Tak jak pisaliśmy wcześniej, dzisiaj miała miejsce znacząca aktualizacja do CS:GO. W tym osobnym wpisie skupimy się na jednym, konkretnym punkcie: wprowadzeniu Nuke’a do głównego map poola w miejsce Inferno.
Prawie dokładnie dwa miesiące temu, 18 lutego, światło dzienne ujrzała Operacja Wildfire. Wtedy też wprowadzono odnowionego Nuke’a, mapę, która ostatnie miesiące spędziła w rezerwowym map poolu.
Tamta aktualizacja nie obeszła się bez kontrowersji. Deweloperzy poprawili tekstury, dodali mnóstwo dodatkowych lokacji i drobiazgów na mapie, wykorzystując tym samym silnik Source do granic możliwości. Gracze szybko zaczęli zgłaszać, że liczba FPS drastycznie spadła, a mapa straciła swój stary klimat.
Teraz, gry opadł kurz po zmianach na Nuke’u, dowiadujemy się, że mapa powraca do głównego map poola. Tym razem jednak komentarze nie są tak jednostronne: niektórzy profesjonalni gracze pochwalają tę decyzję Valve, inni nie. Nietrudno się domyślić, że zadowoleni są głównie ci, którym gra na Nuke’u zawsze bardzo dobrze szła.
What a bad call
— Jesper Wecksell (@JW1) April 22, 2016
inferno gone and nuke is back.. oh volvo u making this too ez for the ninja clan 88-0 inc #recordsaremeanttobebroken
— Richard Landström (@Xizt) April 22, 2016
I Always liked Nuke, but this version is completely 🙃🔫
— Philip Aistrup (@aizylife) April 22, 2016
When did Volvo do the right call lately? Anyways always fun with new maps! It need a lot of work tho, like ALOT 🙁
— olofmeister (@olofmeister) April 22, 2016
Te zmiany powinny być również dobrym znakiem dla Polaków z Virtus.pro. Wystarczy prześledzić ich ostatnie mecze, żeby zauważyć, że Inferno nie należy do ich ulubionych map, a na oficjalnych meczach banują ją niemalże obowiązkowo razem z de_dust2.
- Virtus.pro – statystyki de_nuke: 19 / 1 / 8
- Virtus.pro – statystyki de_inferno: 63 / 2 / 48; ostatnie 20 meczy 7 / 0 / 13
Czy poza roszadami na najwyższym szczeblu rozgrywek zmiany w map poolu jakkolwiek wpłyną na zwykłe matchmakingi? Moim zdaniem nie. Gracze wciąż mają możliwość zagrania na Inferno w ramach map rezerwowych, a osoby, które lubią Nuke’a, zyskają podwójnie. Po pierwsze, będą mogli zobaczyć tę mapę w akcji na wielkich turniejach, a po drugie – teraz ta mapa dla Valve jest priorytetem, dlatego można liczyć na szybsze łatki i naprawienie problemów związanych z optymalizacją.