Respawn.pl

Virtus.pro rozpoczyna walkę o finały ECS, rywalem FaZe!

Autor: Aleksander Kurcoń

Kolejny tydzień, więc i kolejna szansa na awans do finałów ósmego sezonu ECS. Rywalem Virtus.pro w ćwierćfinale będzie FaZe. M1X z kolei zagra z Astralis.

Virtusi w zeszłym tygodniu odpadli już w 1/4 finału, przegrywając 0:2 z Tricked. ECS jednak daje szansę na rehabilitację i już dziś rozpoczyna się czwarty tydzień europejskiego ósmego sezonu rozgrywek. W grze są ponadto Astralis, M1X, North, BIG, Heretics i Tricked.

Nie ma co ukrywać – VP w spotkaniu z FaZe jest spisywane na straty, przede wszystkim przez bukmacherów. NiKo i spółka w październiku grają jednak niewiele, a ponadto przegrali dwa ostatnie mecze – z BIG i mousesports. FaZe jest nadal świeżo po zmianach, a Marcelo “coldzera” David i Helvijs “broky” Saukants muszą się jeszcze zgrać z resztą drużyny. Indywidualne występy nowych nabytków jednak zazwyczaj są satysfakcjonujące, ale by wygrywać mecze Brazylijczyk i Łotysz potrzebują wsparcia od starego składu FaZe.

Virtus.pro z kolei dobre mecze przeplata z prostymi wpadkami. W ostatnim spotkaniu z GamerLegion Polacy wypuścili prowadzenie 12:3, przegrali także z pro100 czy x-kom AGO. Snax i spółka w ostatnim czasie przebywali na bootcampie w Kleszczowie, jednak na razie efektów nie widać. Słabsze wyniki można jeszcze usprawiedliwiać kwestią przemęczenia. Dzisiaj jednak Virtusów czeka poważne zadanie. FaZe mimo, że jest w lekkim dołku, to nadal z pewnością należy do czołówki światowego CSa i posiada w swoim składzie ogromną ilość skilla. Warto dlatego dzisiaj siąść przed komputerem i obejrzeć mecz VP, ponieważ może on sporo powiedzieć nam o obecnej dyspozycji Polaków. Będzie to także doskonały sprawdzian na bardziej uznanych graczy niż HAVU czy Japaleno.

W ćwierćfinale wystąpi tudsoN razem ze swoją drużyną M1X. Europejski skład czeka bardzo trudne zadanie – mecz z Astralis. Duńczycy zaliczyli perfekcyjny występ na ESL Pro League Season 10 Europe, gdzie pokonali wszystkich rywali, nie tracąc przy tym nawet mapy. M1X za to w zeszły piątek otarł się o awans do finałów ósmego sezonu ECSa. Polak ze swoim zespołem jednak nie potrafił pokonać NiPu. Gdyby tamten mecz zakończył się inaczej, to M1X byłby już pewny wyjazdu do Stanów Zjednoczonych.

Harmonogram rozgrywek:

  • Virtus.pro – FaZe 17:00
  • Astralis – M1X 17:00