Marka Dream Machines postanowiła posunąć się o krok naprzód, tworząc propozycję myszki bezprzewodowej wzbogaconej o strukturę plastra miodu. Poniżej przeczytacie, z czym tak naprawdę miałem do czynienia podczas testów.
Platforma testowa
- CPU: AMD Ryzen 3700X
- COOLER: CoolerMaster Masterliquid ML360R RGB
- MOBO: MSI MPG X570 GAMING EDGE WIFI
- GPU: INNO3D RTX 2070 Super Twin X2 OC
- RAM: 4x8GB Patriot Viper 4 Blackout 4400 Mhz CL18
- SSD: Patriot Viper VPN100 1 TB
- PSU: Be Quiet! Dark Power Pro 11 1000W
- OBUDOWA: CoolerMaster Mastercase H500M
Sensor | PixArt PAW3335 |
Częstotliwość próbkowania | 125/500/1000 Hz |
Ilość przycisków | 6 |
Wymiary | 129mm x 66mm x 40mm |
Waga (bez przewodu) | 79g |
Długość przewodu | 2m |
Typ przewodu | pleciony |
Kształt | asymetryczny |
Przełączniki | Huano |
Żywotność przycisków | 20 milionów kliknięć |
Tryby DPI | 400, 800, 1200, 2400, 4800, 16000 |
Oprogramowanie | Tak |
Powierzchnia |
Matowa |
Zawartość zestawu
- mysz Dream Machines DM6 Holey Duo
- zapasowe ślizgacze
- instrukcje
- bezprzewodowy odbiornik
- kabel
- łącznik do kabla i odbiornika
Jakość wykonania
Spośród myszek, które miałem okazję testować do tej pory, rzadko spotykałem się z podobną powierzchnią. Matowy plastik wykorzystany do stworzenia myszki sprawia wrażenie, że trzymamy w ręce coś lepszego. Zawsze jest to pewnego rodzaju upgrade od zwykłego plastiku, co również przełoży się na lepszy chwyt. Podczas ściskania myszki od góry może się zaaktywować przycisk zmiany DPI, lecz w normalnym użytkowaniu się to nie zdarza. Poza tym nie doświadczyłem żadnego skrzypienia i innych dziwnych dźwięków.
Przyciski
Lewy i prawy przycisk myszy jest nieco mniej chrupki w działaniu od np. tych w Haste, lecz bardziej miękki niż te w myszkach Zowie. Przycisk od zmiany DPI umieszczony jest tuż pod scrollem, lecz z niewiadomego powodu w wyżłobionym miejscu, co lekko utrudnia jego aktywację. Na spodzie znajdziemy kolejne dwa, małe przyciski. Jeden odpowiedzialny jest za podświetlenie, zaś drugi za zmianę częstotliwości odświeżania.
Oprogramowanie
Na pierwszej karcie dedykowanego software’u dla Holey Duo znajdziemy takie opcje jak konfiguracja profili DPI, kolory podświetlenia czy przypisanie funkcji dla poszczególnych przycisków. Dalej naszym oczom ukazuje się zmiana czułości, debounce time i szybkość przewijania. Ostatnią karta to profile makr czyli coś całkowicie opcjonalnego. To, co absolutnie obowiązkowe w dzisiejszych czasach to zmiana wartości LOD, której tutaj zabrakło.
Użytkowanie
DM6 Holey Duo to myszka dla posiadaczy większych dłoni. Sensor Pixart PMW3335 okazał się dla mnie niewystarczający, z uwagi na dość wysoką wartość Lift Off Distance, przy której zdarzały się niezamierzone ruchy. Dziurawe boki myszki to zdecydowanie gorsza opcja, jeśli mówimy o stabilnym chwycie podczas rozgrywek. Zadowoleni nie będą wielbiciele bogatego podświetlenia, bowiem pod skorupą znajdziemy jedną, małą diodę. Ślizgacze, których tu użyto może nie są najwyższej klasy, lecz spełniają swoją funkcję.
Podsumowanie
Jedna z nowszych propozycji od Dream Machines z pewnością jest ciekawa, lecz nie brakuje jej wad. Brak kultowego już sensora PMW3360 działa tutaj na minus. Wobec tego wszystko zależy od nas, czy chcemy dostać sprzęt bezprzewodowy z kompromisami, czy na odwrót. Kontynuując, w ofercie DM znajdziemy modele z lepszym sensorem, które być może warto rozważyć po zapoznaniu się z tym produktem.
Partnerem recenzji jest
marka
[review]