Respawn.pl

Złote Grzeszki graczy w kwalifikacjach do Majora

Autor: Krzysztof Sarna
ence,

Turnieje kwalifikacje RMR prowadzące na PGL Majora w Kopenhadze, który będzie pierwszym Majorem w CS2 są już przeszłością. Niemniej jednak w oczekiwaniu na pierwszy turniej wspierany przez Valve w CS2 warto przyjrzeć się najlepszym zagraniom graczy. Jakie były złote Grzeszki Graczy w drodze po najważniejszy turniej Counter-Strike’a?

Jakie były złote Grzeszki Graczy w kwalifikacjach do Majora?

Biorąc pod uwagę turniej RMR A oraz RMR B trudno, żeby nie było wielu jakościowych, ale również niesamowitych zagrań. Tych było wręcz od groma, co doskonale obrazuje wykonane przez naszą redakcję fragmovie, trwające ponad 3 minuty! Co najważniejsze dla polskich kibiców – nie brakuje w nim zagrań rodzimych zawodników, dlatego również tutaj w telegraficznym skrócie je streścimy. Nie zabrakło ace’a z M4A1-S autorstwa Mateusza “TOAO” Zawistowskiego z przegranego meczu przeciwko SAW, czy kilku popisowych zagrań Olka “hadesa” Miśkiewicza z AWP. Ponadto na wizji znalazł się również Mateusz “F1KU” Miklas, który podobnie jak TOAO – wykręcił ace’a w starciu z Preasy. 

Zostań Złotym Grześkiem i weź udział w konkursie!

Grześki, partner polskiej transmisji z nadciągającego PGL Majora w Kopenhadze przygotował specjalny konkurs. Złote Grzeszki o których mowa, to nie tylko kapitalne zagrania podczas turnieju Road To Major. To także konkurs od Grześków, którego łączna pula nagród wynosi aż 200 tysięcy złotych! Gratyfikacji jest sporo, bo co miesiąc do wygrania są w sumie 3 duże sztabki, co tydzień 3 małe sztabki, a codziennie do 10 zwycięzców trafia po 200 złotych. Co jednak zrobić, by coś wygrać?

W sumie są trzy kroki, a każdy z nich jest bardzo intuicyjny oraz prosty. Pierwszym jest zakup dowolnych Grześków za minimum 3 złote. Pamiętajcie, by zachować paragon sprzedaży, ponieważ bez niego w drugim etapie się nie obejdzie – trzeba będzie go zarejestrować. Trzecią i ostatnią czynnością jest sprawdzenie, czy wygraliśmy.

Promocyjna sprzedaż trwa od 1 stycznia do 27 marca bieżącego roku. Rejestracja zgłoszeń natomiast ma miejsce od 1 lutego do 27 marca. Zgłoszenia z kolei przyjmowane są każdego dnia od godziny 07:00 do 23:59:59. Wszystkie niezbędne szczegóły wraz z regulaminem znajdziecie tutaj lub po kliknięciu w banner.

Zlote Grzeszki

ENCE, czyli zespół, który rozpalił serca polskich kibiców na nowo

ENCE, czyli fińska organizacja, która w swoim składzie posiada czterech polskich oraz jednego duńskiego zawodnika, a także polskiego trenera już podczas IEM Katowice 2024 zdążyła zyskać uznanie rodzimych kibiców. Nic jednak dziwnego – kibice znad Wisły na drużynę w Spodku czekać musieli aż osiem lat. Jednakże “ośmiornice” na ćwierćfinale nie spoczęły, a wydaje się, że dopiero rozpoczęły swoją dobrą passę. Podopieczni trenera Jakuba “kubena” Gurczyńskiego musieli rozegrać aż pięć spotkań, by awansować na PGL Majora w Kopenhadze, z czego do awansu, potrzebne były trzy wygrane.

To niesamowity sukces polsko-duńskiego kolektywu, który aktualnie zajmuje 10. miejsce w światowym rankingu HLTV. ENCE awansowało na najważniejszy turniej w roku, a zasadniczo jeden z dwóch – Majora. Jest to wydarzenie, które wspiera sam twórca gry Counter-Strike 2, Valve. W praktyce oznacza to, że naklejka drużyny trafi do gry. W przypadku gdyby ENCE natomiast awansowało do ćwierćfinału, wówczas jeszcze naklejki z autografami trafiłyby do CS-a 2. Turniej rangi Major to niejako mistrzostwa świata. Pierwsze z nich odbędą się w Kopenhadze, natomiast drugie pod koniec 2024 roku zagoszczą do Chin. 

Idealnym wręcz zwieńczeniem występów fińskiej organizacji w turnieju RMR, a zarazem starcia przeciwko Astralis i jednoczesnego awansu były strzały Olka “hadesa” Miśkiewicza z AWP na Ancient. Polskiemu snajperowi granat dymny stał na drodze jedynie dosłownie, bowiem dwa strzały wiązały się z dwoma fragami – 24-latek najpierw wyeliminował poprzez headshota Victora “Staehra” Staehra, a następnie zwykłym uderzeniem Nicolaia “device’a” Reedtza. 

Z kolei podsumowanie całego turnieju kwalifikacyjnego RMR możecie obejrzeć w formie wideo. Jest co oglądać!

Pierwsze Major w nowej wersji – PGL CS2 Major Kopenhaga

Bez cienia wątpliwości nadciągający PGL Major w Kopenhadze jest jednym z tych turniejów, którego polscy kibice nie mogą się doczekać. Nie ma się czemu dziwić, wszak trudno stwierdzić, gdzie znajduje się szczyt dla ENCE. Dlatego też sama impreza na dobry kawałek czasu przed startem cieszy się dużym zainteresowaniem.

Pierwszy Major w CS2, który zagości do stolicy Danii odbędzie się w dniach 17-31 marca. Rozpocznie się od “opening stage”. Etap ten potrwa od 17 do 20 marca. Weźmie w nim udział szesnaście drużyn, a osiem z nich awansuje do “elimination stage”, stanowiącej zarazem główny etap zawodów. W nim ujrzymy w sumie szesnaście zespołów (7 z europejskiego RMR-a, jeden z amerykańskiego RMR-a oraz osiem ze wspomnianego opening stage). 

Wszystkie te formacje walczyć nie tylko będą o mistrzostwo, zapisanie się na kartach historii czy miano triumfatora pierwszego Majora w CS2. To także walka o nagrody z łącznej puli wynoszącej 1 250 000 dolarów. Tylko dla zwycięzcy przeznaczono równe pół miliona dolarów, podczas gdy dla finalisty 170 tysięcy dolarów. 

Transmisja z całego wydarzenia w języku polskim będzie oczywiście dostępna na kanale Twitch oraz YouTube Piotra “Izaka” Skowyrskiego. Nie możemy zapomnieć również o tym, że jednym z partnerów owej transmisji są Grześki. 

Śmiesznych akcji nie brakowało 

Oczywiście – klasowe, fenomenalne i zapierające dech w piersiach to jedno. Tych nie może zabraknąć podczas najważniejszych zmagań, a do tych należały również kwalifikacje RMR. Niemniej jednak perfekcyjnym runda w rundę być się nie da, o czym w pierwszej kolejności dowiadują się przecież zawodnicy. Zwłaszcza wtedy, kiedy włącza im się przesadna fantazja. Coś o tym z pewnością wie Krzysztof “Goofy” Górski, który w meczu przeciwko Astralis chciał przy pomocy noża wyeliminować Nicolaia “device’a” Reedtza. Zamiast jednak zamknąć sprawę jednym kliknięciem (poprzez użycie prawego przycisku) Polak chciał się zabawić na maksa, klikając lewym przyciskiem myszy. Zawodnik utytułowanej organizacji szybko jednak się odnalazł w sytuacji i to on zanotował kolejne trafienie na swoje konto z P250.