Poniedziałek na BLAST Premier Fall Groups zakończył pojedynek drużyn o nazwach dwuliterowych, a więc G2 Esports i OG Esports. Tym razem popularne “Samuraje” nie pozwoliły sobie na porażkę i rozegrały koncertowe zawody z duńską organizacją.
G2 łapie oddech w grupie C
Justin “jks” Savage i jego kompani rozegrali bardzo łatwe i przyjemne zawody. Rozpoczęli je od Ancienta, na którym przegrywali 0:4, grając po stronie broniącej, ale później mieli już autostradę do samego końca, zamykając plan przeciwnika aż do sześciu.
CZYTAJ TAKŻE: Przemyślana skrzynka? Recenzja obudowy Cooler Master MasterBox TD500 Mesh V2
Inferno również miało łagodny przebieg, a jeśli OG sprawiało jakieś problemy, to tylko w pierwszej części. Co prawda przed zmianą stron wynik był jeszcze kwestią otwartą, ponieważ czwarta siła globu wygrywała 10:5 i wszystko dało się jeszcze odwrócić, tak później w defensywie była już bezbłędna i raz jeszcze triumfowała 16:6.
.@nexaOG‘s spray transfer is godly, and @OGcsgo isn’t out of Inferno yet! 🙌#BLASTPremier pic.twitter.com/X7Sqc5h0Dn
— BLAST Premier 💥 (@BLASTPremier) July 17, 2023
F4SHR!@itsFASHR @OGcsgo #BLASTPremier pic.twitter.com/nK9vtUs61F
— BLAST Premier 💥 (@BLASTPremier) July 17, 2023
OG Esports 0:2 G2 Esports – Ancient 6:16, Inferno 6:16
Tak więc Maciej “F1KU” Miklas i jego koledzy spadli do Knockout Stage. Z kolei podopieczni Jana “Swani’ego” Müllera wystąpią w środę w finale konsolidacyjnym grupy C. Na zwycięzcę tego meczu w finale grupy C czeka już Team Liquid.
16-6 x2 and @G2esports takes the win, GG 🤝#BLASTPremier pic.twitter.com/hC5XUi0M8O
— BLAST Premier 💥 (@BLASTPremier) July 17, 2023