Takie spotkania jak finał grupy B BLAST Premier Fall Groups moglibyśmy oglądać w nieskończoność. Pojedynek z udziałem Heroic i Natus Vincere trwał bardzo długo i był godny grupowego finału. W ostateczności po trzech mapach raz jeszcze ze zwycięstwa mogli cieszyć się Duńczycy.
Heroic ponownie wygrywa z Na’Vi
Takie spotkania naprawdę moglibyśmy oglądać na okrągło. Ponad trzy godziny rywalizacji wyłoniły nam triumfatora grupy B. Heroic potwierdziło, że jest w bardzo dobrej dyspozycji, wygrywając raz jeszcze z Natus Vincere. Dziś jednak było o wiele trudniej formacji ze Skandynawii, ale ta dzielnie zniosła trudy spotkania.
Zawody wystartowały na Mirage’u podyktowanym przez ukraińską organizację. Na początku szło jej wręcz kapitalnie, bo wygrywała 6:2, grając po stronie terrorystów, ale po takim maratonie stanęła i uległa summa summarum 7:8. Dziwić jeszcze może fakt, że Natus Vincere wygrało drugą pistoletówkę, a jednak nie potrafiło odnaleźć się w defensywie i przegrało cały plan do jedenastu.
Najgoręcej na przestrzeni całego starcia było na Inferno, ponieważ potrzebny był komplet odsłon do wyłonienia triumfatora. Tym razem Oleksandr “s1mple” Kostyliev i jego koledzy nie pozwolili już sobie na takie przestoje, chociaż to oni w pewnym momencie tracili do rywala jedno oczko (4:5). Świetnie jednak trzydziesta formacja globu wygląda przed przerwą, prowadząc pięcioma punktami (10:5). Po zmianie ról formacja ze Skandynawii wzięła się zdecydowanie w garść i wydawało się, że punktuje ta formacja, która broni. Do tego zresztą stopnia, że Rasmus “sjuush” Beck i jego koledzy wygrywali 13:11 czy też remisowali (14:14). W dwóch jakże ważnych rundach na wagę całego spotkania górowali reprezentanci Na’Vi.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejna fala zaproszeń i dawka poprawek – Aktualizacja CS2 19/07/2023
O kwestii końcowego triumfu decydował Nuke. Podopieczni Andreya “B1ad3’a” Gorodenskiy’ego przegrali bój na pistolety, ale w mgnieniu oka odpowiedzieli i na tablicy wyników zabłysnął remis (1:1). Reszta tej części stała jednak pod znakiem formacji ze Skandynawii, która prowadziła po niej aż 11:4! Na’Vi mimo wszystko nie odpuszczało i walczyło do samego końca, czego odzwierciedleniem jest rezultat 12:14. Na wygrywaniu pojedynczych odsłon i przebłyskach liderowi światowego rankingu HLTV udało się mimo wszystko zwyciężyć całe zawody, a niemała w tym zasługa wypracowanej wcześniej przewagi.
Heroic 2:1 Natus Vincere – Mirage 16:11, Inferno 14:16, Nuke 16:12
Tym samym Duńczycy zgarnęli czek na 27500 dolarów i awansowali na BLAST Premier Fall Final. Dla Na’Vi natomiast nie wszystko jeszcze stracone, ponieważ zagra w drugiej rundzie Knockout Stage. By awansować na jesienne finały, s1mple i jego koledzy będą musieli wygrać mecz przeciwko zwycięzcy spotkania Evil Geniuses kontra G2 Esports.
.@heroicgg ready to play in front of the home crowd in Royal Arena! 🏟#BLASTPremier pic.twitter.com/oRLQsm3sXw
— BLAST Premier 💥 (@BLASTPremier) July 20, 2023