Respawn.pl

gla1ve wraca do aktywnego składu Astralis!

Autor: Krzysztof Sarna

Do PGL Majora w Sztokholmie pozostało już odliczać tylko dni. Jednak w gronie osób czy zawodników, którzy nie mogą się doczekać imprezy wspieranej przez Valve z pewnością nie znajdzie się Lucas “Bubzkji” Andersen, który na prawie dwa tygodnie przed rozpoczęciem rozgrywek dowiedział się, że nie weźmie w nich udziału. To wszystko za sprawą tego, że do składu wrócił Lukas “gla1ve” Rossander.

Informacja o tym, że nie zagra się na Majorze i to na trzynaście dni przed jego startem jest na pewno sporym ciosem. Tak też jest w przypadku Bubzkjiego, który mimo tego, że zakwalifikował się wraz z Astralis na najważniejsze CS-owe wydarzenie w roku na nim nie zagra. Z urlopu “tacierzyńskiego” powraca gla1ve i to też on będzie reprezentował barwy duńskiej organizacji w stolicy Szwecji. 

Tym samym ucięły się spekulacje na temat tego, jakim składem Astralis zagra w Sztokholmie. Przypomnijmy, że ostatni miesiąc Rossander spędził na ławce rezerwowych. Oczekiwał on wszak na narodziny swojego dziecka. Mówiło się także niejako o odsunięciu Andreasa “Xyp9x” Højsletha, ale w ostateczności plotki te zostały ucięte.

Jestem zdruzgotany tym, że zostałem pominięty w wyjściowym składzie po tym, jak zakwalifikowałem się na Majora. Ominięcie mojego pierwszego Majora i niemożność gry przed własną publicznością boli. Niestety, ale jest tylko pięć miejsc. Czułem, że ostatnie momenty w składzie, a także sprawy indywidualne zmierzają w dobrym kierunku. Na razie będę u boku drużyny Astralis, skąd będę wspierał graczy najlepiej jak potrafię. Zarówno z wewnątrz, jak i zewnątrz serwera. Nie winię żadnego z zawodników za zaistniałą sytuację. Ciężko pracowaliśmy, aby dostać się na Majora, więc miejmy nadzieję, że uda nam się osiągnąć na nim świetny wynik powiedział Andersen.

Warto także wspomnieć, że zmiana jednego zawodnika kosztuje drużynę utratę 20% punktów RMR. W przypadku Astralis nie ma to jednak większego znaczenia czy to na samo dostanie się na Majora, czy też status. Organizacja ze Skandynawii i tak pozostanie na czwartym miejscu w rankingu, przez co zmagania rozpocznie od etapu Challengers. 

Odsunięcie gracza z aktywnego składu nigdy nie jest łatwe. W przypadku Lucasa może się to wydawać niesprawiedliwe, ponieważ ze względu na okoliczności był prawdziwym profesjonalistą i dawał z siebie wszystko na serwerze i poza nim zakomunikował Kasper Hvidt, dyrektor sportowy Astralis. – Danny i ja rozmawialiśmy na temat tej decyzji. Bubzkji jest rozczarowany, ale wie, że jest dużą częścią zespołu i dołoży wszelkich starań, aby pomóc. Mam ogromny szacunek dla gracza i osoby takiej, jak Lucas, jednak zawsze będziemy stawiać na zespół, który naszym zdaniem ma największe szanse, aby osiągnąć cel – kontynuował Duńczyk.

W tej sytuacji skład Astralis prezentuje się następująco:
  • Peter “⁠dupreeh⁠” Rasmussen
  • Andreas “⁠Xyp9x⁠” Højsleth
  • Lukas “⁠gla1ve⁠” Rossander
  • Emil “⁠Magisk⁠” Reif
  • Philip “⁠Lucky⁠” Ewald
  • Danny “⁠zonic⁠” Sørensen – trener

PGL Major rozpocznie się już we wtorek, 26 października. Najlepszą drużynę na świecie poznamy natomiast w niedzielę, 7 listopada. Przypomnijmy, że nadchodzące wydarzenie w Sztokholmie będzie pierwszym Majorem od dwóch latach po zawirowaniach związanych z pandemią koronawirusa. Z tego też powodu łączna pula nagród wynosić będzie nie milion, a dwa miliony dolarów.