Twitch ostatnio nie ma dobrej passy. Najpierw wycofanie się ze zmian związanych z reklamami indywidualnymi streamerów, a teraz zmiana programie partnerskim. Streamerzy zarobią więcej, ale wciąż słychać oburzenie.
Twitch to wciąż największa platforma live-streamingowa na świecie, mimo że w wielu kwestiach podejmuje bardzo kontrowersyjne decyzje. Ostatnie niewprowadzone zmiany związane z indywidualnymi partnerstwami streamerów wywołały lawinę krytyki, przez co platforma musiała wycofać się z pomysłu. To jednak najnowsze zmiany, mimo że korzystne są dla twórców, to wciąż powodują kontrowersje.
Twitch zmienia program partnerski
Platforma zaproponowała bowiem nowy program partnerski, dzięki któremu twórcy zarobią więcej. Streamer aby dostać się do programu musimy mieć minimum 350 płatnych subskrypcji cyklicznych przez trzy miesiące. Wtedy bowiem zostanie zakwalifikowany do programu Partner Plus na rok, dzięki któremu będzie otrzymywać 70% przychodów netto właśnie z tego rodzaju subów i tych otrzymanych w prezencie.
Przeczytaj więcej – Izak numerem jeden na Twitchu w maju!
Twitch jednak zostawił sobie furtkę i podział zarobków obowiązuje jedynie do 100 tysięcy dolarów. Kiedy streamer przekroczy ten limit, podział wraca do aktualnego stanu, czyli 50% na 50%.
Streamerzy różnie przyjęli nową propozycję platformy
Nie ma co ukrywać, że Twitch w ostatnim czasie podejmuje bardzo kontrowersyjne decyzje, jednak ta różnie przyjęta została przez społeczność. Mali twórcy wciąż będą poszkodowani, bowiem zdobycie 350 cyklicznych subskrypcji przez trzy miesiące nie jest łatwym zadaniem do wykonania. Natomiast co również istotne, suby z Prime nie będą wliczane do progu, ale będą kwalifikowane nadal w systemie podziału zarobków 50 na 50.
Więcej o tym zmianach przeczytajcie w specjalnym oświadczeniu platformy tutaj.
