Respawn.pl

Wings Up nie zapłaciło swoim graczom? Blogg1s ostro o byłym pracodawcy

Autor: Marcin Kapusta

Dominik “blogg1s” Janita ujawnił, że chińska organizacja Wings Up nie wypłaciła mu i Rasmussowi “kreazowi” Johanssonowi należnego wynagrodzenia!

Na początku października ubiegłego roku Dominik “blogg1s” Janita oraz Rasmus “kreaz” Johansson obrali nietypowy kierunek, przywdziewając trykot chińskiej organizacji Wings Up. Tym samym rozszerzyli skład do sześciu osób, zasiadając u boku czterech Chińczyków. Połączenie nie mogło się udać, m.in. ze względu na barierę językową. I faktycznie problemy były widoczne, a najlepiej obrazowały to wyniki. Drużyna nie zdołała przebrnąć m.in. przez azjatyckie kwalifikacje do IEM Chengdu czy ESL Challenger Winter. Ostatecznie po niespełna dwóch miesiącach Europejczycy zostali posadzeni na ławkę rezerwowych, a Wings Up powróciło do koncepcji w pełni chińskiego składu.

Skandaliczna postawa Wings Up

Jak się okazuje, kulisy rozstania i samego pobytu blogg1sa i kreaza były skandaliczne. Czeski zawodnik ujawnił, że organizacja nie wypłaciła im należnego wynagrodzenia. Miała być tak bezczelna, że nie zapłaciła im nawet 150 euro na poczet wiz.  Wings Up obrało taktykę przeciągania w czasie. “W przyszłym tygodniu, nie ma problemu“, “szef wyśle Wam pieniądze wkrótce“, “kupcie bilety, zapłacimy Wam później” – wręcz standardowa metoda. Oprócz braku wynagrodzenia, Blogg1s wypunktował nieprofesjonalne podejście organizacji do swoich zawodników. Bez żadnego uprzedzenia ani rozmów, nagle zostali poinformowani, że tracą angaż i mogą wracać do domu. Nikt nawet nie podziękował im za niespełna dwa miesiące wspólnej gry. Żeby wrócić na Stary Kontynent, musieli wyłożyć pieniądze z własnej kieszeni na bilety.

Wings Up jest nam winne wszystkie pensje, jedyne co zapłacili to loty do Chin. Niezliczoną ilość razy słyszeliśmy “w przyszłym tygodniu brachu, nie ma problemu”. Nie byli nawet w stanie zapłacić 150 euro za naszą wizę. Po zakończeniu kwalifikacji do IEM Shanghai, gdzie mieli zapłacić za hotel dla nas, powiedzieli nam, że właściciel nie odpowiada i że lepiej będzie, jeśli ja i Rasmus wrócimy do biura gamingowego w mieście Zhuzhou. Od tego momentu nie widzieliśmy już nikogo więcej i nikt z nami nie rozmawiał. Po dziewięciu dniach i odpuszczeniu rywalizacji w meczu ESL Challenger i otwartych kwalifikacjach do IEM China, otrzymaliśmy wiadomość, że wszystkie działania są anulowane do czasu odpowiedzi właściciela. Po kolejnych trzech dniach dowiedzieliśmy się, że chcą grać w pełnym chińskim składzie i możemy wracać do domu. “Bilety zostaną zarezerwowane w ciągu najbliższych kilku dni” – napisali do nas. Czekaliśmy kolejne półtora tygodnia i w końcu przyszła wiadomość “kupcie bilety, zapłacimy Wam później”. Nikt nawet nie przyszedł się pożegnać ani pomóc nam w czymkolwiek. 22 listopada polecieliśmy do domu, a oni obiecali nam, że zapłacą na początku grudnia, potem pod koniec grudnia, potem na początku stycznia, potem wiadomość “szef wyśle Wam pieniądze wkrótce” i wreszcie wiadomość 21 stycznia “Wings Up już nie istnieje”. Ciekawe doświadczenie, ale nie dziękuję.

21 stycznia blogg1s i kreaz otrzymali wiadomość, że Wings Up już nie istnieje. Skonfrontujmy treść tej wiadomości ze stanem faktycznym. Od tego czasu na mediach społecznościowych rzeczywiście cisza, natomiast na scenie już nie. 25 stycznia, cztery dni po rzekomym zakończeniu działalności przez Wings Up, skład tej organizacji zwyciężył drugie otwarte kwalifikacje do IEM Chengdu. Dzień później poniósł blamaż w zamkniętym etapie eliminacyjnym, zajmując ostatnie miejsce.

“Chińscy gracze otrzymali swoje pensje na czas”

Przejdźmy teraz do kreaza. Szwed napisał, że chińscy zawodnicy Wings Up normalnie otrzymali swoje wynagrodzenie bez żadnych opóźnień. “Mogę też dodać, że chińscy gracze otrzymali swoje pensje na czas (powiedzieli mi, że je otrzymali), ale ani ja, ani blogg1s nie otrzymaliśmy żadnych płatności ani rekompensat za cokolwiek” – stwierdził.

Kontrowersyjna przeszłość klubu

Chiński klub wzbudzał już wiele kontrowersji w przeszłości. W maju 2021 roku Wings Up zostało zdyskwalifikowane z turnieju LAN-owego ProHouse Wuxi Villa Cup 2 z powodu podejrzanego zachowania graczy w meczu przeciwko Alter. Według Wuxi HeJu Cultural Media Co. Ltd., podmiotem stojącym za organizacją tych rozgrywek, drużyna Wings Up celowo przegrała spotkanie z Alter, by uniknąć bezpośredniej konfrontacji z formacją Let’s Quit, w której występował wówczas jeden z założycieli Wings Up – Quanqing “qz” Wu. Sytuacja ta była podręcznikowym przykładem tzw. konfliktu interesów.

Seria turniejów ProHouses Wuxi Villa Cup jest poświęcona podstawowej wartości, jaką jest uczciwość i nie będzie tolerować żadnych zachowań, które są sprzeczne z duchem esportu. Niestety, Wings Up pokazało się ze złej strony, nie chcąc grać z LQ w rundzie eliminacyjnej, co niewątpliwie wywarło negatywny wpływ na cały przebieg rozgrywek.” – zawarła wówczas firma Wuxi HeJu Cultural Media Co. Ltd. w oficjalnym oświadczeniu.

Próbowaliśmy skontaktować się z kreazem i blogg1sem w sprawie organizacji Wings Up i jej rzekomych przekrętów. Na chwilę publikacji artykułu nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi zwrotnych. Jeżeli takowe otrzymamy, będziemy informować na bieżąco.