Respawn.pl

Jak handlować w FIFA 23?

Autor: Maciek Paszkiewicz
mbappe na okladce fifa 23

Zastanawiasz się, jak handlować w FIFA 23 i dorobić się pierwszych milionów w tej grze? Więcej o tym piszemy w krótkim poradniku. Poznaj trzy sposoby na zarobek coinsów w najnowszej grze EA Sports!

FIFA 23 miała wczoraj premierę i już setki tysięcy graczy bawi się na wirtualnych boiskach. Niewątpliwie najpopularniejszym trybem do zabawy jest FUT, gdzie od podstaw budujemy swój własny klub. Aby dobrze funkcjonować, należy odpowiednio rozporządzać swoimi funduszami. Zarabianie monet jeszcze nigdy nie było tak proste, więc niżej znajdziesz trzy sposoby na handlowanie i dorobienie się milionów!

Potrzebne Ci będą: Web App, kilka tysięcy moment, które możesz dostać z rozegrania pierwszych meczów, wykonania zadań czy quick sellu paczek powitalnych. Opcji jest sporo, więc warto zaopatrzyć się w 5-10 tys. monet.

1. Licytowanie najtańszych kart

Pierwsza opcja to handlowanie najtańszymi kartami. Licytujemy grywalne (do tysiąca) lub potrzebne do SBC karty za np. maksymalnie 400 monet i wystawiamy na kup teraz za 600-650 monet. Ludzie, szczególnie gracze FIFA, są bardzo leniwi i często nie chce się im licytować. Zamiast tego wolą kupić je za 600-650 monet.

web-app-fifa-23

źródło: respawn.pl

Przykładowe ustawienia w Web Appie wyglądają w ten sposób. Oczywiście zachęcam do modyfikowania ich i poszukania takich kart np. z La Ligi, czy Serie A. Dużo składów tworzy się właśnie w oparciu o te ligi, więc jest tutaj duże pole do zarobku. Średnio na karcie możemy w ten sposób zarobić około 100-150 coinsów. Niby niewiele, ale patrząc na to, że w ciągu dnia przez nasze konto może się przemielić np. 300 kart, jest to już całkiem przyjemna suma i w ten sposób da się wyciągnąć nawet 30 tys. dziennie.

Czytaj także: czym są momenty w FUT

2. Snajpienie grywalnych, droższych kart

Zanim dorobiłem się prawie pierwszych 200 tys. coinsów w FIFA 23, to oprócz wyżej podanego sposobu, od którego zacząłem, w pewnym momencie mieszałem go ze snajpieniem. Wybieramy 4-5 kart nas interesujących i próbujemy ze złapać 1-2 tys. niżej niż cena rynkowa. Świetnym przykładem tego jest Nunez skupowany przeze mnie za 9 000 i sprzedawany za 11 500-12 000.

darwin-nunez-web-app-fifa-23

źródło: respawn.pl

Takich kart oczywiście jest więcej i w tym gronie można wymienić np.: Gomeza, Marco Asensio, Diaby’ego czy Bellinghama. Opcji jest sporo i karta grywalna karta, którą znajdziesz w dobrze ocenianych składach na Futbinie, jest warta snajpienia. Ta metoda wymaga jednak większej cierpliwości, ale daje także większy zwrot. Jeżeli ktoś ma czas, żeby poświęcić z 2-3 godziny dziennie na snajpienie, to można się już dorobić małej fortuny.

3. Flippowanie na droższych kartach i ważne mecze

W ramach kolejnej metody postanowiłem połączyć dwie rzeczy: flippowanie na kartach i SBC “ważne mecze”. Zacznijmy od flippowania: ceny kart wahają się w zależności od pory dnia i dobrze to widać np. na bohaterach FUT. Warto zaznaczyć, że oni mają trzy gwiazdki zgrania, a to gracze bardzo mocno lubią. Skupowanie takich kart rano i sprzedawanie pod wieczór to dobry pomysł na zarobek, ale tutaj nie ma aż takiego zwrotu.

Inaczej jest w przypadku ważnych meczów. Te SBC zawsze wychodzi w czwartki o 19:00. Dobrym pomysłem jest więc przejrzenie, jakie są potencjalnie najważniejsze spotkania w weekend, jak np. derby Madrytu, Manchesteru czy hitowe starcia z udziałem Bayernu Monachium. Taktyka polega na masowym skupowaniu poprzez licytacje zawodników z pozycji: ŚO, ŚP i N z klubów, które prawdopodobnie wylądują w SBC. Takie karty podczas wyjścia SBC potrafią być droższe nawet o 50%, więc tutaj jest miejsce na spory zarobek!