Respawn.pl

Początki esportowej sekcji PGE Turów Zgorzelec

Autor: Krzysztof Sarna
PGE Turów Zgorzelec

Na rodzimej, esportowej scenie nie brakuje organizacji, chociaż zawsze mogłoby być ich więcej. Trzeba jednak otwarcie przyznać, że nadal mało organizacji tych kojarzonych ze stricte sportowych dyscyplin obecnych jest w świecie gier komputerowych. Stereotypy stara się jednak przełamać chociażby PGE Turów Zgorzelec, w którego historię warto się zagłębić. 

Często, kiedy myślimy o samej esportowej drużynie Turowa Zgorzelec, myślimy jednocześnie o firmie PGE. Trudno się jednak dziwić takiemu faktowi, ponieważ Polska Grupa Energetyczna S.A. jest sponsorem tytularnym organizacji z Dolnego Śląska. Warto z tego miejsca także podkreślić, że to właśnie producent i jednocześnie dostawca energii elektrycznej postawił pierwszy krok w sponsoringu esportu właśnie poprzez współpracę z esportową sekcją Turowa Zgorzelec. Nie możemy także zapominać o tym, że PGE jest także sponsorem Polskiej Ligi Esportowej, a mowa tu konkretnie o Dywizji Mistrzowskiej. Sam sponsor został jednak pozyskany pod koniec grudnia 2020 roku, a więc po trzech miesiącach od powstania organizacji.

Początki esportu w Zgorzelcu

Początek istnienia esportowej sekcji Turowa Zgorzelec datuje się na końcówkę września 2020 roku. Na samym starcie “Tury” rywalizowały w kwalifikacjach do Intel Extreme Masters Pekin, kończąc je na etapie 1/32. Ponadto brały także udział Dywizji Profesjonalnej Polskiej Ligi Esportowej, a także walczyły o punkty w ESL Mistrzostwach Polski. W samym otwarciu podmiotu działo się naprawdę sporo, bo doliczyć jeszcze należy występy w ESEA Main.

Jeśli chodzi o wspomniane jesienne ESL MP, to PGE Turów Zgorzelec odpadł na etapie 1/8 finału po tym, jak przegrał 0:2 z drużyną PACT-u. O wiele lepiej było w play-offach ESEA Main, gdzie mimo spadku do dolnej drabinki i niekorzystnych rezultatów udało się finalnie awansować na wyższy szczebel, ESEA Advanced. Bezsprzecznie głośnym wydarzeniem, jeszcze jak na tamte czasy było wygranie Dywizji Profesjonalnej PLE, gdzie w wielkim finale formacja ze Zgorzelca pokonała Pompa Team. Dzięki takiemu obrotowi spraw “Tury” walczyły o awans do Dywizji Mistrzowskiej w barażach. Promocja nastąpiła po tym, jak ekipa z województwa dolnośląskiego w finale na dwóch mapach wygrała z Liquid Biceps.

Tak więc śmiało można powiedzieć, że “pierwsze koty za płoty” były bardzo udane i nie można w tej kwestii niczego organizacji ze Zgorzelca zarzucić. Można wręcz, a nawet trzeba zaryzykować stwierdzenie, że niejedna organizacja chciałaby w ten sposób zawitać na scenie polskiego Counter-Strike’a: Global Offensive.

Wiele rotacji składów

Pierwszy skład, który w Turowie osiągnął naprawdę sporo, był tworzony przez następujących zawodników: Karol “Enzo” Lasota, Martin “maaryy” Nakonieczny, Szymon “kRaSnaL” Mrozek, Tomasz “tomiko” Uroda oraz Wojciech “darchevile” Klęba. Rozstanie z tą piątką nastąpiło dokładnie 31 grudnia 2020 roku. Warto raz jeszcze z tego miejsca przypomnieć, że gracze ci sięgnęli po mistrzostwo Dywizji Profesjonalnej Polskiej Ligi Esportowej, awansowali do Dywizji Mistrzowskiej, dostali się do ESEA Advanced, a także uplasowali się na 6. miejscu w jesiennych ESL MP.

11 stycznia 2021 roku ogłoszone zostało nowe zestawienie współtworzone przez: Karola “repo” Cybulskiego, Wojciecha “bensty’ego” Dudę, Rafała “iso” Tynca, Błażeja “zaNNNa” Bączkowskiego i Mariusza “skrzynkę” Jarząba. Warto podkreślić, że ten drugi przebywał na okresie testowym. Zespół ten ponownie rywalizował w lidze ESEA Main, a w międzyczasie brał także udział w eliminacjach do DreamHacka Open January i ESEA Winter Cash Cup 3. Dokładnie 12 lutego formacja poinformowała o opuszczeniu “stada” przez wcześniej wspomnianego bensty’ego, a tydzień później zaNNNa. Pod koniec drugiego miesiąca natomiast do ekipy Turowa zawitał Dawid “Layner” Falczyński i Adrian “frox” Drozd. Ekipa ze Zgorzelca otrzymała zaproszenie do zamkniętych kwalifikacji ESL Mistrzostw Polski, ale walka zakończyła się po przegranej 0:2 z Tarczyńskim Protein Teamem w dolnej drabince. W połowie marca Cybulski i jego koledzy starali się o awans na BLAST Premier Spring Showdown za sprawą eliminacji Fantasyexpo Cup, ale na etapie półfinału lepszy był Pompa Team. 20 marca to dzień, kiedy częścią zespołu przestał być skrzynka, a dzień później pożegnany został Layner. Na tym się nie skończyło, bo 22 marca iso także nie był już reprezentantem dolnośląskiej organizacji.

27 marca doszło do sporego odświeżenia, ponieważ w Zgorzelcu pojawiła się nowa trójka. Ów tercet złożony był z Adriana “SAYNA” Łączyńskiego, Łukasza “splawika” Jahna i Kamila “suonko” Węgrzynkiewicza. Debiut jak sama formacja wspomniała, do wymarzonych nie należał, ponieważ w kwalifikacjach do 1 sezonu REPUBLEAGUE TIPOS Polacy przegrali 10:16 z HDE_HYPE. Ostatniego dnia marca minionego roku wystartowała PGE Dywizja Mistrzowska PLE. Nie można odmówić “Turom” gry o wysokie cele, ponieważ ekipa próbowała swoich sił w otwartych kwalifikacjach do 3 sezonu FLASHPOINT, ale odpadła w 3. rundzie.

Okres słabych wyników przełożył się na to, że 22 kwietnia włodarze drużyny postanowili podziękować Adrianowi “froxowi” Drozdowi. Osiem dni później dzięki odbudowaniu swojej formy, do PACT-u przeniósł się SAYN.

Za całkiem istotny dzień można uznać 20 maja, kiedy to “Tury” poradziły sobie po trzech mapach z AVEZ i jednocześnie awansowały do play-offów PGE Dywizji Mistrzowskiej Polskiej Ligi Esportowej. Po czterech dniach od tego faktu doszło do przywitania nowej dwójki: Piotra “Frontsiderra” Mosia oraz Piotra “blackteara5” Kasińskiego. Mimo faktu, że drużyna ze Zgorzelca zawitała do play-offów, tak nie wywalczyła sobie miejsca na LAN-owych finałach, bowiem uległa Illuminar Gaming na dwóch mapach.

W samej końcówce czerwca PGE Turów Zgorzelec był bardzo bliski od pojechania na LAN-owy PGE Superpuchar Polskiej Ligi Esportowej po tym, jak wygrał z Pompa Teamem, ale w decydującej batalii musiał uznać wyższość M1 EDEN. Ten okres nie był z pewnością zbyt udany, ponieważ na początku lipca formacja sponsorowana przez PGE odpadła w drugiej rundzie play-offów ESEA Main po porażce z Oilers eSport 1:2. Tak więc ponownie nastał czas na wietrzenie ustawienia, bowiem 7 lipca zawodnikiem Turowa nie był już Piotr “blacktear5” Kasiński.
Przez dość długi okres nie słyszeliśmy zbyt wiele z głównego obozu, ale 14 sierpnia 2021 roku “Stado” zostało opuszczone: przez Łukasza “splawika” Jahnsa. Jeszcze tego samego dnia zespół odpadł z otwartych kwalifikacji do V4 FSF na etapie 1/8.

Nastał nowy sezon, a wraz z nim ESEA Main czy też otwarte kwalifikacje do ESL Mistrzostw Polski. “Tury” nie dostały się jednak do zamkniętego etapu. Szło jednak bardzo dobrze w lidze ESEA, a w pierwszych dwóch dniach września czwartym i piątym graczem głównej formacji stali się Mikołaj “Miki” Szemraj i Adrian “SAYN” Łączyński, dla którego jednocześnie był to powrót.

29 września to pozytywny dzień w kartach historii “Zielono-Czarnych”, a to za sprawą awansu do ESEA Advanced. 14 października do Izako Boars zostali wypożyczeni repo i suonko, by pomóc “Watasze” w europejskich rozgrywkach.

Aż do 24 listopada w wykonaniu PGE Turowa toczyły się zmagania w fazie zasadniczej PGE Dywizji Mistrzowskiej Polskiej Ligi Esportowej. W ostatniej kolejce zespół przegrał z 0:2 z MAD DOG’S PACT i jednocześnie nie był pewny utrzymania, przez co musiał czekać na wyniki pozostałych spotkań.

10 grudnia w Stadzie doszło do rotacji, bo z głównego składu odszedł Piotr “Frontsiderr” Moś. Natomiast w ostatnim dniu 2021 roku Mikołaj “Miki” Szemraj został wolnym zawodnikiem. 8 stycznia postanowiono o nieprzedłużaniu kontraktu z Kamilem “suonko” Węgrzynkiewiczem.

Początek roku nie był łatwy, dlatego że na początku lutego “Tury” odpadły w 3. rundzie otwartych kwalifikacji do ESL Mistrzostw Polski, a także drugiej rundzie otwartych eliminacji do REPUBLEAGUE. 7 marca graczem Turowa nie był już SAYN. Udało się jednak dostać chwilę wcześniej do PGE Dywizji Mistrzowskiej PLE.

22 marca po raz kolejny organizacja przedstawiła główną piątkę. Poza repo w składzie pojawili się: Michał “mono” Gabszewicz, Dawid “SaMey” Stańczak, Kacper “gRuCha” Gruszeczka i Adam “discoStar” Zyśk.

Do głównego składu 20 kwietnia dołączył trener, Michał “Niels” Wiśniewski. Długo jednak szkoleniowcem w PGE Turowie Zgorzelec nie był, ponieważ 2 czerwca dowiedzieliśmy się, że przeszedł do esportowej sekcji Arki Gdynia.

Na obecną chwilę “Zielono-Czarni” są siódmi w tabeli PGE Dywizji Mistrzowskiej Polskiej Ligi Esportowej. Na jedenaście spotkań wygrali cztery, gromadząc jednocześnie czternaście oczek.

Młodzi są przyszłością

30 kwietnia 2021 roku formacja rozszerzyła się jeszcze bardziej, ponieważ postawiła na akademię CS:GO. Miłosz “Koniec” Sidorowicz, Marcin “-pez-” Lipiński, Paweł “Kapppppp” Kapusta, Piotr “Boczek” Kalisz, a także Patryk “Patarika” Chowaniec otrzymali możliwość doskonalenia swoich umiejętności w tytule od Valve. Młodzikom jednak nie szło dobrze na samym początku, bowiem pierwszy triumf odniosła w trzeciej kolejce ESEA Open. 18 maja natomiast młodzi adepci CS-a odpadli w ćwierćfinale STARLEAGUE po porażce 0:2 z Teamem MCE.

16 maja doszło do zmiany, wskutek której na ławkę rezerwowych przesunięty został “-pez-”. Do akademii zawitał natomiast Damian “Infin1ty_x” Szczupak. 27 lipca z kolei Paweł “Kapppppp” Kapusta i Piotr “Boczek” Kalisz opuścili “Stado”. Po dwóch dniach “Zielono-Czarni” przedstawili nowy tercet. U boku Miłosza “Koniec” Sidorowicza i Damiana “Infin1ty_x” Szczupaka grali Jakub “sttenseye” Kamiński, Mateusz “d5Tro” Ściana oraz Piotr “grimrp” Średnicki.

21 października ogłoszona została kolejna akademia. Zgorzelecki trykot przywdziali: Michał “-mlodziutki-” Mądry, Sebastian “sh0wk” Geltz, Jeremiasz “JERY” Marciniak, Filip “Axecho” Czajka, a także Miłosz “Koniec” Sidorowicz.

Przez długi okres obie akademie rywalizowały i brały udział w przeróżnych zmaganiach, jednakże bez większych sukcesów. 28 grudnia z posadą pożegnał się Mateusz “Photophobia” Mądry. Jego młodszy brat, Michał “-młodziutki-” Mądry z kolei odszedł, by dołączyć do ekipy z TOP10 Polski.

Odpowiednio 9 i 10 stycznia zaprezentowane zostały rostery Akademii i Młodych Turów. W tym pierwszym ujrzeć mogliśmy Jeremiasza “JERY” Marciniaka, Miłosza “smooho” Tołoczko, Sebastiana “sh0wka” Geltza, Mateusza “suciaka” Suta i Bartosza “Gie7a” Gietka. Z kolei w drugim – Adriana “adikwilka” Woźniaka, Maćka “MacKara12” Karwatowicza, Doriana “Chaossa” Sielańczyka, Piotra “grimrpa” Średnickiego oraz Sebastiana “Thwartera” Sieradzkiego.

Po trzech miesiącach (15 kwietnia) doszło do roszady, bowiem Młode Tury to już następujące twarze: Kacper “ANeraX” Greczka, Kuba “aimy” Kleczkowski, Tomasz “soki” Socki, Kacper “Might” Świechowicz, Filip “D1or” Szczepankiewicz, Mateusz “n1ta” Nitecki. Natomiast trzy dni później poznaliśmy kolejny, nowy roster akademii w postaci Jeremiasza “JERYego” Marciniaka, Michała “mlodziutk1ego” Mądrego, Oliwiera “Merdiego” Dąbrowskiego, Mikołaja “Mikiego” Zyrówa i Michała “DziubsoNa” Dziuby.

Najświeższą wiadomością jest rozłąka aż z czwórką graczy Akademii. Mowa tu o Merdim, Mikim, DziubsoNie i mlodziutk1m.

Artykuł powstał przy współpracy z PGE Turów Zgorzelec