Respawn.pl

FURIA odpada z IEM Katowice 2023! Kscerato i spółka przegrywają z IHC!

Autor: Maks Bartosik

Rozpoczął się trzeci dzień IEM Katowice 2023. Za nami już dwa pierwsze mecze, w których Fnatic mierzyło się z MiBR, a FURIA podejmowała IHC.

Trzeci dzień IEM Katowice 2023 z pewnością nie będzie dobrze wspominany przez fanów brazylijskiego CS:GO. Dzisiaj z turniejem pożegnały się obie brazylijskie formacje, co oznacza że Brazylijczycy nie będą mieli swoich przedstawicieli w fazie grupowej IEM Katowice 2023.

Fnatic – MiBR

Vertigo

Fnatic swoje spotkanie przeciwko MiBR rozpoczęło od Vertigo, które było wyborem Brazylijczyków. Roej i spółka nie mieli łatwo po stronie CT, jednak po zmianie stron obraz gry uległ zmianie. Z wyniku 8:7 dla MiBR szybko zrobiło się 16:11 dla Fnatic i to europejska formacja była w lepszej sytuacji przed drugą mapą.

Overpass

A tą był Overpass, wybrany właśnie przez ekipę Krimza. Fnatic od samego początku dominowało rywali, prowadząc w pewnym momencie aż 11:1. Brazylijczycy obudzili się dopiero w końcówce pierwszej połowy, zgarniając 3 ostatnie punkty i zmniejszając straty do siedmiu rund

Po przejściu do ofensywy MiBR starało się nawiązać walkę i powrócić do spotkania. Jednak HEN1 i spółka byli w stanie ugrać tylko pięć rund po stronie terrorystów i to europejski zespół mógł cieszyć się z awansu do fazy grupowej IEM Katowice 2023.

FURIA – IHC

Nuke

W drugim spotkaniu doszło do ogromnej niespodzianki. FURIA, dziewiąta drużyna w rankingu HLTV podejmowała mongolskie IHC. Od samego początku nuke’a, który wybrali właśnie zawodnicy IHC było widać, że FURIA będzie miała w tym spotkaniu niemałe problemy. IHC grające po stronie atakującej wyszło na prowadzenie 6:2 i dopiero wtedy Kscerato i spółka doszli do głosu. Ostatecznie brazylijski skład zgarnął siedem rund pod rząd i wygrał pierwszą połowę 9:6.

Po zmianie stron FURIA wygrała pistoletówkę i wydawało się, że za chwilę domknie mapę rywala. Tak się jednak nie stało, a ekipa Techno zaczęła wracać do spotkania. IHC najpierw wyrównało, a po kilku rundach wyszło na prowadzenie 14:12. FURIA zdołała jeszcze ponownie doprowadzić do remisu, ale ostatnie 2 rundy wpadły na konto IHC i to Mongołowie przystępowali do drugiej mapy z przewagą.

Mirage

Tą był Mirage, czyli pick FURII. Mimo gry na mapie rywala, IHC dalej pokazywało solidnego cs’a i do przerwy prowadziło 8:7, grając po stronie CT. Po zmianie stron mongolska formacja utrzymywała poziom z pierwszej części i w pewnym momencie miała cztery punkty meczowe. Te jednak FURIA zdołała wybronić i doprowadziła do dogrywki, w której górą byli już Brazylijczycy, wygrywając 19:16.

Anubis

To co udało się IHC na drugiej mapie, udało się na Anubisie. Co prawda azjatycka formacja miała ciężkie wejście w mecz, bowiem do przerwy przegrywali 6:9. Jednak po przejściu do ofensywy IHC nie dało FURII żadnych szans, wygrywając dziesięć z jedenastu rund i kończąc mecz wynikiem 16:10.

Dzięki wygranej z FURIA IHC zakwalifikowało się do fazy grupowej IEM Katowice 2023. Z kolei FURIA ten etap turnieju będzie mogła obejrzeć co najwyżej w domu.