Respawn.pl

Przemyślana skrzynka? Recenzja obudowy Cooler Master MasterBox TD500 Mesh V2

Autor: Krzysztof Sarna

Często na rynku jest tak, że gdy wychodzi jakiś produkt, to posiada jeszcze pewne niedociągnięcia, bądź użytkownicy sami oznajmiają producentowi, że coś jeszcze by do urządzenia dodali. Stąd też czasami zdarza się tak, że twórcy publikują drugą, odświeżoną i poprawioną wersję. “Po lifcie” chciałoby się rzec. Nie inaczej jest w przypadku obudowy od Cooler Master, MasterBox TD500 Mesh V2. 

Cooler Master MasterBox TD500 Mesh V2

Powiedzmy sobie szczerze. Odświeżone wersje zazwyczaj, nie zawsze, ale zazwyczaj są lepsze od tych pierwotnych. Niejako można tak powiedzieć o drugiej wersji Cooler Master MasterBox TD500 Mesh V2, która doczekała się kilku ciekawych usprawnień względem pierwotniaka. Czy w parze ze sobą może iść stylistyka, funkcjonalność i kultura pracy? Wcale nie jest to aż tak trudne zadanie, jak mogłoby się na starcie wydawać. 

Specyfikacja techniczna:

Kolor: Czarny

Materiał: Stal, siatka, tworzywo sztuczne

Panel boczny lewy: Szkło hartowane

Wymiary: 499 x 210 x 500mm

Standard płyty głównej: Mini ITX, Micro ATX, ATX, SSI CEB, E-ATX

Miejsca na karty rozszerzeń: 7

Kieszenie na dyski 3.5’’: 2

Kieszenie na dyski 2.5’’: 3

Gniazda USB: 2x USB 3.2 Gen 1, 1x USB 3.2 Gen 2 Typu C

Gniazdo audio: 1x Audio Jack

Inne panele I/O: 1x ARGB Fan Hub

Fabrycznie zainstalowane wentylatory z przodu: 3x 120mm CF120 ARGB

Maksymalna długość karty graficznej: 410mm

Maksymalna wysokość chłodzenia procesora: 165mm

Filtry przeciwpyłowe: Przód, góra, dół

Typ obudowy: Middle Tower

Podświetlenie: Podświetlane wentylatory

Zasilacz: Mocowanie dolne, standard ATX

Gwarancja: 2 lata

Prezentacja obudowy z zewnątrz

Cooler Master TD500 Mesh V2 dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej oraz białej. W moim przypadku jest to klasyczny, ciemny kolor. W sytuacji jednak gdy ktoś jest wirtuozem barw, nie zabraknie rozwiązania dla niego! 

Druga wersja tej skrzynki od CM może pochwalić się panelem z hartowanego szkła, klasycznie po lewej stronie. Od razu trzeba powiedzieć o koleinach na owym szkle. Nie wiem, czy w tym miejscu producent za bardzo nie popłynął. Dla mnie osobiście lepiej wyglądałoby “czyste” szkło.  

IMG 20230630 144051776

Jeśli chodzi o pozostałe tworzywa, z których wykonano skrzynkę to mamy tu do czynienia ze stalą i tworzywem sztucznym. Bardzo ciekawie jest na froncie, gdzie dostrzegamy aż trzy wentylatory 120 mm, które są także wyposażone w podświetlenie ARGB. Na dole tego frontu dojrzymy jeszcze logo firmy. U góry z kolei prezentują się dwa złącza USB typu A 3.2 Gen. 1, przycisk do włączania, wyjście słuchawkowe/wejście mikrofonowe, przyciski do regulacji podświetlenia, a także złącze USB typu C 3.2 Gen 2.

IMG 20230630 142807984IMG 20230630 142650944

Na górze obudowy znajduje się filtr, który oczywiście ma zapobiegać przedostawaniu się kurzu do środka. Warto od razu zaznaczyć, że w tym miejscu można zamontować tak jak w przypadku frontu – trzy wentylatory 120 mm lub dwa 140 mm.

IMG 20230630 142447133IMG 20230630 142953164

Z prawej strony fajerwerków ani czegoś przełomowego nie ma. To po prostu zwykły kawał blachy, który zamontowany jest klasycznie na dwóch śrubkach, do których nie potrzeba nawet śrubokrętu. 

Na tyle dostępnych jest siedem śledzi. Jest także wycięcie dla wyjść I/O płyty głównej, miejsce dla wentylatora, a także standardowa przestrzeń na zasilacz.

IMG 20230630 141847923IMG 20230630 141912391IMG 20230630 142107570IMG 20230630 142120530

Prezentacja obudowy wewnątrz

Dostępu do środka obudowy strzeże jedna śrubka na szklanym oknie, które trzeba będzie odstawić na bok. Na pierwszy rzut oka widoczne jest mnóstwo slotów na śrubki, ale nie ma się przecież czemu dziwić. W MasterBox TD500 Mesh V2 możemy zamontować płyty w standardzie SSI CEB, EATX, Mini-ITX, microATX oraz ATX. Bardzo urzekło mnie siedem śledzi, które nie są wyłamywane jak w zdecydowanej większości obudów, tylko przykręcane na śrubkę. Świetne rozwiązanie! Producent postarał się także o przestrzenie na poprowadzenie przewodów, które wykończone są gumowymi przejściami.

IMG 20230630 140957016IMG 20230630 141014887IMG 20230630 141031618

Zasilacz nie będzie widoczny w całości, a to za sprawą piwnicy, która tylko w niewielkim obszarze jest odsłonięta. Z pomocą powinna tutaj jednak przyjść zaślepka, której w pierwszej wersji tej obudowy jeszcze nie było. 

IMG 20230630 141632545IMG 20230630 141310079

Nie brakuje przecięć i przestrzeni do poprowadzenia obudów. Przedni panel jest oczywiście ściągnąć i dostać się do trzech zamontowanych fabrycznie wentylatorów. Jest tutaj siateczka. O górze już wspomniałem, ale trzeba dopowiedzieć, że trzyma się ona na dwóch śrubkach. Można zatem ją zdjąć i zdecydowanie ułatwić sobie proces montażu wentylatorów.

Po prawej stronie znajduje się zainstalowany już kontroler podświetlenia ARGB. Współpracować będzie z przyciskiem, który umiejscowiony jest na górnym froncie. W zestawie są jeszcze śrubki, trytytki oraz szyny na dysk. Na klasyczne dyski 3.5” mamy dwa sloty, podczas gdy na 2,5” jest o jeden więcej.

IMG 20230630 143341502IMG 20230630 143401471

Funkcjonalność

Cooler Master MasterBox TD500 Mesh V2 może pochwalić się możliwością zamontowania aż siedmiu wentylatorów o średnicy 120 mm.W grę wchodzi również konfiguracja 4 x 140 mm + 1 x 120 mm. 

Jeśli chodzi o długość karty graficznej, to ta nie może przekraczać 41 centymetrów. W przypadku chłodzeń możliwości jest naprawdę sporo, ponieważ wejdzie wszystko, co mieści się w zakresie 120-360 mm. 

Muszę śmiało przyznać, że montaż komputera w tej obudowie to czysta przyjemność. Wielką rolę w tym miejscu odgrywa zdejmowana pokrywa górna, dzięki czemu posiadamy większą przestrzeń do przykręcania płyty głównej. Przemyślane są wszelkie wyjścia i przestrzenie na przewody, dzięki czemu całość po zamontowaniu prezentuje się schludnie i okazale.

IMG 20230630 143424180

Fajną pracę odgrywają również zamontowane od nowości wentylatory, które dodają ogromnego smaku. Czasami można wręcz się zastanowić, czy mamy do czynienia z obudową, czy może jednak statkiem kosmicznym. Ot taki żarcik. Faktem natomiast jest, że trzeba by się zastanowić nad skonfigurowaniem obrotów tych wiatraków. To dlatego, że nie zawsze wymagana jest tak duża prędkość, a niepotrzebnie generowany zbyt duży hałas.

Podsumowanie

Na pierwszą myśl trudno jest się do czegoś przyczepić przy recenzowanej obudowie. Łatwo dostrzegalna jest tutaj precyzja i pomyślunek, którymi kierowali się autorzy przy odświeżeniu MasterBoxa TD500 Mesh. Zaślepka na zasilacz, której nie było w poprzednim modelu, utwierdza jedynie w przekonaniu, że tajwańska marka zwróciła uwagę nawet na te mniej znaczące szczegóły. 

Mamy także złącze USB typu C, którego w poprzedniej wersji nie było. Brakuje jednak w całokształcie wiatraka z tyłu, podczas gdy mamy przecież trzy z przodu. Trudno jednak przyczepić się do czegoś naprawdę konkretnego, co zaniżałoby całokształt. 

No i jak zwykle cena. Średnia kwota, jaką musimy przeznaczyć na nowego MasterBoxa TD500 Mesh w trakcie pisania tej recenzji to 500 PLN. To zatem czyni tę skrzynkę skrzynką z wyższej półki. Nie ma się co oszukiwać, że to urządzenie jest warte tej ceny, ale jednocześnie trzeba sobie powiedzieć, że są to wygórowane pieniądze. Jeżeli ujrzałbym ten sam model w cenie 350-400 PLN, wówczas poważnie zastanowiłbym się nad potencjalnym zakupem.

Sprzęt do recenzji został dostarczony przez firmę Cooler Master lub firmę marketingową/PR’ową zajmującą się daną marką na rynku polskim. Portal Respawn.pl za tę recenzję przyjął gratyfikację w formie recenzowanej klawiatury. Firma nie miała żadnego wpływu na opinię wystawioną przez portal Respawn.pl oraz nie miała wpływu na autora niniejszej recenzji. Autor rozumiany jako redaktor portalu Respawn.pl