Faza grupowa IEM Dallas to już przeszłość, ale nadal możemy o niej mówić. Tym razem, by pożegnać ją już do przyszłego roku, przyjrzymy się liczbom, a generalnie rzecz ujmując to statystykom. Który z zawodników okazał się najlepszy? Jaka ekipa do tej pory nie miała sobie równych? Które bronie i mapy królowały? Przekonajmy się!
Faza grupowa IEM Dallas w liczbach
Nie możemy nie zacząć od najlepszych graczy etapu grupowego. Tym okazał się Nicolai “device” Reedtz, który uzyskał najwyższy rating, wynoszący 1.47. Reprezentant Astralis rozegrał łącznie sześć map i już dziś zagra w ćwierćfinale. 27-latek może też pochwalić się wysokim K-D Diffem, bo aż +79. Jeśli chodzi natomiast o najlepszą formację, to mowa tu o Heroic. Organizacja z Danii może pochwalić się oceną 1.27. Martin “stavn” Lund i jego koledzy grali tylko na pięciu mapach i rzeczywiście nie mieli sobie równych, eliminując kolejno 9z, MOUZ oraz G2 Esports.
CZYTAJ TAKŻE: Kapsuła mistrzów Team Vitality już dostępna w CS:GO!
Jeśli chodzi o bronie, to nikogo nie powinno tutaj zdziwić wysokie użycie AK-47. Podczas całej fazy grupowej “kałach” stanowił aż 35,27% wyborów zawodników. Na drugiej pozycji uplasowało się M4A1-S. “Emka” to 17,7%.
Nie możemy zapomnieć o mapach. Łącznie rozegrano ich 44. Najczęściej grano na Inferno i Mirage’u, bo dziesięciokrotnie. Również taką samą ilość zaliczyły Ancient i Overpass. Drużyny decydowały się w całokształcie grać na tych planach siedmiokrotnie.
Warto również wspomnieć o ace’ach. Tych było osiem, a dwa z nich wykręcił Iulian “regali” Harjău, który grał dla OG Esports. Nie zabrakło również popisów od Kaike “KSCERATO” Cearto, Jakoba “jabbiego” Nygaarda, Davida “frozena” Čerňanský’ego, Helvijsa “broky’ego” Saukantsa, Benjamina “blameFa” Bremera oraz Christophera “dextera” Nonga.
