Respawn.pl

Virtus.pro przechodzi do fazy play-off

Autor: Sergiusz Lelakowski

Po gładko wygranym wczorajszym meczu przeciwko zespołowi Infused (16:10 de_cache, 16:10 de_inferno) Virtus.pro spotkało się dzisiaj z jedyną formacją spoza Europy – Cloud9. Zarówno forma prezentowana przez Polaków, jak i Amerykanów wskazywały na raczej jednostronny mecz dla Virtusów. Dlatego dużym zaskoczeniem było zwycięstwo C9 na pierwszej mapie (de_cobblestone 16:9) – Podopieczni Jakuba “kubena” Gurczyńskiego po przegranej rundzie nożowej zaczynali po trudniejszej stronie – TT, mimo to jednak udało im się ugrać aż 8 rund. Jednak Amerykanie również zaprezentowali znakomite przygotowanie taktyczne do tej konkretnej lokacji i całkowicie zdominowali Virtusów.

To zupełne przejęcie inicjatywy podziałało na naszych zawodników jak kubeł zimnej wody – rozbudziło i zmobilizowało do szybszego i bardziej zdecydowanego działania. Drugą mapę (de_nuke 8:16) zaczęli w sposób wskazujący, że ulgowa taryfa się skończyła – wygrali aż 10 rund po stronie terrorystów, a następnie spokojnie “dowieźli” wynik po stronie CT.

Trzecia pozycja z listy (de_inferno 5:16) była już tylko i wyłącznie pokazem opanowania i zgrania polskiego zespołu – zaczynając po stronie CT oddali tylko 2 rundy, a w drugiej połowie szybko przejęli kontrolę nad finansami po przegranej pistoletówce, odzyskując w ten sposób inicjatywę w meczu. Niedźwiedzie zakończyli więc zmagania w fazie grupowej z pierwszym miejscem w swojej grupie, a w półfinale spotkają się ze zwycięzcami spotkania NiP vs. Property.