Respawn.pl

Virtus.pro wygrywa z Worst Players – StarLadder i-League Invitational

Autor: Sergiusz Lelakowski

Po trzy mapowym pojedynku Virtus.pro pokonuje Worst Players i przechodzi do półfinału drabinki wygranych StarLadder i-League Invitational.

Pierwszą mapą tego pojedynku został wybrany Mirage. Polacy, którzy wylądowali po stronie CT, rozpoczęli spotkanie dość niemrawo i mimo wygrania pistoletówki przegrali anty-eco i kolejne 2 rundy. W 5 rundzie gracze Virtus.pro wzięli się w końcu w garść i ponownie objęli inicjatywę. Po objęciu prowadzenia “Neo” popisał się rewelacyjną obroną galerii.

https://www.youtube.com/watch?v=MnvmK77LMzo

Połówka zakończyła się wynikiem 10 do 5 dla Polaków. Worst Players po zmianie stron nie miało żadnych szans z rozpędzonym Virtus.pro i po przegraniu 6 rund przez Ukraiński zespół przenieśliśmy się na Cache.

Pistoletówka nie do końca potoczyła się po myśli Virtus.pro i mimo zdobycia przez “Taza” 3 fragów nie starczyło czasu by rozbroić bombę.

“Simple” i spółka wygrali kolejne dwie rundy i mimo, że Polacy wyrównali i objęli nawet na chwilę jednorundowe prowadzenie to ostatecznie Ukraińcy wygrali połówkę 8 do 7. Po stronie terrorystów Virtus.pro przegrało swoją 3 pistoletówkę w tym spotkaniu i Worst Players zaczęło powiększać swoją przewagę. Przy wyniku 13:7 Polacy zdobyli w końcu swoją pierwszą rundę w drugiej połówce i rozpoczęli powolny comeback. Przy stanie 14 do 14 Ukraińcy poprosili o przerwę i mimo, że przegrali 29 rundę ostatecznie udało im się doprowadzić do dogrywki.

W Tie-breaku lepsi okazali się zawodnicy Worst Players i mapa zakończyła się wynikiem 19 do 17 co oznaczało, że już pierwszym meczu Polaków zobaczymy 3 mapy.

Na Cobblestonie, głównie za sprawą “Fixa” który zdobył 4 fragi, Worst Players ponownie wygrało pistoletówkę. Polacy muszą zdecydowanie popracować nad tym elementem bo bez niego ciężko sobie wyobrazić by mogli wygrać jakikolwiek turniej. Jak to zazwyczaj bywa w takich przypadkach Ukraincy wygrali kolejne dwie rundy i wyszli na prowadzenie. Virtus.pro, grające po stronie CT, po pierwszym “fullu” odzyskało inicjatywę i szybko odrobiło straty. Pojedynek bardzo się wyrównał i połówka zakończyła się wynikiem 8 do 7 dla Worst Players.

Po zmianie stron Polacy mimo że udało im się podłożyć bombę po raz 5 przegrali pistoletówkę. Tym razem Virtus.pro mogło sobie pozwolić na zakupy już w trzeciej rundzie połówki i dzięki temu udało im się przełamać przeciwnika i po raz drugi rozpocząć comeback w tym spotkaniu. Polacy wyszli na prowadzenie 14 do 11 i mimo, że Ukraińcom udało się zdobyć jeszcze dwie rundy to mecz zakończył się wynikiem 16 do 13. Uff…

Virtus.pro vs Worst Players
de_mirage 16:5
de_cache 17:19
de_cobblestone 16:13

W drugim, rozgrywanym równolegle spotkaniu HellRaisers gładko poradziło sobie z SK Gaming pokonując ich na Cache oraz Overpassie 16 do 5. I to właśnie z tą drużyną Polacy zmierzą się jutro o 12:00 w półfinale drabinki wygranych.

Przypominamy, że o 15:00 swój mecz rozegra druga Polska drużyna biorąca udział w tym turnieju, Dobry&Gaming (ex-Lounge Gaming). Ich przeciwnikiem będzie Natus Vincere.