Respawn.pl

Podsumowanie wczorajszych meczów Virtus.pro

Autor: Sergiusz Lelakowski

W dniu wczorajszym nasi rodacy mieli bardzo ciężki wieczór, na ich liście znalazło się aż czterech przeciwników, w tym z jednym z nich musieli zmierzyć się na trzech lokacjach.

Początkowo doszło do starcia z UkraineFlipsid3 Tactics. Ukraińsko-rosyjski zespół rozwija się w dynamicznym tempie, warto zwrócić uwagę na takich zawodników jak Aleksandr ‘s1mple’ Kostyliev, czy Georgi ‘WorldEdit’ Yaskin. Pierwszy z nich jest czołowym sniperem sceny europejskiej, co udowodnił występując jeszcze w barwach HellRaisers podczas ESWC 2014. WorldEdit natomiast po dołączeniu do dAT Team zaczął się rozwijać – wzrost umiejętności tego zawodnika został odnotowany w Kolonii.

Pierwszą mapą był cobblestone na którym przewagę po pierwszej połowie objęli gracze Flipsid3 Tactics. Virtus.pro starało się zdobyć prowadzenie, a później doprowadzić do remisu, poprzez świetny comeback, który niestety został wykonany za późno. Pojedynek zakończył się wynikiem 14:16, a już za chwilę zawodnicy rozpoczęli zmagania na nuke’u.Na tej mapie sytuacja również prezentowała się nieciekawie dla Polaków. Na półmetku prowadzili zaledwie pięcioma rundami, jednak Ukraińcy osiągnęli ten sam rezultat, w związku z czym doszło do dogrywki w systemie mr5. Emocje po zmianie stron opadły, ponieważ “niedźwiedzie” ugrali jedną rundę po stronie TT, a jak wiemy w niebieskich strojach idzie im lepiej, czego dowodem jest wynik 21:19. Last chance map – inferno, na którym nasi rodacy nie zaprezentowali formy z Copenhagen Games. Jako antyterroryści wywalczyli zaledwie 6 rund, później zaledwie 3 – rezultat 9:16.

flipsid
Pora na serię meczy w ramach FACEIT League 2015. Na pierwszy ogień dkTeam SoloMid, z którym Virtus.pro miało okazję wygrać dwukrotnie zaledwie 3 dni wcześniej. Tym razem razem jednak role się odwróciły. Inferno definitywnie nie było w dniu wczorajszym mapą Polaków. Reprezentanci TSM z Nicolaiem ‘devicem’ Reedtzem na czele zagrali bezbłędnie, aż 9 rund po stronie teoretycznie trudniejszej i 7 z rzędu w roli CT.
tsm
Mecz z LGB eSports został odroczony, ze względu na opóźnienia wywołane spotkaniem w ramach CCS Kick-off Season Last Chance. Na koniec wieczoru Virtusi postanowili nas zaskoczyć. Starcie przez niektórych z góry przesądzone, zdaniem innych wyrównane. seFnatic to obecnie najlepsza drużyna świata, przewagą TaZ’a i spółki była lokacja – mirage. Mimo przegranej właśnie na tej mapie podczas ESL ONE Katowice 2015, Polacy poradzili sobie rewelacyjnie, kończąc spotkanie wynikiem 16:6.

virtusi