Genesis końcem zeszłego roku powiększył swój asortyment o słuchawki bezprzewodowe Selen 400, które na zdjęciach wyglądają naprawdę nieźle. Jak zatem sprawują się w boju i czy faktycznie gamingowe słuchawki bezprzewodowe w cenie około 350 złotych to dobry wybór? To postaramy się dzisiaj sprawdzić!
Selen 400 to jedyne bezprzewodowe słuchawki, jakie w swoim asortymencie ma Genesis. Swoją premierę sprzęt miał pod koniec poprzedniego roku, a opinie w większości są pozytywne, choć nie brakuje tych mniej przychylnych.
Z jednej strony…
…”Syn w końcu ma swoje ulubione słuchawki. Zadowolony z dźwięku i tego, że długo działają bez ładowania, a także, że w trakcie lekcji może wyskoczyć do kuchni po kanapkę… Cena bardzo przyzwoita. Także nie ma co się zastanawiać. Polecam”
Zaś z drugiej…
“Gubią sygnał co 5 sekund z odległości 1m od nadajnika, są bezużyteczne, przestrzegam przed zakupem!”
Sprawdźmy zatem na własnej skórze, co Selen 400 potrafią i czy faktycznie to bezprzewodowe słuchawki gamingowe w naprawdę atrakcyjnej cenie.
Specyfikacja Techniczna Selen 400
Parametry techniczne | |
Kompatybilność | PS4/NINTENDO SWITCH/ PC/ LAPTOP |
Rodzaj słuchawek | Nauszne |
Średnica membrany | 50 mm |
Typ membrany | Dynamiczna |
Dynamika głośników | 108 dB |
Pasmo przenoszenia słuchawek | 20 – 20000 Hz |
Impedancja | 32 Ω |
Łączność | Bezprzewodowe – 2.4 GHz |
Zasięg działania | 10 metrów |
Czas pracy | do 20 godzin |
System Audio | Stereo 2.0 |
Materiał | Plastik, Aluminium |
Waga | 315 g |
Mikrofon | Elastyczny, nieodłączny |
Pasmo przenoszenia mikrofonu | 50 – 10000 Hz |
Czułość mikrofonu | -48 dB |
Zasięg | 10 metrów |
Akcesoria w zestawie | Kabel micro USB, Kabel jack 3.5 mm, Adapter USB |
Platforma testowa
- CPU: AMD Ryzen 3700X
- COOLER: CoolerMaster Masterliquid ML360R RGB
- MOBO: MSI MPG X570 GAMING EDGE WIFI
- GPU: INNO3D RTX 2070 Super Twin X2 OC
- RAM: 4x8GB Patriot Viper 4 Blackout 4400 Mhz CL18
- SSD: Patriot Viper VPN100 1 TB
- PSU: Be Quiet! Dark Power Pro 11 1000W
- OBUDOWA: CoolerMaster Mastercase H500M
Unboxing
Cały sprzęt dotarł do mnie w pudełku, który charakterystyczny jest dla produktów Genesis. Jednak trzeba dodać, że zapakowany zestaw chowa się także w tekturowym pudełku, a wszystko po to, aby nic podczas transportu nie ucierpiało. Na dodatek słuchawki umieszczone są w specjalnym uformowanym plastiku, a reszta osprzętu umieszczona tuż pod nim.
Budowa
Rozpakowałem sprzęt, więc pora zabrać się za jego porządny test. Na pierwszy rzut oka Selen 400 prezentują się dobrze. Porządne skórzane nauszniki, miękka gąbka na dobrym i twardym plastikowym górnym pałąku oraz nawet niezłe wygłuszanie. To przy użytkowaniu, nawet tym dłuższym sprawdza się bardzo dobrze. Uszy nie bolą, a miękka gąbka sprawia, że nie czujemy nawet słuchawek na swojej głowie.
To jednak wad produkt od Genesis niestety nie ominął. Moją uwagę niestety w ten niedobry sposób przykuły dwa ważne aspekty budowy. Po pierwsze regulacja pałąka nie domyka się, a metal, który znajduje się w środku, zawsze będzie nieco widoczny. To jednak pikuś przy tym, co niestety bardziej mnie zaniepokoiło. Konstrukcja pałąku na bokach, przy nausznikach jest bardzo cienka, a plastik dosyć mocno się wygina, co przy zrzuceniu słuchawek może zakończyć się tragedią. Za to muszę skarcić producenta, bowiem lekki i niezbyt wytrzymały plastik po bokach obija także zewnętrzną stronę nauszników.
Selen 400 posiada oczywiście mikrofon, który niestety nie jest odpinany. Plusem natomiast jest dodanie gąbki i jego elastyczność. Wszystkie złącza umieszczone zostały na prawej słuchawce i tutaj prosto z panelu słuchawek jesteśmy w stanie regulować ich głośność, wyłączyć lub włączyć mikrofon, podładować sprzęt i co ważne podłączyć go kablem do komputera. Pamiętajcie, że Selen 400 to słuchawki przeznaczone głównie do działania bezprzewodowego.
Przeczytaj więcej – Recenzja przenośnych głośników Audictus Aurora z podświetleniem RGB!
Działanie
Selen 400 podczas pierwszego włączenia pozytywnie mnie zaskoczyły. Słuchawki nieźle wygłuszają, a zasięg robi naprawdę wrażenie. Deklarowany zasięg do 10 metrów jest przekłamany, ale w dobrą stronę, bo ze słuchawkami mogę chodzić po całym domu i ani razu nie napotkałem żadnych zakłóceń. Problemem natomiast w specyfikacji jest brak określonej wytrzymałości sprzętu na jednym naładowaniu, osobiście korzystałem ze słuchawek w okolicach 15 godzin, kiedy to bateria już prawie padła. Samo ładowanie zajęło mi niecałe 2 godziny, kiedy to chyba słuchawki już w pełni były naładowane. Niestety Genesis nie wydał żadnego oprogramowania do słuchawek, przez co nie wiemy ile procent ma bateria w słuchawkach.
Sam dźwięk w Selen 400 nie jest najlepszy, bowiem mówimy tutaj o Stereo 2.0. Jednak osobiście mi to nie przeszkadzało podczas przykładowo gry w CS:GO, sprawa komplikowała się bardziej w nowszych tytułach jak AC Valhalla. Wtedy te doznania były nieco gorsze, ale nie ma tragedii. Ten model słuchawek od Genesis kompatybilny jest PS4 oraz Nintendo Switch, co jest ważnym atutem, jeżeli poszukujcie słuchawek do tych właśnie konsol.
Mikrofon
Na sam koniec przejdźmy jeszcze do mikrofonu, który pozostawia wiele do życzenia. Korzystając z niego czułem się, jakbym cofnął się w czasie. Jakość tutaj nie powala, a już pasmo przenoszenia może nam trochę sugerować. Tak naprawdę jeżeli potrzebujecie mikrofonu, wyłącznie do rozmowy z kolegami z drużyny powinno wystarczyć, jednak mówiąc szczerze, spodziewałem się czegoś o wiele więcej. Sami oceńcie mikrofon, bowiem jego próbkę znajdziecie poniżej.
Podsumowanie
Selen 400 to niezłe słuchawki bezprzewodowe, uwzględniając w tym cenę. W dniu pisania tej recenzji cena słuchawek mieści w okolicach 340 złotych i mówiąc szczerze, ciężko w podobnej cenie znaleźć słuchawki, które są bezprzewodowe i kompatybilne z PS4 oraz Nintendo Switch. Tak naprawdę jest do czego się przyczepić, jak budowa pałąku na bokach, obijanie zewnętrznej strony nauszników czy słaby mikrofon. Jednak są także i pozytywy w postaci fajnych i miękkich gąbek na nausznikach czy górnej części pałąku. Tak naprawdę jeżeli odpowiada Wam jakość dźwięku i sprzęt nie będzie latał, to naprawdę zakup Selen 400 naprawdę warto rozważyć, mimo słabego mikrofonu.
Partnerem recenzji jest marka |