Wczoraj miała miejsce pierwsza konferencja przed galą FAME MMA 15. Nie ma się co oszukiwać, że w jej trakcie wydarzyło się naprawdę sporo. Żeby tego było mało, na backstage’u także nudy nie było. Przed startem wydarzenia doszło do konfrontacji. W roli głównej występują Franciszek “Franio” Rusiecki oraz Piotr “Szeli” Szeliga.
Przed wczorajszą konferencją FAME MMA 15 doszło do gorącego spotkania! Franio stanął naprzeciwko Szeligi i wcale nie było daleko od ewentualnej bójki. Na zamieszczonych materiałach jasno dostrzegamy, że dwójkę panów dzieli ochrona.
Na backstage’u mieliśmy do czynienia z wymianą zdań pomiędzy Franciszkiem Rusieckim a Piotrem Szeligą. Co prawda na filmie od Michała “BOXDELA” Barona na próżno szukać całego zamieszania, wszak jest to już sama końcówka. Poznaliśmy jednak wersję jednej ze stron, a dokładnie do Szeliego, który mówi, o co chodzi.
CZYTAJ TAKŻE: Poznaliśmy datę, miejsce i pełną kartę walk FAME MMA 15
– Była taka sytuacja, że na streamie – ludzie zrobili mi podpier**lkę – mówił, że się może ze mną bić. No to teraz podszedłem do niego i pytam, czy możesz się ze mną bić, a gość patrzy się na mnie, “ile ważysz?”. Mówię, że 96 kg, a gość: “no to ja tam 70 coś”. No to mówię: “Bijesz się czy nie?”, a gość: “No bije się”, to mówię: “No to dawaj chodź”, a gość: “No co kur*a” i się patrzy na mnie, człowieku, chłopie. Ja mówię: “Ty, życie kur*a codzienne, a streamy to są dwie zupełnie odrębne rzeczy. Jak coś mówisz to to rób albo kur*a zamknij mordę i tyle – mówił pogromca Gabriela “Araba” Al-Sulwiego.
