Respawn.pl

Wracamy do rozgrywek ELEAGUE Major 2018. W ten weekend poznamy zwycięzcę całego turnieju

Autor: Rafał Rudnicki

Na turnieje rangi Major czekamy całymi miesiącami, a potem kończą się w mgnieniu oka. Zwłaszcza wtedy, kiedy w playoffach obowiązują tak ciekawe rozgrywki, jak tym razem.

 

Jak do tej pory był to naprawdę dziwny turniej. Pożegnaliśmy kilka dotychczasowych Legend: Virtus.pro, Astralis, North. BiG, a nawet zwycięzców poprzedniego Majora – Gambit. Ostały się więc takie ekipy jak:

  • G2 Esports
  • Natus Vincere
  • FaZe
  • SK Gaming
  • Quantum Bellator Fire
  • mousesports
  • Cloud9
  • Fnatic

Z jednej strony powinniśmy się zatem cieszyć, że szansę na puchar mają drużyny, które od dłuższego czasu nie mogły przedostać się do ćwierćfinałów – w tym chociażby G2 Esports, które zarówno w Fazie Pretendentów, jak i Fazie Legend, poradziło sobie najlepiej.

Cały czas zadajemy sobie pytanie, co spowodowało, że nie zobaczyliśmy na tym turnieju naszej ulubionej polskiej drużyny, Virtus.pro. Cóż – można powiedzieć, że występ na ELEAGUE Major 2018 był zwieńczeniem ich problemów, trwających przez niemal cały rok poprzedni. Szczęście w nieszczęściu, ale polskie Legendy nie są w tym wypadku osamotnione – triumfatorzy zeszłorocznej edycji turnieju, Astralis, nawet nie wyszło z grupy, choć w tym przypadku duży wpływ na taką, a nie inną sytuację może mieć słaba predyspozycja ich snajpera – Device’a.

Jakie mecze szykują nam się przez cały weekend? Rozpiskę znajdziecie poniżej.

Piątek, 26 stycznia

  • 16:00 – FaZe Clan vs. mousesports
  • 18:30 – Natus Vincere vs. Quantum Bellator Fire
  • 21:00 – G2 Esports vs. Cloud9

Sobota, 27 stycznia

  • 16:00 – SK Gaming vs. Fnatic
  • 18:30 – Półfinał #1
  • 21:00 – Półfinał #2

Niedziela, 28 stycznia

  • 20:00 – Wielki Finał

Wszystkie mecze możecie oczywiście obstawiać u polskiego bukmachera STS.pl. Ponownie ciekawe kursy obowiązują na underdogów. Na przykład 5.00 na QBF w meczu przeciwko Na’vi albo 3.20 na mousesports przeciw FaZe Clan.

Więcej informacji na temat przyszłych, ale i przeszłych spotkań, znajdziecie w naszym Wademekum ELEAGUE Major 2018.