Robi się gorąco na polskiej scenie CS:GO! Po wywiadzie PashaBiceps u Mateusza Kaniowskiego, w którym Jarek oskarżał Wiktora “TaZ” Wojtasa, głos zabrał obecny zawodnik Honoris!
Wczoraj Jarosław “PashaBiceps” Jarząbkowski był rozmówcą Mateusza Kaniowskiego przed galą High League, na której Jarek zawalczy z Marcinem Dubielem. W tym wywiadzie poruszona została m.in. kwestia rozpadu Virtus Pro i konfliktu Paszy z TaZem. Jarek mówił m.in. o zachowaniu TaZa po otrzymaniu legendarnego Mercedesa od właściciela rosyjskiej organizacji.
On dostał samochód od właściciela, później się nie podzielił mimo tego, że ja kiedyś miałem sam dostać wyższą pensję od naszego oligarchy, bo się bardzo angażowałem, streamowałem i przyciągałem dużo fanów, a TaZ był wtedy przeciwny temu pomysłowi. Ale jak on dostał Mercedesa, to już wiesz, jego Mercedes. Dużo było zgrzytów w drużynie.
pashabiceps – TaZ był przeciwny, abym otrzymał podwyżkę od Virtus.pro
Dzisiaj doczekaliśmy się odpowiedzi Wiktora, który wrzucił na swojego Facebooka obszerny post, w którym odnosi się do zarzutów Pashy. Już na starcie TaZ pisze, że smutno mu się robi czytając wypowiedzi Pashy. TaZ wypomina także byłemu koledze z drużyny, że nie szanuje tych, z którymi się wybił:
Przestań już opowiadać te głupoty – o tym jak Ci pensje blokowałem, jak to szanujesz innych. Szacunku do tych z którymi się wybiłeś to nigdy nie miałeś, pokazujesz to na każdym kroku.
Dalej otrzymujemy także kilka smaczków dotyczących początków składu VP z Pashą i tego, kto rezygnował z umów by każdy zarabiał tyle samo. Wiktor wyraził również pewien żal do Jarka, że nie docenia tego, że był anonimowy gdy dołączał do składu, a potem zaczął się wywyższać. Padają również ostre słowa, że to Pashy od*ebało od pieniędzy, a nie Wiktorowi.
Może od początku zacznijmy, jak powstała drużyna kto rezygnował z umów żeby każdy miał równe pensje? Ja i FIlip. Od początku jak gramy, jak nikt nie wiedział kim jest Pasza. Byłeś traktowany na równi, to Tobie potem od*ebało od kaski, nie mi.
TaZ odniósł się także do tego, że zawsze robił wszystko tak, by każdy w zespole miał komfortowe warunki, a teraz Pasha odpłaca mu się “pluciem w każdym wywiadzie”.
Zawsze chciałem żeby każdy miał dobrze w drużynie, negocjowałem za cały team żeby były najlepsze możliwe warunki, każdy był szczęśliwy, a teraz widzę tylko jak na mnie plujesz w każdym wywiadzie. Polska rzeczywistość.
I na koniec padł też apel o wzajemny szacunek i wsparcie, a nie obrzucanie wiadomo czym. TaZ napisał, że może i nie będą już kolegami, ale to nie oznacza że muszą zostać wrogami.
Powinniśmy się szanować, wspierać, patrząc na przeszłość, dobre i złe momenty, a nie obrzucać gównem w sferze publicznej. Kolegami już raczej nie będziemy, ale wrogami też nie musimy.
