Doczekaliśmy się głównego dania, jeśli chodzi o francuskiego Majora! Podtekstów, smaków i historii jest naprawdę wiele, z których najważniejszymi wydają się być udział 9INE oraz fakt, że jest to już ostatni tego typu turniej w CS:GO. Czy dla w pełni polskiej ekipy będzie to francuski sen?
Sobota naznaczona będzie wyłącznie spotkaniami w formacie BO1. Fani Counter-Strike’a: Global Offensive będą mieli okazję obejrzeć łącznie szesnaście spotkań, z czego dwa będą się odbywać jednocześnie, o tej samej godzinie. Już po pierwszym dniu głównej fazy poznamy te drużyny, które będą o krok od dostania się do play-offów i te, które nie będą mogły sobie pozwolić na większą ilość błędów. Postanowiliśmy przeanalizować zbliżające się mecze wraz z BetX.
Na placu boju mamy szesnaście ekip, ale nie da się ukryć, że polska społeczność największą wagę przykładać będzie do 9INE. W końcu jest to w pełni polski zespół, który podziwiać będziemy na tego typu turnieju pierwszy raz od czasów polskiego Virtus.pro. Żeby tego było mało, nie brakuje kolejnych Biało-Czerwonych akcentów w wykonaniu Pawła “dychy” Dychy będącego reprezentantem ENCE, Szymona “kRaSnaLa” Mrozka przywdziewającego barwy Monte oraz Kamila “siuhego” Szkaradka, który jest częścią GamerLegion. Nie można także zapominać o Jakubie “kubenie” Gurczyńskim, który jest szkoleniowcem Apeks. Trzeba śmiało, otwarcie i jasno przyznać, że tak “obsadzonego” Polakami Majora można było sobie tylko wyśnić, ale rzeczywistość pokazała, że w końcu oczekiwania wielu polskich fanów się ziściły.
siuhy i spółka z misją niespodzianki w starciu z Na’Vi
Początek zmagań i zarazem walki o najlepszą ósemkę rozpocznie się o godzinie 11:30, kiedy to Natus Vincere spotka się z GamerLegion. Tak więc Szkaradka i jego kompanów czeka trudna przeprawa na sam start, ponieważ przyjdzie im grać przeciwko trzeciej sile świata. Z pewnością na korzyść GL jest format jednej mapy, na której bardzo często dochodzi do niespodzianek i taka też powinna być ogólnie rzecz biorąc, sobota. Sam kurs doskonale to odzwierciedla, ponieważ na trium Na’Vi jest to 1.22, podczas gdy na GL aż 3.80!
To, na co tygryski czekają najbardziej, czyli 9INE w meczu mocnego uderzenia z Liquid
Nie ma się co specjalnie czarować, że największa ilość polskich fanów nie może się doczekać i zaciera rączki na pojedynki 9INE. Wcale się temu nie dziwimy. Sam Jarosław “pashaBiceps” wczoraj wyruszył na rowerze do stolicy Francji, by przemierzyć ponad 1700 kilometrów i wspierać polską formację. W inauguracyjnym meczu dla tejże ekipy przyjdzie jej się zmierzyć z Teamem Liquid, a więc na ten moment siódmą siłą świata. Czy jednak jest się specjalnie czego obawiać? Wydaje się, że niekoniecznie. Różnica w światowym rankingu HLTV wynosi tylko 10 miejsc, a przecież Wiktor “mynio” Kruk i jego koledzy wygrywali już przeciwko zespołom tego albo i nawet mocniejszego kalibru. Dodać też trzeba, że organizacja z Ameryki w fazie pretendentów musiała już uznać wyższość 24. Apeks czy 16. FORZE. Ponadto nie obyło się bez zadyszki w potyczce z Fluxo. Same przeliczniki dobitnie wskazują na to, że obie ekipy mają wyrównane szanse, bowiem mówimy tu o 1.82 dla ekipy znad Wisły czy 1.88 dla TL.
Zagraj z bonusem powitalnym od BetX
Rozpoczynająca się dziś faza główna BLAST.tv Paris Majora i zarazem ostatnia już główna faza turnieju rangi Major to dobry moment na to, aby spróbować swoich sił w posyłaniu kuponu. Jeżeli jeszcze nie macie konta na BetX, to jest to idealna chwila. U naszego partnera nieustannie można otworzyć konto i obstawić pierwszy kupon. Jeśli ten okaże się przegrany, to otrzymacie zwrot 25% postawionych środków w gotówce. To jednak dopiero pierwszy z trzech kroków, dzięki którym możecie zgarnąć na powitanie nawet 675 PLN na obstawianie spotkań esportowych! Wystarczy bowiem, że przy rejestracji wpiszecie kod – RESPAWN lub klikniecie w poniższy banner, aby dowiedzieć się więcej!
kRaSnaL i Monte czy jednak FURIA?
Szymon “kRaSnaL” Mrozek i jego koledzy z Monte w pierwszej potyczce zmierzą się z FURIĄ. Nie ma się co szczególnie oszukiwać, że nie będzie to łatwa przeprawa, bowiem ekipa z Kraju Kawy w ostatnim czasie dobrnęła do ćwierćfinału IEM Rio. Od tamtego czasu, a więc od 21 kwietnia nie rozegrała jednak ani jednego oficjalnego meczu, tak więc dyspozycja Brazylijczyków stoi pod sporym znakiem zapytania. Na papierze to oni się lepiej prezentują, aczkolwiek w przypadku tego pojedynku, jak i pojedynku Natus Vincere kontra GamerLegion przewagą Polaka i jego kolegów jest format BO1. Co by za wiele nie mówić, faworytem są Kaike “KSCERATO” Cerato i jego koledzy.
Proste zadanie dla podopiecznych kubena
W przedostatniej serii spotkań będziemy mogli zwrócić naszą uwagę w kierunku reprezentantów Apeks. Podopieczni Jakuba “kubena” Gurczyńskiego o godzinie 14:30 zmierzą się z Into the Breach, co wydaje się być łatwym zadaniem dla tego właśnie zespołu. kuben wraz ze swoimi graczami rozegrali cztery spotkania w poprzedniej fazie Majora, ulegając tylko G2 Esports. Wydaje się, że lepiej w pierwszej potyczce trafić nie mogli. Każda złotówka postawiona na Apeks będzie mnożona razy 1.52 w razie zwycięstwa tego zespołu. Gdyby to jednak ItB zwyciężyło, wówczas każda złotówka zostanie przemnożona przez 2.35.
dycha, ENCE i także pierwszy triumf?
W ostatniej serii pierwszych meczów również będziemy oglądać Polaka, tym razem dychę. Reprezentant ENCE wraz ze swoimi sojusznikami stanie naprzeciwko graczy z Bad News Eagles. W tym przypadku również wydaje się, że “Ośmiornice” trafiły dobrze i powinny wyjść z tego starcia zwycięsko. Kosowsko-szwajcarski kolektyw wraca do oficjalnych spotkań po półmiesięcznej przerwie. Po raz ostatni grał on 30 kwietnia podczas ESL Challenger Melbourne i w finale uległ Movistar Riders. Natomiast organizacja z Finlandii w trzech potyczkach uporała się z fazą pretendentów, górując nad OG Esports, Ninjas in Pyjamas oraz FaZe Clanem. Eksperci nie mają złudzeń, że to właśnie ENCE będzie lepsze, czego dowodem są kursy: 1.45 na ENCE, podczas gdy na BNE jest to 2.60.
Kuponik na start głównej fazy Majora
Sam start głównej fazy Majora w Paryżu bezsprzecznie przyniesie nam trochę niespodzianek i to właśnie dziś, skoro starcia rozgrywane będą w formacie BO1. My jednak postanowiliśmy postawić na wszystkie Rodzimy akcenty. W praktyce przełożyło się to na bardzo fajny współczynnik. Miejcie jednak na uwadze, że to jedynie nasza opinia, a nie typerska porada.
Harmonogram sobotnich spotkań BLAST.tv Paris Major 2023 prezentuje się następująco:
11:30 | Natus Vincere (kurs 1.25) vs. GamerLegion (kurs 3.50) – BO1
11:30 | 9INE (kurs 1.82) vs. Team Liquid (kurs 1.88) – BO1
13:00 | FURIA (kurs 1.65) vs. Monte (kurs 2.10) – BO1
13:00 | fnatic (kurs 2.00) vs. Ninjas in Pyjamas (kurs 1.72) – BO1
14:30 | Heroic (kurs 1.72) vs. FaZe Clan (kurs 2.00) – BO1
14:30 | Into the Breach (kurs 2.35) vs. Apeks (kurs 1.52) – BO1
16:00 | Team Vitality (kurs 2.00) vs. G2 Esports (kurs 1.72) – BO1
16:00 | Bad News Eagles (kurs 2.60) vs. ENCE (kurs 1.45) – BO1
18:30 | Mecz drużyn z bilansem 1:0 – BO1
18:30 | Mecz drużyn z bilansem 1:0 – BO1
20:00 | Mecz drużyn z bilansem 1:0 – BO1
20:00 | Mecz drużyn z bilansem 1:0 – BO1
21:30 | Mecz drużyn z bilansem 0:1 – BO1
21:30 | Mecz drużyn z bilansem 0:1 – BO1
23:00 | Mecz drużyn z bilansem 0:1 – BO1
23:00 | Mecz drużyn z bilansem 0:1 – BO1
Transmisję w polskim języku ze wszystkich spotkań Majora w Paryżu można oglądać na kanale Piotra “Izaka” Skowyrskiego oraz ESPORTNOW w serwisie Twitch. Organizatorem polskiej transmisji jest GAM3RS_X, które odpowiadało już za realizację PGL Major Antwerpia 2022 i PGL Major Sztokholm 2021. Wcześniej ekipa pod banderą Fantasyexpo pracowała przy transmisjach PGL Major Kraków 2017, FACEIT Major 2018 czy StarLadder Major Berlin 2019.
Przypomnijmy, że partnerem portalu Respawn.pl jest BetX, na którym możecie obstawiać esportowe zmagania, ale także wiele więcej. Jeżeli zarejestrujecie się z kodem RESPAWN, to możecie otrzymać bonus powitalny na start nawet do 675 złotych!
Materiał powstał przy współpracy z BetX, partnerem serwisu Respawn.pl.