Respawn.pl

Virtus.pro w ćwierćfinale MLG Columbus 2016!

Autor: Sergiusz Lelakowski

Virtus.pro wygrywa z G2 Esports i awansuje do fazy play-off MLG Columbus 2016. W ćwierćfinałowym spotkaniu zmierzą się Luminosity Gaming. 

W decydującym o awansie do play-offów pojedynku po raz drugi na tym turnieju spotkało się Virtus.pro z G2 Esports. Mecz rozpoczął się z 3 godzinnym opóźnieniem o 2:00 naszego czasu. Polacy odrzucili jako pierwszą mapę Dusta 2 na którym wczoraj Francuzi zmiażdżyli Cloud9. Drugą odrzuconą mapą, tym razem przez G2, był Mirage. VP wybrało wówczas mapę na której w środę gładko sobie poradzili z francuzami czyli Traina. G2 wskazało jako swoją mapę Inferno a w śród pozostałych map wylosowano Cobblestone’a.

Virtus.pro rozpoczęło Traina po stronie terro i podobnie jak ostatnio wygrało pistoletówkę. Duży wkład w tę rundę miał “Neo” który zdobył w niej aż 4 fragi. Kolejne dwie rundy również wpadły na konto polaków czym zrealizowali oni program minimum. Zawodnicy G2 wygrali swoją pierwszą rundę “full” i po chwili doprowadzili do remisu 3:3. W 7 rundzie dzięki 3 fragom “Pashy” Polacy odzyskali prowadzenie i nie oddali już go do końca pierwszej połówki która zakończyła się wynikiem 10 do 5.

Po zmianie stron Virtus.pro  mimo 2 entry fragów od “Taza” przegrało pistoletówkę co umożliwiło francuzom wygranie także kolejnych dwóch rund. Przy stanie 8 do 10 Polacy przełamali G2 i odzyskali inicjatywę. Po dwóch wygranych przez Virtus.pro rundach Francuzi poprosili o przerwę taktyczną. Po 2 minutach pauzy “Neo” rozegrał rundę która zapadnie nam długo w pamięci.

Po takiej rundzie Polacy nie mogli już tego przegrać i pierwsza mapa ostatecznie zakończyła się wynikiem 16 do 9.

Tuż po godzinie 3 przenieśliśmy się na wybrane przez G2 Inferno. Virtus.pro rozpoczęło po stronie CT i drugi raz z rzędu przegrało pistoletówkę co zmusiło ich do rozegrania 2 rund eco które padły łatwym łupem Francuzów. Mimo, że w 4 rundzie Polacy mogli kupić bronie to G2 przejęło bombsite B i zdobyło kolejną rundę. Po chwili Virtus.pro ,dzięki bardzo dobrej współpracy “byalego” oraz “pashy”, zgarnęło pierwszy punkt i rozpoczęło walkę o comeback. Po 15 rundach Polacy wyszli na jednorundowe prowadzenie i polówkę zakończyliśmy wynikiem 8 do 7. Virtus.pro po przejściu na stronę terrorystów przegrało 3 pistoletówkę w tym meczu i G2 ponownie objęło prowadzenie którego już nie oddało do końca tej mapy która zakończyła się analogicznym wynikiem jak train – 16 do 9.

Cobblestone w końcu rozpoczął się wygraną pistoletówką Virtus.pro jednakże Polacy długo nie cieszyli się z wygranej bo G2 natychmiast ich przełamało i doprowadziło do wyniku 4 do 2 na swoją korzyść. Utrata prowadzenia podziałała na graczy VP otrzeźwiając i natychmiast ruszyli do odrabiania strat. Polacy zdobyli 8 rund pod rząd i połówka ostatecznie zakończyła się wynikiem 10 do 5. Po zmianie stron Polacy nie zamierzali zwalniać tempa i szybko zapewnili sobie zwycięstwo.

Virtus.pro w ćwierćfinale który odbędzie się w sobotę o godzinie 16:00 zmierzy się z Luminosity Gaming. Pozostałe pary wyglądają następująco:

MLG Columbus 2016