Respawn.pl

Grupa C w ramach ESL Pro League za nami; Ninjas in Pyjamas niespodziewanie poza turniejem

Autor: Michał Maćkowski

Za nami rywalizacja w grupie C w ramach siedemnastego sezonu ESL Pro League. W trzecim koszyku nie zabrakło niespodzianek, które dotknęły głównie fanów europejskich. 

Przedostatnia grupa w ramach siedemnastego sezonu ESL Pro League już za nami! Nie obyło się bez niespodzianek, szczególnie jeżeli mowa o formę europejskich formacji. W dalszej fazie rozgrywek na pewno nie zobaczymy już Ninjas in Pyjamas oraz OG.

Vitality wygrywa grupę C w ramach ESL Pro League

Ostatni dzień rywalizacji w grupie C nie zawiódł! Nie zabrakło emocji, niespodzianek i fantastycznego powrotu, jaki zaserwowali nam gracze Vitality w meczu przeciwko FaZe. W finale grupy C pszczoły przegrywały na pierwszej mapie, jaką był Anubis 14:1 po stronie broniącej. Z tego powodu mało kto się spodziewał, że doczekamy się powrotu ze strony francusko-duńskiej formacji, która doprowadziła do dogrywki, a następnie wygrała pierwszą planszę rezultatem 19:16. Emocji nie zabrakło także na drugiej i zarazem ostatniej mapy tego pojedynku, czyli na Nuke. Vitality bardzo dobrze spisało się po stronie broniącej, wygrywając jedenaście rund, ale nie potrafiło znaleźć dogodnego sposobu na rywala grając po stronie TT, przez co ponownie kibice doczekali się dogrywki. W niej już bez żadnych złudzeń pszczoły pokonały FaZe wynikiem 19:15 a cały mecz 2:0.

Ninjas in Pyjamas niespodziewanie odpada w fazie grupowej

Rywalizacja w grupie C toczyła się także w drabince ostatniej szansy, gdzie na początek wczorajszej rywalizacji 00NATION wyeliminowało Grayhound. Brazylijczycy dzięki wygranej nad Australijczykami awansowali do finału drabinki i niespodziewanie po trzech mapach pokonali Ninjas in Pyjamas, zapewniając sobie miejsce w fazie pucharowej rozgrywek.

ESL Pro League powróci już w najbliższą w środę. Tym razem do rywalizacji wkroczą zespoły z grupy D, w tym drugi z Polaków Paweł “dycha” Dycha z ENCE.