Respawn.pl

Gracze TaZa nadal w grze na Majorze!

Autor: Krzysztof Sarna
TaZ TaZa

Podopieczni Wiktora “TaZa” Wojtasa ustali na PGL Majorze w Kopenhadze! G2 Esports wygrało drugie spotkanie i tym samym nadal liczy się w walce o awans do fazy play-off. “Samuraje” decydujące spotkanie o awans do najlepszej ósemki stoczą w niedzielę, 24 marca.

Vitality już w play-offach, gracze TaZa walczą dalej

Nie zawiodło spotkanie z udziałem Complexity Gaming oraz Teamu Vitality, które obfitowało w pełną serię. Zawody te zainaugurowało Inferno wybrane przez organizację znad Sekwany. Z początku grała ona po stronie terrorystów, jednakże to CoL rozdawało karty, skutecznie odpierając wiele inicjatyw “pszczół”. Efekt? Prowadzenie aż 6:0 i 7:5 do przerwy. Kiedy organizacja ze Stanów Zjednoczonych zapisała po zmianie stron na swoje konto dwa ważne punkty, wygrywała 9:5. W porę jednak obudzili się Mathieu “ZywOo” Herbaut i jego koledzy, którzy doprowadzili do remisu (9:9). Wydawało się zatem, że będzie ciekawie i tak też było. Complexity nie wykorzystało trzech punktów mapowych, tak więc o zwycięzcy pierwszej areny musiała przesądzić dogrywka. W niej finalnie 19:16 wygrało Vitality.

Na Vertigo natomiast w pierwszej części powtórzył się scenariusz z Inferno, wszak Complexity raz jeszcze wygrywało 7:5, z tą jednak różnicą, że najpierw grało po stronie terrorystów. Inny przebieg miała druga połówka, w której po wygraniu dwóch pierwszych rund Vitality remisowało 7:7. Na tym summa summarum się zakończyła, wszak Jonathan “EliGE” Jablonowski i spółka zwyciężyli kolejnych sześć odsłon, przez co trzecia mapa stała się faktem.

Na Anubisie obydwie drużyny punktowały seriami. Najpierw “biała gwiazda” wygrywała 6:1, by do przerwy raz jeszcze legitymować się tylko dwoma oczkami zaliczki. Ciekawie było tuż po przerwie, kiedy to Vitality wygrało pojedynek na pistolety, by przegrać już w kolejnej odsłonie  (6:8). Niemniej jednak 3. zespół świata wykazał się świetną kontrolą serwerowych zdarzeń i pokonał Complexity 13:10 na Anubisie, a 2:1 w całym meczu, wkraczając tym samym do fazy play-off.

Complexity Gaming vs. Team Vitality 1:2 – Inferno 16:19, Vertigo 13:7, Anubis 10:13

Drużyna NEO sięga po drugie zwycięstwo na PGL Major Copenhagen 2024

Podopieczni TaZa dalej w walce

Nie mieli łatwej przeprawy podopieczni Wiktora Wojtasa w meczu drużyn z bilansem 1-2. Będące po drugiej stronie serwera ECSTATIC zawiesiło w ogólnym rozrachunku wysoko poprzeczkę. “Samuraje” weszły udanie w pojedynek, który wystartował na Inferno. G2 najpierw wygrywało 3:0, by po chwili remisować 3:3. Niemniej jednak ćwierćfinaliści IEM Katowice 2024 mieli cztery oczka zaliczki do przerwy, a po niej tylko jedno (8:7). Gra z pełnym wyposażeniem zaprocentowała w ostatecznym rozrachunku, ponieważ G2 wygrało 13:7.

Piąty zespół światowego rankingu HLTV z wysokiego “c” wszedł w Vertigo. Grając w defensywie, wygrywał on aż 8:3, co stwarzało świetne warunki ku wykończeniu. Tuż po zmianie stron przez chwilę trwała gra punkty za punkt (10:6), ale przeważać zaczęli Duńczycy, którzy triumfem 13:11 doprowadzili do wyrównania w całym meczu.

O kwestii pozostania na pierwszym w historii Counter-Strike’a 2 Majorze musiał zatem zadecydować Anubis. Po czterech pierwszych rundach i grze formacji ze Skandynawii po stronie terrorystów wygrywała ona 4:0. Jednak nie liczy się początek, a koniec, z czego świetnie zdawali sobie sprawę Nikola “NiKo” Kovač i spółka, którzy triumfowali 8:4, a po chwili już 10:4. Nie obyło się bez chwilowego przestoju w szeregach G2 Esports, jednak wygrało ono do ośmiu i tym samym wyrównało swój bilans spotkań na 2-2.

ECSTATIC vs. G2 Esports – Inferno 7:13, Vertigo 13:11, Anubis 8:13

Transmisję z polskim komentarzem można obejrzeć na kanale Piotra “Izaka” Skowyrskiego w serwisie Twitch oraz Youtube. Po więcej informacji o PGL Major Kopenhaga 2024 zapraszamy do dedykowanej relacji. Partnerami pierwszego w historii Majora w CS2 są marki, które od dawna są mecenasami esportu i wspierają rozwój tej dziedziny na wielu szczeblach, a są to: logitech G, adidas, AMD, KFC, LV BET, Grześki, eobuwie, Modivo oraz Quersus. Pierwszy krok w esportową społeczność stawia marka INEA. Za realizację transmisji odpowiedzialny jest zespół GX Studio. Natomiast patronat medialny objął serwis Respawn.pl.