FaZe Clan doskonale wszedł w nową erę, stając się pierwszym hegemonem na scenie Counter-Strike’a 2. Czy podopieczni Filipa “NEO” Kubskiego zdołają utrzymać passę i wznieść w górę trofeum na deskach kopenhaskiej Royal Areny?
Przekuć węgiel w diament
Na początku bieżącego roku reprezentanci amerykańskiej organizacji triumfowali w siedemnastym sezonie ESL Pro League oraz zainkasowali okrągły milion dolarów w ramach czwartej odsłony cyklu Intel Grand Slam. To napawało optymizmem na kolejne miesiące dominacji. Tak się jednak nie stało… Pod koniec dynastii wersji Global Offensive, FaZe było cieniem samego siebie. Międzynarodowy kolektyw tragicznie zaprezentował się w osiemnastej edycji Pro Ligi, IEM Cologne 2023 oraz Gamers8, zajmując odpowiednio 9/12. i 9/16. lokaty. W wyniku tragicznych występów był bliski wypadnięcia z czołowej 10. światowego zestawienia HLTV.
Wydawało się, że dalszy regres zespołu prowadzonego przez Finna “karrigana” Andersena jest nieunikniony. Niemniej lekarstwem na wszystkie dolegliwości FaZe Clanu okazał się Counter-Strike’a 2.Kształtujące się esportowe podwaliny pod nową wersję gry były idealnym środowiskiem, by przekuć porażki w sukces. Idealnie sprawdza się tu powiedzenie: “Wewnątrz każdej bryły węgla tkwi diament, który czeka, żeby się wydostać“.
Doskonała adaptacja FaZe w nowej rzeczywistości
IEM Sydney był pierwszym sprawdzianem dla światowej elity po przestawieniu się na CS2. Na ocenę celującą zdało go właśnie FaZe. Mimo początkowych problemów w fazie grupowej, zawodnicy zdołali zwyciężyć inauguracyjny turniej, pozostawiając w pokonanym polu m.in. Vitality, Natus Vincere, ENCE czy MOUZ. Tym samym wzbogacili się o 100 tysięcy dolarów oraz zdobyli przepustkę na Intel Extreme Masters Katowice 2024. MVP rozgrywek został Havard “rain” Nygaard.

FaZe wygrywa IEM Sydney, fot. Tyler Grenfell x ESL
W Thunderpick World Championship FaZe pokazało, że triumf w Sydney nie był kwestią przypadku. Podopieczni NEO całkowicie zdominowali konkurencję, tracąc zaledwie dwie mapy podczas trwania internetowych zmagań. W finale pokonali Virtus.pro, inkasując ćwierć miliona dolarów. Tym razem statuetka MVP powędrowała do rąk Robina “ropza” Koola. W pomeczowym wywiadzie karrigan wypowiedział następujące słowa: “Ta drużyna potrzebowała CS2. Jednym z kluczowych aspektów była dla nas adaptacja. Mamy wszechstronnych graczy, a nasza drużyna bardzo szybko odnalazła sposób na odnalezienie się w nowych warunkach”. Na serwerze było wyraźnie widać, że FaZe najlepiej odnalazło się w nowej rzeczywistości. Najszybciej wdrożyli nowe taktyki i możliwości związane z CS2, takie jak przebijanie dymu za pomocą granatów zaczepnych.
Na początku listopada część elity powędrowała do Chińskiej Republiki Ludowej, by zameldować się na linii startu powracającego CS Asia Championships. Oczywiście nie było zaskoczeniem, że reprezentanci FaZe w Szanghaju dzierżyli status niekwestionowanych faworytów. I przewidywania okazały się trafne, wszak bez większego problemu wygrali turniej, a tytuł MVP po raz kolejny zgarnął Robin “ropz” Kool.
Statystyki indywidualne
Najważniejszym czynnikiem, które decyduje o końcowym wyniki, są oczywiście występy drużynowe. Bez odpowiedniej współpracy nie można liczyć na sukces. Niemniej do priorytetów zalicza się również indywidualna predyspozycja zawodników. Trzeba przyznać, że w przypadku FaZe statystyki nie są problemem. Tak prezentuje się forma poszczególnych graczy na przełomie ostatniego miesiąca.
![]() ![]() fot. PGL |
|
![]() ![]() fot. PGL |
|
![]() ![]() fot. PGL |
|
![]() ![]() fot. PGL |
|
![]() ![]() fot. PGL |
|
Jaką drogę ma do przebycia FaZe w jesiennych finałach?
FaZe ulokowało się w grupie A, w której zmagania toczyć będą również Cloud9, Natus Vincere oraz NiP. To właśnie ta ostatnia drużyna będzie przeciwnikiem wychowanków Polaka w meczu inauguracyjnym. Ostatnie wyniki spotkań obu stron wyglądają następująco:
FaZe 28–25 NiP
(9 listopada w ramach CS2 Asia Championships)
FaZe 2–1 NiP
(30 lipca w ramach IEM Cologne 2023)
FaZe 2–0 NiP
(9 marca w ramach 17. sezonu ESL Pro League)
Powyższy bilans sugeruje, że to właśnie FaZe powinien bez problemu poradzić sobie z Ninjas in Pyjamas, które ostatnio wdrożyło szereg zmian kadrowych. Ponadto karrigan i jego koledzy przez ostatnią passę posiadają łatkę faworytów do zwyciężenia jesiennych finałów BLAST Premier 2023.
Mecze inauguracyjne | Finał górnej drabinki |
![]() ![]() | |
TBD TBD | |
![]() ![]() | |
Finał dolnej drabinki | |
TBD TBD | |
RELACJA TEKSTOWA - BĄDŹ NA BIEŻĄCO!
Partnerami polskiej transmisji z BLAST Premier Fall Final ponownie zostaną marki logitech G, LV Bet, WK Dzik, Hellcase oraz Grześki. Zapewnią oni dodatkowe atrakcje i nagrody dla widzów, które umilą czas w oczekiwaniu na kolejne spotkania Counter-Strike 2 najlepszych drużyn świata. Transmisję w języku polskim będzie można oglądać w serwisie Twitch na kanale Piotra “izaka” Skowyrskiego, a przygotuje ją niezawodny zespół GX_Studio.
Materiał powstał przy współpracy z WE’RE Fantasy!