Przed nami przedostatni dzień rywalizacji w ramach BLAST Premier Spring Groups. Dziś przyjdzie nam poznać trzy pierwsze ekipy, które awansują na BLAST Premier Spring Final. Do gry wracają trzy drużyny, które okazały się najlepsze w swoich grupach.
Wczoraj nie żegnaliśmy się z żadną drużyną na BLAST Premier Spring Groups i dzisiaj również nie będziemy. Nawet przegrani nie będą w sytuacji bez wyjścia, wszak czekać ich będzie jeszcze mecz ostatniej szansy, z którego również będzie można się dostać na wiosenne finały BLAST-a.
Jak zwykle pierwszy mecz wystartuje o godzinie 13:00. Pierwszego slota na Spring Final zainkasuje G2 Esports lub Team Vitality. To właśnie “Samuraje” okazały się najlepsze w zbiorze A. Aleksi “Aleksib” Virolainen i jego koledzy wygrali z Complexity Gaming oraz dwukrotnie z Ninjas in Pyjamas. Zdecydowanie trudniejszą drogę do dzisiejszej potyczki musiały wykonać “Pszczoły”, które w grupie C wygrały z Evil Geniuses, a następnie z FaZe. Jednakże w finale tej grupy uległy FaZe. Dlatego też swoją przygodę z play-offami musiały zacząć od drugiej rundy. W ostateczności francuska organizacja pokonała wczoraj MIBR. Po raz ostatni te drużyny spotkał się ze sobą 16 grudnia na BLAST Premier World Final. Wtedy lepszy był Team Vitality, który wygrał 2:0.
CZYTAJ TAKŻE: Natus Vincere przegrywa z NiP-em na BLAST Premier Spring Groups
Następnie na godzinę 16:30 zaplanowano starcie pomiędzy OG Esports a Ninjas in Pyjamas. Równo po tygodniu przerwy do akcji wracają Mateusz “mantuu” Wilczewski i jego kompani. W ich przypadku sytuacja była bardzo jasna i klarowna. Gracze Caspra “ruggaha” Due’a w trzech spotkaniach pokazali, kto rządzi w zbiorze B. OG Esports pokonało Astralis, MIBR i raz jeszcze Astralis. Natomiast NiP dwukrotnie triumfował nad BIG, ale dwukrotnie musiał też uznać wyższość G2. Jednakże Ninjas in Pyjamas wczoraj sprawiło niespodziankę w postaci zwycięstwa z Natus Vincere. To wielki znak ostrzegawczy dla OG. Do tego 3 grudnia na IEM Winter to także organizacja ze Szwecji była lepsza. Zatem przed Polakiem i spółką niełatwe zadanie.
Na sam koniec soboty ujrzymy jeszcze potyczkę z FaZe Clanem i BIG. Finn “karrigan” Andersen i spółka również pozytywnie zaskoczyli w swojej grupie. W zbiorze D pokonali dwukrotnie Team Liquid, a w międzyczasie ulegli Teamowi Vitality. Jednak w finale tej grupy udało im się zrewanżować. Jeśli z kolei mówimy o organizacji z Niemiec, to ta przegrała dwa razy z Ninjas in Pyjamas i pokonała Complexity Gaming. Nasi zachodni sąsiedzi wczoraj świetnie poradzili sobie z Astralis triumfując 2:0.
Harmonogram sobotnich spotkań BLAST Premier Spring Groups prezentuje się następująco:
13:00 | G2 Esports vs. Team Vitality – BO3
16:30 | OG Esports vs. Ninjas in Pyjamas – BO3
18:30 | FaZe Clan vs. BIG – BO3
Wszystkie te spotkania wraz z polskim komentarzem możecie oglądać na kanale Twitch ESPORTNOW. Dostaniecie się do niego klikając ten odnośnik.