Respawn.pl

Na’Vi i Astralis w półfinale SL i-League StarSeries S3

Autor: Paweł Wilk

Zgodnie z przypuszczeniami Natus Vincere oraz Astralis uzupełnili stawkę półfinalistów SL i-League StarSeries Season 3, które ma miejsce w Kijowie. 

 

Wspierane przez lokalnych kibiców Natus Vincere idealnie zaczęło mecz z Fnatic. De_overpass wybrane przez Simpla i spółkę było od samego początku dobrze przez nich rozgrywane. Po stronie broniącej Na’Vi prowadziło 10:5, a po stronie atakującej pewnie zdobyło sześć oczek, oddając rywalom tylko jedną.

Przegrana mapa była dla Fnatic fatalną wiadomością. Zespół Olofa ”olofmeistera” Kajbjera chciał pokazać po powrocie do dawnego składu jest w stanie rywalizować z najlepszymi. Zalążek dobrej gry oglądaliśmy na de_inferno, gdzie Szwedzi wygrali 16 do 7.

Wyborna gra Aleksandra ‘‘s1mple” Kostylieva na de_mirage zwiastowała złe wieści dla Skandynawów. O ile pierwsza połowa toczyła się w dość wyrównanych warunkach, tak dominacja Natus Vincere w CT była już widoczna. Popularne Na’Vi zwyciężyło 16 do 8 i dołączyło do grona półfinalistów.

W ostatnim ćwierćfinale SL i-League StarSeries Season 3 Finals oglądaliśmy zwycięzców ELEAGUE Major 2017, czyli Astralis oraz czarnego konia zawodów – Counter Logic Gaming. Dla Kennetha ”koosty” Suena dojście tak daleko już było sporym sukcesem.

W ostatniej sobotniej rywalizacji oglądaliśmy zdecydowaną grę Astralis. Duńczycy lekko męczyli się w pierwszej połowie de_cache, ale w drugiej już spokojnie narzucili swój styl gry, wygrywając 16 do 11. Na de_inferno CLG zdołało zdobyć więcej rund, bo 13, jednak dobry występ Petera ”dupreeha” Rasmussena sprawił, że to Astralis powalczy z Na’Vi o wielki finał.

Jutro o 11:00 FaZe Clan zmierzy się z HellRaisers, natomiast około godziny 14:30 zobaczymy w akcji Natus Vincere oraz Astralis. Wielki finał zaplanowany jest na godzinę 18:00.