Respawn.pl

Ostatnie trzy miejsca w play-offach. Rozpoczyna się grupa D ESL Pro League

Autor: Krzysztof Sarna

Zostały już tylko trzy miejsca w fazie pucharowej szesnastego sezonu ESL Pro League. Walka o nie rozpocznie się już dzisiaj, a to za sprawą startującej grupy D. W niej oczywiście brać udział będą także wielkie światowe marki, tak więc o ciekawe akcje na serwerze nie trzeba się martwić. 

To już czwarty tydzień rywalizacji w ramach fazy grupowej na ESL Pro League. Jednocześnie jest to także ostatnie pięć dni, w których drużyny walczyć będą o punkty, ponieważ za tydzień walka toczyć się będzie już o tytuł. Przyjrzymy się zatem, co czeka nas dziś oraz w następnych czterech dniach. 

CZYTAJ TAKŻE: WIELKI WYCIEK GTA VI! JEST NAWET GAMEPLAY, ŻEŃSKA POSTAĆ I WIELE INNYCH

Tradycyjnie już pierwsze spotkanie wystartuje o godzinie 12:30. Grupę D zainaugurują reprezentanci Cloud9 i Evil Geniuses. Podopieczni Konstantina “groove’a” Pikinera wracają po naprawdę długiej, bo aż dwumiesięcznej przerwie. Po raz ostatni C9 w akcji obserwowaliśmy jeszcze podczas Intel Extreme Masters w Kolonii. Wówczas Abay “HObbit” Khasenov i spółka zaprezentowali się poniżej własnych oczekiwań, kończąc imprezę w Niemczech na 9-12. miejscu. “Geniusze Zła” natomiast w ostatnim czasie zajęli 10-12. pozycję na BLAST Premier Fall Groups, a także na początku września wygrali otwarte północnoamerykańskie kwalifikacje do IEM Rio, awansując jednocześnie na turniej RMR. Pod wielkim znakiem zapytania stoi forma ekipy z regionu CIS, która mimo tego uchodzi za faworyta dzisiejszych zawodów. 

Następnie o pierwsze trzy punkty zawalczy Eternal Fire oraz FURIA. Formacja z Turcji w minioną niedzielę wygrała zamknięte kwalifikacje do ESL Challenger Rotterdam, a pod koniec sierpnia okazali się najlepsi w trzeciej turze otwartych eliminacji do IEM Rio. Gracze z Kraju Kawy natomiast podobnie jak Cloud9 wkraczają do oficjalnej gry aż po dwóch miesiącach przerwy. To naprawdę długi okres, który sprawia, że trudno jednoznacznie stwierdzić, która z drużyn wygra tę konfrontację mimo tego, iż różnica w światowym rankingu HLTV to aż szesnaście miejsc na korzyść FURII (16. miejsce, podczas gdy EF 29.). 

CZYTAJ TAKŻE: Heroic wraca do TOP10 rankingu HLTV! PALOMA najlepsza w Polsce

Na zakończenie środy dojdzie do potyczki z udziałem Teamu Liquid i Movistar Riders. Organizacja ze Stanów Zjednoczonych po IEM Cologne miała okazję rozegrać jeden turniej i był nim BLAST Premier Fall Groups. Trzecia siła świata zaprezentowała się na tej imprezie bardzo dobrze, bo zajęła 1-3. miejsce. Mecz z MR to bezsprzecznie hit środy, wszak Hiszpanie są przecież na piątej posadzie rankingu HLTV, co w czystej teorii przekłada się na konkretne starcie. David “dav1g” Granado Bermudo i jego koledzy w ostatnim czasie spuścili trochę z tonu, o czym świadczy 17-32. miejsce w trzecich otwartych kwalifikacjach do IEM Rio, a także czwartej lokacie na SteelSeries Nova Cup Western Europe Fall. Za pretendenta do wygrania tego boju uchodzi Liquid. 

Harmonogram środowych spotkań ESL Pro League prezentuje się następująco:

12:30 | Cloud9 vs. Evil Geniuses – BO3

16:00 | Eternal Fire vs. FURIA – BO3

19:30 | Team Liquid vs. Movistar Riders – BO3