Respawn.pl

Nie było zacięcie. FaZe pewnie wygrywa z G2

Autor: Krzysztof Sarna

Jeszcze w porannej zapowiedzi środowych spotkań na BLAST Premier Fall Groups zapowiadaliśmy, że będzie zacięta walka. W praktyce jednak jej nie było. FaZe Clan bardzo pewnie wygrał z G2 Esports i tym samym awansował do finału grupy C. 

FaZe Clan pewnie wygrywa z G2 Esports

Wygrać mógł jednak każdy i każdy wynik niespodzianką by nie był. FaZe jednak nie musiało się nawet przesadnie napracować, by wygrać dzisiejsze zawody z G2. Śmiało można dostrzec, że “Samuraje” z letniej przerwy jeszcze nie wróciły. 

Zawody wystartowały na Nuke’u wybranym przez Justina “jks-a” Savage’a i jego kolegów. Mimo faktu, że udało im się wygrać rundę pistoletową czy później prowadzić 3:2, to pierwsza część została przez nich gładko przegrana, bo aż do czterech. Wejście w defensywę było znów dla nich dobre, ale tylko do czasu i to krótkiego, bo na trzech punktach się skończyło. Pięć wygranych odsłon z rzędu przez amerykańską organizację oznaczało koniec mapy. 

CZYTAJ TAKŻE: Kolejna fala zaproszeń i dawka poprawek – Aktualizacja CS2 19/07/2023

Przebieg Mirage’a prezentował się już o wiele lepiej dla czwartej formacji świata, która też miała o wiele większy potencjał na zwycięstwo. Finn “karrigan” Andersen i jego koledzy mogli mieć już sporą kontrolę po pierwszych piętnastu rundach (9:3), ale skończyło się na stanie 9:6. G2 po przerwie i krótkiej naradzie wzięło sprawy w swoje ręce i wywalczyło remis (11:11). Sytuacja z Nuke’a się powtórzyła i zamiast pójść konsekwentnie za ciosem podopieczni Jana “Swaniego” Müllera stracili pięć punktów z rzędu i przegrali do jedenastu. 

FaZe Clan 2:0 G2 Esports – Nuke 16:7, Mirage 16:11

Organizacja ze Stanów Zjednoczonych awansowała do finału grupy C, w którym spotka się z Teamem Liquid. Będzie to świetna okazja do zrewanżowania się za przegrany finał górnej drabinki. Natomiast G2 Esports spada do Knockout Stage, gdzie w pierwszej rundzie zagra z Evil Geniuses.