFakeOne nominowany w plebiscycie ESPORTOWE SZTOSY
Początki kariery komentatorskiej Milaniuka sięgają 2017 roku, kiedy nawiązał on współpracę z ESL Polska. Wówczas ekosystem i sytuacja na esportowej scenie League of Legends wyglądała zdecydowanie inaczej, aniżeli teraz. Niewiele później, bo w październiku 2018 roku dołączył on do szeregów Polsat Games i wyrósł wręcz na jednego z czołowych polskich komentatorów Ligi Legend. Ultraliga to przecież niejedyny turniej, podczas którego mogliśmy usłyszeć głos Milaniuka. Zagłosuj już teraz na Tomasz “TheFakeOne” Milaniuk w plebiscycie ESPORTOWE SZTOSY by GO+BET i pozwól mu zwiększyć szanse na wygranie statuetki SZTOS KOMENTATORA 2023 ROKU!
Zagraj z bonusem powitalnym od Go+Bet
Komentatorski dorobek w 2023 roku
Miniony rok jak poprzednie zresztą należał w wykonaniu TheFakeOne’a do tych z serii “pracowitych”. Wszystko rozpoczęło się już 16 stycznia, kiedy to Milaniuk do 31 marca 2023 roku komentował 9. sezon Ultraligi. W międzyczasie także swoim głosem TFO umilał transmisje zimowego LEC. Początek kwietnia wiązał się z kolei z komentarzem EMEA Masters Wiosna 2023. Kolejne wydarzenia, w których w roli komentatora uczestniczył Tomasz Milaniuk to: wiosenny LEC, faza play-off wiosennego LCK, faza play-off wiosennego LEC, Mid-Season Invitational 2023 oraz 10. sezon Ultraligi
Play-offy LCK 2023 Lato były niejakim początkiem zwieńczenia roku, chociaż rozgrywki zakończyły się 20 sierpnia. To dopiero po nich na dobrą sprawę Milaniuk zmierzał ku finiszowi nie tylko roku, ale czegoś jeszcze. Ostatnie dwa turnieje, które relacjonował na żywo w 2023 roku to: finał sezonu LEC 2023, a także mistrzostw świata 2023. Mistrzostw świata 2023, które…
Koreańskie opowieści wraz z 2023 rokiem przechodzą do historii
Mistrzostw świata League of Legends 2023, które były ostatnim komentowanym turniejem przez Milaniuka najprawdopodobniej w jego karierze. – Piękna historia napisana przez Fakera i spółkę. Myślę, że to również piękna chwila, żeby podziękować za siedem lat przygody i również pięć lat współtworzenia Polsat Games i tego kanału. Naprawdę pięknie było móc relacjonować dla Was esport i jestem bardzo, bardzo wdzięczny, ale w przyszłym roku nie zobaczymy się już na antenie Polsat Games. Chciałem tylko wszystkim podziękować za te kilka pięknych lat. To było coś fantastycznego móc dla Was relacjonować esport i opowiadać historie, zwłaszcza o koreańskiem esporcie, który zaliczył ostateczne zwycięstwo. To jest ogromny przywilej, więc dziękuję – powiedział na koniec transmisji z mistrzostw świata League of Legends Milaniuk. Nie wiadomo czy jest to zakończenie kariery komentatorskiej, czy może jednak tylko rozstanie z Polsatem. Niemniej jednak wywołanie do tablicy okresu siedmiu lat, a przecież przez dwa pierwsze TFO nie był związany jeszcze z Polsat Games daje jasno do zrozumienia, że komentowanie Ligi Legend to już w jego przypadku przeszłość.
NIE MINĘŁY DWA MIEIĄCE, A…
Od momentu zakończenia komentatorskiej kariery przez Tomasza Milaniuka nie zdążyły upłynąć jeszcze dwa pełne miesiące, a widzowie Ligi Legend już za nim tęsknią mimo faktu, że od zakończenia mistrzostw świata nie rozpoczął się jeszcze żadne turniej. 11. sezon UltraLigi wystartuje dokładni 16 stycznia i najprawdopodobniej to on dopiero pokaże, jaka jest skala tęsknoty za jednym z najbardziej, o ile nie najbardziej lubianym polskim komentatorem League of Legends.
Wielu widzów i fanów znad Wisły podziwiających transmisje LoL-a nie wyobraża ich sobie bez TheFakeOne’a. Wydaje się, że kultowego komentatora najbardziej będzie brakować przede wszystkim przy transmisjach z Ultraligi, chociaż inni będą zwolennikami wspomnianych “koreańskich opowieści” podczas worldsów. Wiele osób także pokłada wielkie nadzieje w tym, że Milaniuk jednak nie powiedział stanowczego “nie” i będzie pojawiał się od czasu do czasu czy też gościnnie w studiu. A czy tak się stanie? Najlepszą odpowiedzią będzie: “przyszłość pokaże”.