Wczoraj bana na Twitchu otrzymał były zawodnik Virtus.pro oraz legenda Counter-Strike’a: Global Offensive, Wiktor “TaZ” Wojtas. Dziś sam zainteresowany poinformował o powodzie oraz czasie trwania nałożonej na niego blokady. TaZa czeka kilka dni przerwy od nadawania na żywo.
Ban TaZa na Twitchu
Szerzej zagadnienie blokady TaZa na Twitchu opisaliśmy w tym miejscu. Trzeba przyznać, że bany profesjonalnych zawodników CS:GO zdarzają się niezwykle rzadko, dlatego też cała sytuacja budzi wiele emocji. Tuż po zdarzeniu pod znakiem zapytania stała długość oraz powód wykluczenia byłego reprezentanta Virtus.pro z Twitcha. Wystarczyło jednak kilka godzin, by 37-latek podzielił się ze społecznością większą dawką informacji dotyczących całego zdarzenia.
CZYTAJ TAKŻE: TaZ zbanowany na Twitchu
– Zostałem zbanowany przez Twitcha na 7 dni. Żadnego vod, żadnego przykładu, żadnego powodu. Odwołanie – odrzucone, bez powodu. Chcę grać w CS2 z chłopakami, którzy streamują i wiecie co? Nie mogę, bo oni nie mogą grać ze zbanowanymi osobami, bo dostaną bana. Każdy może zgłosić twój kanał, prawda? No cóż, w takim razie następny YouTube czy Kick? – napisał na Twitterze Wojtas.
Brak wymienionego powodu przez platformę Twitch.TV to tylko kolejna abstrakcja tej platformy. Wychodzi na to, że TaZ otrzymał bana niewinnie, a przyczyną mogły okazać się masowe zgłoszenia. Długość blokady również pozostawia sporo do życzenia, wszak jest to aż siedem dni, gdzie osoby za konkretne naruszenia regulaminu niejednokrotnie karane są banami na okres trzech dni.
I got banned by @Twitch for 7 days.
No vod, no example, no reasoning.
Appeal – rejected, no reason.
I want to play CS2 with guys who Stream, and you know what?
I can’t, because they can’t play with banned people, or they will get a ban.
Anyone can report your channel right? 😅…— TAZ (@g5taz) September 15, 2023
