Hikvision to dość nowa marka, jeśli chodzi o konsumenckie podzespoły komputerowe, choć oczywiście taka nie jest w innym segmencie, a dokładnie w monitoringu profesjonalnym. To tutaj ten chiński producent zaznacza swoją wyraźną obecność, dlatego z tym większą ciekawością podszedłem do tematu testowania ich jednego z najlepszych aktualnie dostępnych dysków SSD. Czy G4000 da radę z konkurencją, taką jak Samsung?
Hikvision jest międzynarodowym liderem w zakresie produktów i rozwiązań monitoringu wizyjnego, a jego główna siedziba zlokalizowana jest w Hangzhou, w Chinach. Założona w 2001 roku firma szturmem zdobyła polski rynek, dostarczając najwyższej jakości usługi dla przedsiębiorstw i klientów indywidualnych. Wykorzystując wieloletnie doświadczenie, w 2017 roku Hikvision uruchomiło nowy oddział – Hikstorage, zajmujący się produkcją wysokiej jakości podzespołów komputerowych na rynek konsumencki i profesjonalny. W ofercie marki znaleźć można komponenty oparte o pamięć masową oraz DRAM, tj. pamięć flash, dyski SSD, karty pamięci i pamięć RAM.
Specyfikacja Hikvision G4000
Hikvision G4000 to dysk SSD PCIe 4.0 wykorzystujący format M.2-2280, a zatem najbardziej dziś standardowy, który zmieści się zarówno do PC, jak i laptopa czy konsoli PlayStation 5. Bazuje on na kościach pamięci 3D NAND TLC marki YMTC ( Yangtze Memory Technologies Corp) i kontrolerze Maxio MAP1602. Nie jest to zatem ani Micron, ani Phison, z którego korzystają najwięksi gracze na świecie, więc tym bardziej ciekawi mnie, jak nieznane mi połączenie poradzi sobie w starciu z Samsungiem czy Kingstonem.
Producent twierdzi, że model 1 TB oferuje odczyt i zapis sekwencyjny do 7450 MB/s oraz do 6750 MB/s, losowy odczyt i zapis próbki 4K do 880 tys. i 690 tys. IOPS. Dysk objęty jest 60-miesięczną gwarancją, a jego współczynnik trwałości TBW wynosi 1800 TB – trzykrotnie więcej niż w przypadku flagowego Samsunga z tego roku, co nie ukrywam jest niemałym zaskoczeniem.
Budowa i jakość wykonania dysku Hikvision G4000
Jak już wspomniałem, Hikvision G4000 wykorzystuje standardowy format M2-2280, a w pudełku wraz z dyskiem znalazłem… śrubkę i śrubokręt? Muszę przyznać, że nie spotkałem się jeszcze z takim wyposażeniem, a to się zwyczajnie przydaje. Musiałbym dokopać się do pudła, w którym znajduje się drugie pudło, a w nim śrubki – jeśli w ogóle tam jeszcze są. Cieszy mnie też ogólna stylistyka dysku. Ciemna płytka drukowana prezentuje się znacznie lepiej niż niebieska czy zielona. Chłodzenie zapewnia z kolei cienka metalowa blaszka, pokrywająca wszystkie elementy na laminacie, ale nie spodziewam się, że cokolwiek ona zmieni w temacie throttlingu termicznego – jeśli taki w ogóle się oczywiście pojawia.
Testy Hikvision G4000
Przetestowałem Hikvision G4000 i porównałem do głównej konkurencji tego dysku, czyli do Kingstona KC3000 i Samsunga 990 Pro.
Temperatura dysku Hikvision G4000
Hikvision zaskoczył mnie w temacie throttlingu termicznego – i to naprawdę pozytywnie. Zdecydowana większość wydajnych dysków korzystających z interfejsu PCIe 4.0 (i tym bardziej 5.0) wydziela bardzo dużą ilość ciepła i jeśli sprzęt nie jest parowany z dedykowanym radiatorem z płyty głównej (lub obojętnie jakim kawałkiem metalu), throttling termiczny jest niemal pewny.
Podczas testu i maksymalnego obciążenia temperatura dysku Hikvision G4000 wyniosła 47 stopni Celsjusza (sensor #1) i 58 stopni Celsjusza (sensor #2) i mogę z całą pewnością stwierdzić, że nada się on nie tylko do komputerów stacjonarnych, ale również do laptopów i konsoli PlayStation 5, gdzie o czymś takim jak radiator można jedynie pomarzyć.
Podsumowanie recenzji Hikvision G4000
Hikvision G4000 to dobry i przede wszystkim opłacalny dysk. Kupić go można już za nieco ponad 330 zł za 1 TB pojemności, a więc można tu mówić o naprawdę wysokiej konkurencyjności. Pod względem wydajności idzie łeb w łeb z droższymi od siebie urządzeniami i deklasuje ich, jeśli chodzi o współczynnik trwałości TBW, który dla testowanego modelu wynosi aż 1800 TB. Wspomnę tylko, że taki Samsung 990 Pro to „zaledwie” 600 TB w wersji pojemnościowej 1 TB.
Dysk Hikvision G4000 poradził sobie dobrze w testach, osiągając słabsze wyniki jedynie przy kopiowaniu większej liczby mniejszych plików oraz przy pełnym obciążeniu bufora SLC.
MSRP, czyli sugerowana cena producenta dla Hikvision G4000 1 TB wynosi 499 zł, ale widać, że ustalana była zdecydowanie wcześniej, bo dziś dokładnie ten sam sprzęt nabyć można już za 339 zł. Oznacza to, że jest o ok. 160 zł tańszy od Samsunga 990 Pro, na którego trzeba wydać przynajmniej 500 zł. Tym samym kosztuje niemal tyle samo co Kingston KC3000, czyli jego główny konkurent. Kingston KC3000 oferuje nieco wyższe prędkości odczytu i zapisu losowego, ale przegrywa w innych aspektach. Ma na przykład niższy współczynnik trwałości TBW, wyższą temperaturę pracy i brak sprzętowego szyfrowania.
Czy warto? Biorąc pod uwagę wszystkie wady i zalety, to jak najbardziej. G4000 to bardzo dobrze wyceniony sprzęt, z którym konkurować może aktualnie jedynie wspomniany wcześniej KC3000.
Recenzja powstała we współpracy z firmą Hikvision lub firmę marketingową/PR’ową zajmującą się daną marką na rynku polskim. Portal Respawn.pl za tę recenzję przyjął gratyfikacji w formie recenzowanego dysku SSD.
