Respawn.pl

Obrońca tytułu czy czarny koń finałów? Dzisiaj poznamy triumfatora Polskiej Ligi Esportowej!

Autor: Michał Maćkowski
mhL

Już dzisiaj po miesiącach rywalizacji poznamy nowego lub starego mistrza Polskiej Ligi Esportowej. O trofeum, trochę pieniędzy i miejsce na BLAST  Premier Fall zawalczą gracze MAD DOG’S PACT oraz ekipa Dominika “Grubego” Świderskiego.

Wczoraj poznaliśmy drugiego finalistę Polskiej Ligi Esportowej. Były skład Illuminar z pomocą Miłosza “mhL” Knasiaka zdołał wyeliminować z rozgrywek Izako Boars. Dzisiaj czarny koń zawodów może sięgnąć po upragnionego trofeum, jednak przed tym należy pokonać obrońców tytułu – MAD DOG’S PACT.

Zacznijmy jednak od startu lanowych finałów Polskiej Ligi Esportowej. W meczu otwierającym to właśnie zawodnicy MAD DOG’S PACT zapewnili sobie awans do wielkiego finału, po pokonaniu Izako Boars. Później byli gracze Illuminar pewnie wyeliminowali reprezentantów Honoris, którzy dosyć szybko pożegnali się ze swoją pierwszą lanową przygodą w obecnym składzie. Dlatego o finał Polskiej Ligi Esportowej zmierzyły się dziki z zespołem dowodzonym przez Patryk “Sidneya” Korabę. Tutaj ponownie “miks” zaskoczył i awansował do wielkiego finału, nie przegrywając żadnej mapy na lanowych finałach.

Dzisiaj byli reprezentanci Illuminar będą mieli okazje zaskoczyć i wygrać cały sezon Polskiej Ligi Esportowej. Jednak zadanie nie będzie takie proste, bowiem o obronę tytułu walczą gracze MAD DOG’S PACT, którzy wczoraj mieli dzień przerwy od rywalizacji, ze względu na bezpośredni awans do wielkiego finału. Po jednej stronie mamy do czynienia z lekkim miksem, który przejechał się po rywalach, zaś z drugiej zespół z nowym nabytkiem.

Finał Polskiej Ligi Esportowej rozpocznie się o 18, a walka toczy się o trofeum, 50 000 złotych oraz miejsce na BLAST Premier Fall, czyli turnieju prowadzącego do międzynarodowej ligi od BLASTA. Spotkanie z polskim komentarzem możecie oglądać tutaj.