Respawn.pl

Josh “jdm64” Marzano komentuje rozstanie z Team Liquid

Autor: Bartek Lorenc

Amerykański snajper został odsunięty od składu po prawie 20 miesiącach spędzonych w Team Liquid, a jego miejsce zajął Keith “NAF” Markovic. Dwa dni po oficjalnej informacji, Josh “jdm64” Marzano zdecydował się zabrać głos publikując oświadczenie na Tweetlongerze.

— Jeśli chodzi o całą sytuację – nie spodziewałem się tego. Osobiście nie uważałem, że jakakolwiek zmiana w składzie była potrzebna — rozpoczął Marzano. Na początku listopada do Team Liquid dołączył Lucas “steel” Lopes. Drużyna musiała jednak trenować naprzemiennie – raz z Lopesem, a raz z Wiltonem “zews” Prado. Było to spowodowane przygotowaniami do ELEAGUE Major: Boston 2018, na którym nie mogli zagrać z nowym nabytkiem ze względu na jego poprzednie występy w Immortals. — Nigdy nie mieliśmy okazji do regularnego trenowania i zgrania się jako piątka. To najbardziej mnie frustrowało.

Po Majorze wszystko zaczęło się powoli układać — Gdy wróciliśmy z Majora cieszyłem się, że w końcu możemy popracować nad naszą drużyną. Marzano skupił się również nad indywidualnym rozwojem — Przez ostatnie 3 miesiące ciężko pracowałem, aby stać się bardziej wszechstronnym graczem i sądzę, że zrobiłem ogromny postęp. Nigdy nie byłem tak pewny siebie i swojej gry — niestety nie zmieniło to decyzji podjętej przez kolegów z drużyny.

Amerykanin opowiedział też, jak będą wyglądać jego najbliższe tygodnie — Co teraz ze mną będzie? Powrócę do częstszego streamowania i przygotowywania się do IEM w Katowicach, który będzie naszym ostatnim wspólnym eventem. Jak już wygramy w Katowicach, to zamierzam wciąż rywalizować na scenie  — zapewnia Josh “jdm64” Marzano.

Pełne oświadczenie w języku angielskim jest dostępne pod TYM adresem.