Respawn.pl

Okazja na rewanż! G2 vs. NiP hitem drugiego dnia BLAST Premier World Final

Autor: Krzysztof Sarna

Inauguracyjny dzień BLAST Premier World Final obfitował w niespodziankę. Dziś również może być ciekawie, ponieważ do gry wejdą kolejne mocne formacje. Najciekawiej zapowiada się spotkanie pomiędzy G2 Esports a Ninjas in Pyjamas, aczkolwiek pozostałe również będą dobre. 

Co więcej – z turniejem pożegna się dziś Natus Vincere bądź Heroic. Obie te formacje przegrały wczoraj swoje starcia i dziś muszą wygrać, aby pozostać w imprezie. Zanim jednak rozpocznie się ten mecz, podziwiać w grze będziemy G2 Esports, Ninjas in Pyjamas, Team Vitality oraz Astralis.

Jako pierwsi do gry wejdą, bo o godzinie 13:30 reprezentanci G2 Esports i NiP-u. Mecz ten zapowiada się jako najbardziej emocjonujący drugiego dnia zmagań. Sprawy pomiędzy tymi zespołami wydają się być nadal nierozwiązane. 4 listopada górował francusko-bałkański kolektyw, który wygrał w ćwierćfinale PGL Majora w Sztokholmie. Organizacja ze Szwecji zrewanżowała się natomiast 11 grudnia, triumfując w półfinale IEM Winter. Dzisiejszy pojedynek można traktować jako ten, który poniekąd odpowie nam na pytanie, który zespół w tym roku, a przynajmniej  w jego końcówce był lepszy. Do G2 wraca też Nemanja “nexa” Isaković, który nie zagrał na Intel Extreme Masters Winter, co spowodowane było problemami wizowymi. W roli faworyta tego starcia stawiane są “Samuraje”, które aktualnie zajmują trzecią pozycję w światowym rankingu HLTV.

Trzy godziny później do gry zawita Team Vitality wraz z Astralis. “Pszczoły” mają za sobą udany weekend, ponieważ wygrały Intel Extreme Masters Winter. Najlepszym graczem tego turnieju został Mathieu “ZywOo” Herbaut. Dla porównania Duńczycy zakończyli tę imprezę dopiero na 9-12. lokacie, co nieco dziwi, ponieważ na BLAST Premier Fall Final zajęli trzecią pozycję. Toteż na tym wydarzeniu doszło do ostatniego pojedynku obu tych ekip. Lepsi okazali się gracze znad Sekwany, którzy triumfowali 2:1 w konsolidacyjnym finale i tym samym dostali się do ostatecznego rozdania. Nikogo specjalnie nie zdziwi, że olbrzymim pretendentem do odniesienia triumfu jest właśnie formacja z Francji. Przemawia za nią nie tylko druga lokata w światowym rankingu HLTV, ale także wcześniej wspomniany triumf na IEM Winter.

Po godzinie 19:30 pożegnamy się z pierwszą drużyną. Będzie to Natus Vincere bądź Heroic. Szczególnie dziwi, że formacja z regionu CIS może odpaść już w drugim dniu trwania tak ważnej imprezy. Oleksandr “s1mple” Kostyliev i jego koledzy niespodziewanie przegrali wczoraj z Teamem Liquid. Natomiast Duńczycy nie mieli praktycznie niczego do powiedzenia w starciu z Gambit Esports. Porażkę rosyjsko-ukraińskiego kolektywu trzeba tłumaczyć raczej w kontekście wypadku przy pracy, aniżeli spadku dyspozycji. Co by nie mówić, szczegółową odpowiedź na tę kwestię uzyskamy już dzisiaj. Dla szóstej formacji wedle rankingu HLTV będzie to nie tylko szansa na wyeliminowanie najlepszego zespołu świata, ale również okazja do rewanżu za półfinał górnej drabinki PGL Majora. Wówczas Na’Vi triumfowało 2:1.

Harmonogram środowych spotkań BLAST Premier World Final prezentuje się następująco:

13:30 | G2 Esports vs. Ninjas in Pyjamas – BO3

16:30 | Team Vitality vs. Astralis – BO3

19:30 | Natus Vincere vs. Heroic – BO3

BLAST Premier World Final potrwa do nadchodzącej niedzieli, 19 grudnia. Wtedy to rozegra się wielki finał. Łączna pula nagród wydarzenia wynosi milion dolarów, a dla najlepszej formacji przewidziano połowę tej kwoty.

Transmisję wraz z polskim komentarzem możecie oglądać na oficjalnym kanale Twitch ESPORTNOW. Przejdziecie do niego klikając ten odnośnik.

Chcecie dowiedzieć się więcej o BLAST Premier World Final? Sprawdźcie nasze kompendium wiedzy!