Respawn.pl

G2 i NAVI wygrywają na start fazy grupowej IEM Katowice 2023!

Autor: Maks Bartosik

Dziś rozpoczęła się faza grupowa IEM Katowice 2023. Za nami już dwa pierwsze mecze w których G2 podejmowało BiG, a NAVI mierzyło się z Cloud 9.

G2 – BiG

Anubis (pick BiG)

G2 swoje starcie przeciwko BiG rozpoczęło od Anubisa, wybranego przez niemiecką formację. G2 zaczynające po stronie terrorystów zanotowało solidny start, wychodząc na prowadzenie 5:0. Z kolejnymi rundami jednak to BiG zaczynało przejmować inicjatywę i ostatecznie do przerwy to właśnie Niemcy prowadzili 8:7.

Po zmianie stron G2 ponownie zanotowało lepszy początek, tyle że tym razem Niko i spółka nie pozwolili rozkręcić się formacji BiG i wygrali mapę rywala wynikiem 16:12.

Inferno (pick G2)

Na swoim wyborze, Inferno, G2 nie pozostawiło rywalom większych szans. G2 grające po stronie atakującej od samego początku dominowało BiG i w pewnym momencie prowadziło nawet 11:1. Dopiero w samej końcówce pierwszej części BiG zdołało zmniejszyć straty i do drugiej części przystępowało przegrywając 3:12.

Po przejściu do ofensywy BiG starało się jeszcze wrócić do spotkania, jednak ekipa Monesy’ego pozwoliła im tylko na wygranie 5 rund i to G2 zgarnęło Inferno wynikiem 16:8.

NAVI – Cloud 9

Ancient (pick C9)

W drugim meczu NAVI mierzyło się z Cloud 9. Spotkanie rozpoczęło się od Ancienta, który był wyborem C9, jednak już od początku było widać, że to S1mple i spółka radzą sobie na tej mapie lepiej. NAVI grając po stronie CT zgarnęło dziewięć punktów, co było solidną zaliczką przed przejściem do ofensywy.

W tej NAVI radziło sobie równie dobrze, a przynajmniej na początku. Podopieczni b1ad3’a szybko zdobyli czternasty punkt przy zaledwie siedmiu po stronie C9 i wydawało się, że za chwilę mapa dobiegnie końca. Jednak wtedy Cloud 9 rozpoczęło comeback który był bliski sukcesu, ale ostatecznie przy wyniku 13:15 NAVI zdołało wygrać force’a i zgarnąć mapę rywali.

Inferno (pick NAVI)

Na drugiej mapie, która było Inferno wybrane przez NAVI również od początku to formacja S1mpla prezentowała się lepiej. Natus Vincere rozpoczęło inferno od wygrania dwóch pierwszych rund, jednak już po chwili C9 odpowiedziało zdobyciem trzech punktów. Jak się później okazało, było to wszystko co Sh1ro i spółka mieli do pokazania w defensywie. Pozostałe 10 rund wpadło na konto NAVI, które prowadziło do przerwy 12:3.

Po zmianie stron C9 było stać jedynie na wygranie trzech pierwszych rund, a kolejne cztery wpadły już na konto NAVI, które ostatecznie wygrało drugą mapę 16:7.

Dzisiaj przed nami jeszcze cztery spotkania w tym jedno z udziałem OG i F1ku. Więcej o kolejnych meczach przeczytacie tutaj.