Nie wchodzi się do tej samej rzeki dwa razy – mówi jedno z polskich przysłów, które prawdomównie nie powędrowało do Szwecji, a konkretniej do Williama “drakena” Sundina, który po dwóch tygodniach powrócił do Guild Esports.
Całe zamieszanie związane z 25-latkiem rozpoczęło się 12 czerwca, gdy szwedzka dywizja brytyjskiej organizacji postanowiła dokonać zmiany. Kozłem ofiarnym został Sundin, który po wielu sukcesach w Counter-Strike: Global Offensive postanowił spróbować swoich sił w produkcji VALORANTA. Guild swoją decyzję o odsunięciu Szweda argumentowało chęcią lepszego przygotowania się i występu w kolejnych turniejach VALORANT Champions Tour 2021. Od tego czasu podopieczni André “BARBARRA” Möllera rozglądali się uzupełnieniem braków kadrowych. W konsekwencji po dwóch tygodniach w szeregach Guild zapadła decyzja o przywróceniu drakena do głównego składu.
Po rozważaniu wszystkich możliwych rozwiązań zdecydowaliśmy się przywrócić do zespołu drakena. Wierzmy, że będzie to dla nas najlepsza opcja, by podczas VCT odnieść sukces. W naszej organizacji stale analizujemy i oceniamy skład drużyny, by być pewnym, że ma on szanse na zdobycie następnego trofeum – komentarz Granta Rousseau, dyrektora sekcji esportowej w Guild Esports.
Aktualny skład VALORANTA w Guild Esports:
- Malkolm “bonkar” Rench
- Yacine “Yacine” Laghmari
- Leo “Leo” Jannesson
- Saif “Sayf” Jibraeel
- William “draken” Sundin