Zawodnicy Pompa Team okazali się lepsi od czeskiej ekipy ECLOT w półfinale Superpucharu PLE rozgrywanego w Gdańsku. Janusz “Snax” Pogorzelski i jego zespół zwyciężyli na decydującym Mirage, by znaleźć się w finale turnieju.
Pierwsze kilka rund trafiło do zespołu Polaków na Vertigo, będącym wyborem ECLOT (6:1). Wszystko jednak wróciło na dobre tory, jeśli chodzi o rywala, który zakończył połówkę z jednorundowym prowadzeniem (8:7). Mimo wygrania dwóch pistoletówek przez Pompa Team, to ECLOT kilkoma punktami zbliżało się do wygranej (12:8). Niespodziewanie, Pompa odwróciła losy pojedynku na tej mapie, wygrywając 16:14.
Mirage wyglądał dla Polaków dobrze, jeśli chodzi o ofensywę w pierwszej połowie. Tuż przed zmianą stron, udało im się zakończyć połowę z aż 9 punktami. Ponownie, triumfowali w obu rundach pistoletowych, aczkolwiek wszystko zaczęło się sypać od wyniku 11:6. Zawodnicy ECLOT zaprezentowali niesamowitą wytrwałość, wygrywając 10 rund z rzędu w ataku, by doprowadzić do decydującej mapy.
Ponownie reprezentanci Pompa Team radzili sobie dobrze jako ekipa atakująca, a pierwsza połowa dała im 7 punktów. Po raz pierwszy w tym spotkaniu, przeciwnik zwyciężył w pistoletówce i powiększył swoje prowadzenie dwoma rundami (10:7). Zawodnicy Pompy okazali się jednak zdecydowanie lepsi w CT, a w późniejszym rozrachunku wygrali tę mapę bez większych problemów.
Pompa Team | 2–1 | ECLOT | ||
Vertigo 16:14, Mirage 11:16, Ancient 16:11 |