Respawn.pl

Kolejne wyzwanie przed ENCE w EPL-u! Dziś na drodze stanie Vitality

Autor: Krzysztof Sarna

Za nami dopiero pierwszy dzień rywalizacji w grupie B 15. sezonu ESL Pro League, a my mamy ochotę na więcej! Bezsprzecznie spory wpływ na to ma wczorajszy wynik ENCE, które niespodziewanie pokonało FaZe Clan. Dziś przed dwójką Polaków i resztą załogi kolejne trudne wyzwanie, ponieważ na drodze stanie Team Vitality.

Nie da się ukryć, że euforia po wczorajszej wiktorii ENCE z FaZe Clanem nadal się utrzymuje. W końcu Olek “hades” Miśkiewicz i jego koledzy pokonali formację, która jeszcze przed niecałym miesiącem zdobyła mistrzostwo Intel Extreme Masters w Spodku. Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia i liczymy, że dziś fińska organizacja dopisze na swoje konto kolejne trzy oczka.

Zadanie jednak nie będzie proste, ponieważ “Ośmiorniczki” podejmować będą Team Vitality. “Pszczoły” wygrały wczoraj ze Sprout, tak więc po dzisiejszym starciu tylko jedna z tych ekip będzie nadal niepokonana. Organizacja z Finlandii udowadnia w ostatnim czasie, że potrafi grać przeciwko najlepszym drużynom, co mogliśmy ujrzeć podczas IEM-u w Katowicach, czy też wczorajszego pojedynku. Nie ma co jednak specjalnie ukrywać, że faworytem tego starcia będzie francusko-duński kolektyw, który aktualnie zajmuje ósme miejsce w światowym rankingu HLTV, podczas gdy podopieczni Eetu “sAwa” Sahy okupują piętnastą pozycję.

CZYTAJ TAKŻE: Które mapy cieszą się największą popularnością na MM’ach i Faceitach w CS:GO?

Na godzinę 16:00 zaplanowany został mecz z udziałem FURII i Sprout. Zespół z Ameryki Południowej powalczy o drugie zwycięstwo, a więc także o to, by nadal pozostać niepokonany. Brazylijczycy wczoraj nie mieli łatwej przeprawy w potyczce z Outsiders, bowiem końcowe zwycięstwo zapisali na swoje konto dopiero po trzech mapach. Z kolei Timo “Spiidi” Richter i jego koledzy ulegli w środę Teamowi Vitality. Na pierwszej arenie nie mieli czego szukać, ale na Inferno pokazali, że potrafią wrócić z niekorzystnego rezultatu i doprowadzić do dogrywki. Podobnie może być dzisiaj, bo przecież FURIA jest niżej w notowaniu HLTV od Vitality. Nie zmienia to w ostateczności faktu, że to zespół z Kraju Kawy stawiany jest w roli faworyta.

Na sam koniec czwartkowego maratonu dojdzie do starcia z udziałem przegranych ekip środy. Tak więc aktorami ostatniego spektaklu będą reprezentanci Outsiders i FaZe Clanu. Jak już wspomnieliśmy, “Obcy” przegrali z FURIĄ, a Finn “karrigan” Andersen i spółka niespodziewanie uznali wyższość ENCE. Obie ekipy łączy fakt, że urwały we wczorajszych spotkaniach jedną mapę. Znak zapytania można jednak postawić przy FaZe, a raczej, w jaki sposób motywować wczorajszą porażkę. Czy polski duet i jego koledzy postawili tak twarde warunki, czy to może odpuszczenie, a być może początek problemów? Poniekąd odpowiedzią na te pytania powinien być ten pojedynek. Zawody czysto teoretycznie nie powinny zawieść, bowiem organizacja zza oceanu jest trzecią siłą świata, podczas gdy “Virtus.pro” okupuje szóste miejsce w notowaniu HLTV. 

Harmonogram czwartkowych spotkań grupy B piętnastego sezonu ESL Pro League prezentuje się następująco:

12:30 | ENCE vs. Team Vitality – BO3

16:00 | FURIA vs. Sprout – BO3

19:30 | Outsiders vs. FaZe Clan – BO3

Transmisję wraz z polskim komentarzem możecie oglądać na oficjalnym kanale Twitch ESL Polska. Przejdziecie na niego klikając ten odnośnik.

Więcej informacji na temat piętnastego sezonu ESL Pro League znajdziecie w dedykowanej relacji tekstowej.