Respawn.pl

Trwają zaawansowane prace nad Cache! Niebawem zawita do CS-a 2?

Autor: Krzysztof Sarna
Cache

Czyżby już niedługo Cache miał dołączyć do czynnej puli map Counter-Strike’a 2? Trudno to jednoznacznie stwierdzić, choć na pewno przed ewentualną taką decyzją jeszcze daleka droga. Niemniej jednak Shawn “FMPONE” Snelling podzielił się za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych postępem prac nad Cachem. Chodzi o przenosiny areny do nowej wersji CS-a. 

Cache niebawem zawita do CS-a 2? 

Tym, którzy choć trochę interesują się Cachem i w Counter-Strike’a grają nie od dziś, dobrze zdają sobie sprawę kim jest FMPONE. Amerykanin jest współodpowiedzialny za tę arenę i już w przeszłości dzielił się za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych postępami w pracach nad Cachem. Niewiele później zresztą rework mapy zawitał do Counter-Strike’a: Global Offensive, choć o wkroczeniu do szeregu lokacji, które są wykorzystywane do rozgrywania turniejów, mowy nie było. Czas jednak nieubłaganie płynie, a swojej premiery doczekał się CS2. Fakty też są takie, że sam Cache po raz ostatni w puli map turniejowych był dobre pięć lat temu. Rzadko kiedy dochodzi do zmian w map poolu, choć taka miał miejsce właśnie ostatnio, a dokładnie 26 kwietnia, kiedy to Dust 2 zastąpi Overpassa, co niekoniecznie przypadło do gustu dużej części CS-owej społeczności. 

CZYTAJ TAKŻE: Sensacja! Navcia najlepszą streamerką na żeńskim Twitchu w kwietniu

FMPONE za pośrednictwem swojego profilu na platformie X (dawniej Twitter) pochwalił się trzema zrzutami ekranu prezentującymi Cache’a na nowym silniku oraz teksturach z Counter-Strike’a 2. Ujrzeć możemy chociażby środek z dwóch perspektyw, a także krótką. 

Sama ewentualna droga Cache’a do puli map turniejowych to z pewnością lata. Doskonale znamy zapał Valve do sporych zmian, a częstotliwość ostatnich przetasowań w map poolu zdaje się to jedynie potwierdzać. A zanim ewentualnie do takich ruchów miałoby dojść, twórcy Cache muszą go przecież w całości przenieść na standardy Counter-Strike’a 2. Co by jednak nie mówić, plan ten w nowej odsłonie prezentuje się pasjonująco.